Strona 86 z 164

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:08
autor: Kiefer
Fritz prowadził 5-1 w TB pierwszego seta z Norwegiem, przegrał 6-8. Tymczasem No1e gra najlepszy tenis pewnie od pierwszego seta, jak on w ogóle teraz trzyma głębokość, cały czas gra w ostatnie 20 cm kortu. :D

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:08
autor: no-handed backhand
Frycu, zlitujżesz się.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:08
autor: Olej Oleja Olejem
DUN I LOVE pisze: 03 cze 2024, 20:07
L_D pisze: 03 cze 2024, 19:59 Kontuzja Djokovica przypomina mi moją sprzed lat - tendinopatia więzadła rzepki - tzw. „kolano skoczka”. Można było biegać na boki, lecz nie można było bez bólu do przodu, szczególnie gwałtowny start bolał co niemiara.

Tak się teraz zachowuje Nole, do skrótów nawet nie startuje, na boki biega.
W ciągu ostatniego kwadransa biega dosłownie do wszystkiego. Do skróta też poszedł jakby od tego zależało jego życie.

Teraz doskonale gra.
Gra doskonale bo teatr pomógł rozbić psychicznie Argentyńczyka.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:08
autor: jaccol55
Sowa pisze: 03 cze 2024, 19:35
L_D pisze: 03 cze 2024, 19:34
Sowa pisze: 03 cze 2024, 18:31 Bez żartów. Chłop zwyczajnie odpoczywa, żeby wrzucić wyższy bieg. Ile to już razy...

jaccol55 pisze: 03 cze 2024, 18:33

Wiemy, znajo. Ale pewne rzeczy nie trwają wiecznie.
Bombardiero pisze: 03 cze 2024, 18:33
Jeszcze jeden set dla Argentyńczyka i na bank wjedzie sok z gumijagód. :D
Do tych wiadomości odniosłem się w moim poście, że czytam i nie wierzę.
Wciąż nie wierzysz?
Gładko 6:4 za chwilę.
W piątym maks dwa gemy ugra młodzian.
Ale chwila, moment. Ja tam widzę, że mafioso jest pipą, a nie, że Novak jest wielki.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:08
autor: Sowa
L_D pisze: 03 cze 2024, 20:04
Olej Oleja Olejem pisze: 03 cze 2024, 20:01 Jaka kontuzja ziomek ? Podpuścił frajera i teraz go skasuje do 0 w deciderze. Stary wyga.
Właśnie takie komentarze mnie śmieszą.

A powiedz mi jaki był w tym szczytny cel Djokovica, żeby to zrobić ?

A nie wygrać gładko 3:0, żeby osiągnąć cel ostateczny w tym turnieju jakim dla niego jest podniesienie pucharu za zwycięstwo ?

W czym mu to mogło pomoc ?

Ciekawe co Twoja inteligencja wymyśli w odpowiedzi na to pytanie…
Źle umiejscawiasz początek teatru. Coś tam go zabolało, to sobie odpuścił, aż odzyska siły, przeciwbólowe i sok z gumijagód zaczną działać. Błagam, jakąkolwiek dyskusja byłaby, gdyby to był pierwszy, drugi czy piąty raz.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:10
autor: Olej Oleja Olejem
60 izi. Scenariusz już był znany wraz ze startem 5 seta.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:11
autor: Sowa
Ojojoj, a przecież on nie może biegać w bok...

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:11
autor: Lucas
Jedyny plus z tego taki, że może doprowadzi się do takiego stanu, że nie zepsuje mi IO.

A Cerundolo to niech idzie krowy pasać, bo do profesjonalnego sportu się nie nadaje.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:17
autor: jaccol55
Jednak nie będzie do 0.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:18
autor: Kiefer
Trochę wypuścił Djokovic, tym gemem na 3-0 mógł już dobić mentalnie Cerundolo.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:19
autor: Emu
Kiefer pisze: 03 cze 2024, 20:08 Fritz prowadził 5-1 w TB pierwszego seta z Norwegiem, przegrał 6-8. Tymczasem No1e gra najlepszy tenis pewnie od pierwszego seta, jak on w ogóle teraz trzyma głębokość, cały czas gra w ostatnie 20 cm kortu. :D
Już lepszy Ruud od łamagi...

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:20
autor: Fighter
Bombardiero pisze: 03 cze 2024, 20:04 Djokovic to taki Undertaker.
Cerundolo co najwyżej Sin 'botch' Cara. Ten oryginalny rzecz jasna.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:21
autor: Emu
Teraz teatrzyk, który wyprowadzi rywala z równowagi plus chwila na złapanie oddechu, klasyka :ok:

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:21
autor: Sowa
:| Chłop się potknął, a nie poślizgnął..

