Strona 9 z 59
Re: NBA 2017/2018
: 29 paź 2017, 23:06
autor: Hankmoody
Re: NBA 2017/2018
: 29 paź 2017, 23:06
autor: DUN I LOVE
Fakt, pamiętam. Długo to jeszcze potrwa?
Hank, dzięki.
Re: NBA 2017/2018
: 30 paź 2017, 1:52
autor: Hankmoody
Nie no Cavs szok, przecież to są mecze gdzie Lebron powinien mieć plażę. Inna sprawa że gra dziś do dupy.
Re: NBA 2017/2018
: 30 paź 2017, 9:08
autor: DUN I LOVE
Warriors też bekowo. Sensacyjnie wyrównany jest początek sezonu.
Re: NBA 2017/2018
: 31 paź 2017, 2:24
autor: Hankmoody
Milsap, ten grubas to chyba oślepł, wczoraj dramatyczna skuteczność, ale dzisiaj to już jakaś żenada, 16% po 3 kwartach. Mimo to 7 minut Q3 potrzebowali Denver by dojść NYK z -18.
Simmons znów świetny.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 2:48
autor: Hankmoody
Booker to jest ale pipa, co oglądam Suns, to zawsze w Q4 jest tak beznadziejny, że brak słów. Mówię oczywiście o meczach, w których Suns przed Q4 nie są -25.
Pierwsze zwycięstwo OKC z w miare poważnym rywalem. Bucks ssie w ataku, kolejny mecz Grek sam to ciągnie, niech wraca Parker.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 9:56
autor: DUN I LOVE
Hankmoody pisze:
Pierwsze zwycięstwo OKC z w miare poważnym rywalem. Bucks ssie w ataku, kolejny mecz Grek sam to ciągnie, niech wraca Parker.
Kolejny raz przeżyłem smutek, widząc zaledwie 12 punktów przy Westbrooku.

Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:30
autor: Mario
W końcu lepiej widzieć 35 w drużynie bez żadnych perspektyw.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:34
autor: DUN I LOVE
Jasne, że nie. Pytanie tylko czy ta drużyna ma perspektywy a coś więcej niż półfinał konferencji? Znajomy, który mieszka w Stanach i jara się NBA napisał mi wprawdzie, że podobno jest chemia między trójką gwiazdorów, ale czy to się przełoży na coś sensownego? Zachód jest tak napakowany, że już teraz można zakładać, że w Po nie zmieszczą się 2-3 klasowe drużyny.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:44
autor: Hankmoody
Bez przesady. Takie Denver na wschodzie miałoby pewne PO, ale nie przesadzajmy że to jakaś klasowa drużyna. Moim zdaniem będzie tak (kolejność przypadkowa w tych grupach):
1-3 GSW, Houston, OKC
4-5 LAC, Spurs
6-7Minesota, Portland
i o ostatnie miejsce powalczy Memphis, Denver, Utah i Pelikany, z naciskiem na dwie pierwsze.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:44
autor: Mario
Zależy, z którego miejsca wejdą i kiedy trafią na Warriors.
W normalnej lidze to byłby contender, teraz mają pecha, że muszą grać z GSW, ale jako jedna z 3-4 drużyn są w sytuacji, w której mogą realnie powalczyć w razie kontuzji jednego z wielkiej czwórki. Lepsza gra o coś, jakiś run w PO niż klepanie i nabijanie statystyk, które nic więcej niż 7 miejsce w konferencji i wylot w pierwszej rundzie nie da. Całe szczęście chyba nawet Westbrook to rozumie.
Memphis będzie spokojnie w PO.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:52
autor: DUN I LOVE
Mike Conley super grajek IMO.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:56
autor: Hankmoody
No ja wcale tych Miśków tak pewien nie jestem, ich bilans powinien być bliski remisu. Na wschodzie Orlando i Detroit też narazie grają ponad stan.
Re: NBA 2017/2018
: 01 lis 2017, 11:59
autor: Mario
Oni są zaprawieni w bojach, pewnie znowu wykręcą jakieś 80% w meczach na styku, zajmą 6 miejsce i przegrają 4-1 w pierwszej rundzie. Jak (prawie) co roku.
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 2:19
autor: DUN I LOVE
Oladipo do spółki z kumplami rozklepali Kawalerię. LeBrony jak dzieci we mgle - nie dość, że wyraźnie brakuje konceptu, to jeszcze rzuty rozpaczy lidera na marnym procencie. W Końcówce grał tylko jeden zespół.
3-5 ma Kawaleria po 8 grach, nieźle.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 2:44
autor: Hankmoody
Beczka śmiechu z Cavs. Indiana mocno zaskakuje na początku, miało być obok Atlanty i Bulls dno tabeli, a to jest zdecydowanie drużyna 2 półki wyżej niż wspomniane drużyny. Bulls w sumie też na plus, porażki wcale nie takie zdecydowane. Atlanta i Sacramento to na tą chwilę najgorsze ekipy, nic tam się nie klei.
Miśki koncertowo spaprali końcówkę, dwie czyste trójki przestrzelone. Z Conleyem jednak pewnie by wygrali.
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 9:12
autor: DUN I LOVE
Hankmoody pisze:Atlanta i Sacramento to na tą chwilę najgorsze ekipy, nic tam się nie klei.
Dallas chyba jeszcze.
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 12:05
autor: Mario
Dallas aktualnie gra beznadziejnie, ale tam jest kilka sensownych nazwisk i przede wszystkim jest Carlisle, który niedługo ogarnie to na tyle, żeby coś tam powygrywali. Więc jak teraz łapią się do tej grupki, tak na dystansie sezonu jednak Sacramento (mieli początek ponad stan, aktualnie nie wiem jak mieliby wygrywać mecze) i Atlanta powinny być bezkonkurencyjne. I wciąż twierdzę, że Knicks będą bardzo nisko mimo ostatniego zrywu.
Co do Cavs. Janusze się podniecili, bo pozyskali Rose'a, Wade'a i połamanego Thomasa, konsole z 2k w środku już im się grzały i tylko czekali aż Cleveland rozniesie ligę. A prawda jest taka, że są słabi, LeBron z DW nigdy do siebie nie pasowali, o ile w Miami jeszcze to jakoś grało, bo Dwyane był dużo młodszy i byli obudowani samymi strzelcami, tak teraz Wade jako dodatek na dwadzieścia minut nic sensownego w lebronowskim systemie gry nie da, zresztą nie przez przypadek LBJ z dużo słabszym Irvingiem stworzył co najmniej tak samo dobry duet. Rose podobnie, a właściwie jeszcze gorzej, bo dodatkowo jest przygłupem, więc nie ma mowy o jakichś asystach, grze bez piłki itd., generalnie nie ma sensu był spędzał z Jamesem na parkiecie jakiekolwiek minuty. Najlepszym wzmocnieniem jest w sumie ten Crowder, który broni, rzuca za trzy, myśli na boisku, co na pewno przyda się w ważniejszych momentach sezonu, problem w tym, że facet rok temu pograł ponad stan i raczej nie ma co liczyć na 40% trójek. Skoro o graniu ponad stan, jak wróci Thomas będzie lepiej, to na pewno, tylko że IT też nic lepszego już nie zrobi, a z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że u boku LeBrona skończy się królowanie w czwartych kwartach, przetrzymywanie piłki w iluś tam z rzędu posiadaniach i tym podobne sprawy, dzięki którym było o nim głośno rok temu. A to wszystko przy założeniu, że po kontuzji nie będzie ani śladu, co też ma w sobie trochę optymizmu.
Żeby nie było, Cavs będą w top 3 wschodu, a pewnie nawet na pierwszym miejscu, najprawdopodobniej znów zagrają w finale, problem w tym że są dużo gorszą drużyną niż ta sprzed roku, a skoro wtedy ugrali jeden mecz, to teraz, no właśnie...
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 12:27
autor: Hankmoody
Też myślę, że NYK będą nisko. Tam nikt nie broni, każda szanująca się choć trochę ekipa ich rozstrzela. Atak też słaby, Łotysz i Kanter, to jedyne pewne opcje, do tego rozgrywający na poziomie Rosy Radom.
Re: NBA 2017/2018
: 02 lis 2017, 13:10
autor: DUN I LOVE
Czy Monta Ellis i Chris Bosh nie zagrają już w NBA?