I jeszcze kuku na kolanku.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:23
autor: Bombardiero
Novak harcuje, po korcie szarżuje
W Paryżu słychać donośny jego śmiech
Zawsze zwycięski, waleczny, rycerski
Każde spotkanie zapiera nam dech

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś

Wszystkich już nabrał, bo kulał, a zagrał
Sekretem jest przepis na Novakowy sok
Kolano nie służy, dyskomfort to duży
Lecz Novak zwycięży, dla wrogów to szok

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś, Novak to wygra dziś

Andrzej Kostucha

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:24
autor: Bombardiero
Fighter pisze: 03 cze 2024, 20:20
Bombardiero pisze: 03 cze 2024, 20:04 Djokovic to taki Undertaker.
Cerundolo co najwyżej Sin 'botch' Cara. Ten oryginalny rzecz jasna.
Coś Ty, Hornswoggle najwyżej. XD

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:25
autor: DUN I LOVE
Bombardiero pisze: 03 cze 2024, 20:23 Novak harcuje, po korcie szarżuje
W Paryżu słychać donośny jego śmiech
Zawsze zwycięski, waleczny, rycerski
Każde spotkanie zapiera nam dech

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś

Wszystkich już nabrał, bo kulał, a zagrał
Sekretem jest przepis na Novakowy sok
Kolano nie służy, dyskomfort to duży
Lecz Novak zwycięży, dla wrogów to szok

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś, Novak to wygra dziś

Andrzej Kostucha
xDDDD

Aż zacząłem to śpiewać.
Uwielbiam Cię. :D

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:27
autor: Fighter
Haha :D

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:29
autor: L_D
Olej Oleja Olejem pisze: 03 cze 2024, 20:06 Nic nie wymyśli. Po prostu skończ pie*dolić. Od wczoraj interesujesz się tenisem ? Raczej na pewno tak.
Tak stawiałem, że będzie coś obraźliwego. To sposób postępowania ludzi, którzy nie mają nic wartościowego do przekazania od siebie, a na logiczne argumenty reagują agresją.

Gram w tenisa od 35 lat - amatorsko, lecz na pewnym poziomie. Zgromadziłem przez te lata ponad 100 pucharów z turniejów.

Przepraszam, że tak się wciągnąłem w tą dyskusję o kontuzjach i sposobach stawiania im czoła, gdyż samemu kiedyś przeżyłem podobną sytuację w moim życiu i wiem jak to jest z praktyki, a nie komentarze z kanapy co się komuś wydaje.

Kilkanaście lat temu (w wieku 35 lat) pojechałem na Mistrzostwa Świata w Racketlona (wielobój rakietowy gra się 4 sety z jednym przeciwnikiem - stołowy, badminton, squash i tenis ziemny).

Uczestniczyłem w kategorii oczywiście amatorów - tabelka turniejowa na 128 osób (w całych mistrzostwach brało udział ponad 500 zawodników w 4 kategoriach).

Pierwsza runda wolna - w drugiej rundzie, czyli pierwszym moim meczu doznałem tej kontuzji. Ból straszny, lecz mogłem jakoś siebie z tym radzić. 3 dni - dwa mecze dziennie, coraz trudniejsi przeciwnicy, a mnie coraz bardziej bolało. Wtedy miałem okres w życiu, że trenowałem po 10-11 razy tygodniowo (rano i wieczorem) więc kondycja była.

Tak jak z opowieścią o 70-letnim kaskaderze, którego zapytali kiedy skończy karierę - odpowiedział - „Jeśli nie zrobię tylu pompek ile mam lat”.

Tu było podobnie… zatrzymałem się na etapie finału.

Zostałem tylko Wicemistrzem Świata amatorów.


W półfinale pokonałem Niemca, który w tenisa na 100 setów wygrałby ze mną 100 razy po 6:0, lecz w tym meczu zdobyłem taką przewagę, że w tenisa musiałem ugrać tylko 3 punkty, żeby wygrać, a on 21. Połówka meczu tenisowego kończyła się rezultatem 11-1 dla mojego przeciwnika, więc wszystko było na styku..

W finale przegrałem z bólem, mimo, że mam wysoki próg (leczę zęby kanałowo bez znieczulenia).

Taki David Goggins, czy Novak Djokovic na moim miejscu wciąż wygraliby taki turniej i za to ich podziwiam.

Do pewnego poziomu odczuwania bólu to wszystko odbywa się w głowie. Po przekroczeniu kostki Zvereva na RG jest game over. Wszystko poniżej, to zależy ile kto ma w sobie siły mentalnej i jak odnajdzie się w nowej sytuacji. Podobnie jak np. w wyścigu samochodowym, gdy zepsuje się 3 bieg jeden kierowca próbuje sobie radzić bez niego i jedzie dalej, a drugi się poddaje.

Ale łatwiej pisać o szopkach…

A takie puste gadanie z kanapy pseudo specjalistów uprzedzonych do konkretnych ludzi po prostu działa mi na nerwy.

Podobnie jak ludzka głupota.

Re: Roland Garros 2024

: 03 cze 2024, 20:33
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 03 cze 2024, 20:25
Bombardiero pisze: 03 cze 2024, 20:23 Novak harcuje, po korcie szarżuje
W Paryżu słychać donośny jego śmiech
Zawsze zwycięski, waleczny, rycerski
Każde spotkanie zapiera nam dech

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś

Wszystkich już nabrał, bo kulał, a zagrał
Sekretem jest przepis na Novakowy sok
Kolano nie służy, dyskomfort to duży
Lecz Novak zwycięży, dla wrogów to szok

Zobacz sam, jak Djokovic skacze tam i siam
Bo Novaka cały świat już zna
Novak to wygra dziś, Novak to wygra dziś

Andrzej Kostucha
xDDDD

Aż zacząłem to śpiewać.
Uwielbiam Cię. :D
Tak samo. :D

Wow. :o