mtenis.com.pl

Jeśli Knicks będą zdrowi i nie usadzą Porzingoda w celu tankowania, to mają skład na ~30 zwycięstw. Co powinno im dać miejscówkę przed Hawks, Bulls, Nets, Mavs, Kings, a być może i przed Lakers i Suns. Słaba perspektywa biorąc pod uwagę kozackie talenty, które pójdą z topowymi pickami.

Jak usadzą? Na ławce? Przecież on ich wtedy kopnie w dupę, i ucieknie stamtąd przy pierwszej możliwej okazji. A uczyć młodego chłopaka (przyszłej gwiazdy) przegrywania, też nie ma to najmniejszego sensu. Powinni grać o jak najlepszy bilans tym co mają.
A mają w ogóle jakieś szanse na Doncica?

Według mnie całkiem dużo, bo w przeciwieństwie do Simona, uważam, że lepiej niż czwarci od końca to NYK nie skończą. Mavs w końcu zaskoczą, Cuban nie uznaje tankowania, więc będą kombinować, by to jakoś ruszyło, co przy jednak dość porządnym składzie powinno dać 30-35 zwycięstw, z kolei Nets i Lakers podbiją bilans pod koniec sezonu na tankujących, bo nie mają picku, więc pograją do końca.

Dobry mecz w Portland, kilka runów, zmian prowadzenia i emocjonująca końcówka. A na zakończenie Lillard trafił trójkę.

Czy Waszyngton ma szansę usadzić dziś Kawalerię?

Skoro NYK , Orlando i Indiana potrafili, to Wall i spółka tym bardziej. Jest transmisja na C+ jakby co.

Wziął LeBron sprawy w swoje ręce. Nie wiem, czy przypadkiem nie przekroczył dzięki temu granicy 29K rzuconych punktów.

Okrutnie mu dzisiaj siedzi, ale reszta średnio, no i obrona cały czas słabo.

57-11-7; całkiem ok.

Reszta drużyny,a nie cyferek LBJa.

Nie odnosiłem się do twojego wpisu.

Thunder zmarnowali 18 punktów przewagi. Irving nie radzi sobie najgorzej w nowym otoczeniu.

Horford ich wydymał, 4 trójki im wrzucił w ostatnich 5 minutach. Irving też dobry w końcówce.

Świetnie zagrał kluczową akcję Kyrie.

Zabrakło punktów Melo przede wszystkim.

Drummond rzucał dzisiaj 14/16 z wolnych, zresztą już od preseason kręci jakiś normalne procenty. Chętnie znowu poczytam o wielkich łapach i innych przeciwnościach, które nie pozwalają DeAndre Jordanom nauczyć się tej banalnej czynności.

W sumie ja też mógłbym jeszcze raz przeczytać tę formułkę, że dla chcącego nic trudnego, bo jeden trudny przypadek - póki co na 10 meczów - udało się wyleczyć. Pewnie tylko dlatego, że pacjentowi nagle się zachciało. Przed szóstym sezonem w lidze.

Hankmoody pisze:Jak usadzą? Na ławce? Przecież on ich wtedy kopnie w dupę, i ucieknie stamtąd przy pierwszej możliwej okazji. A uczyć młodego chłopaka (przyszłej gwiazdy) przegrywania, też nie ma to najmniejszego sensu. Powinni grać o jak najlepszy bilans tym co mają.

Gdyby w czwartej ćwiartce sezonu szli równo z jakimiś Mavs, to w przypadku drobnej kontuzji warte rozważenia będzie usadzenie Porzygusia na dłużej niż to konieczne. W zeszłym sezonie Suns dotankowali wysyłając Bledsoe'a i Chandlera na wcześniejsze wakacje, chociaż byli zdrowi.

Bledsoe już jest skończony w Suns po tym wpisie, czy wróci do łask?

Grube końcówki. Cavs z -16 w Q4 rzucali na zwycięstwo, ale czajnik Frye przestrzelił. LAC prowadzą, mimo iż byli -25. W Q4 Miami rzuciło 4 punkty w 9 minut.

Kristaps nie zwalnia tempo - 40 w nocy. Harden pozazdrościł LBJ i machnął 56.

Kryzys Kawalerii trwa.

Tak się zastanawiam, kto i kiedy zrobi LeBronowi dobrze i odda jakichś porządnych zawodników za szrot z Cavs, bo tak z reguły kończą się kryzysy drużyn Jamesa w ostatnich latach.

Może się rozegrają. Bilans mają na poziomie wzmocnionych Thunder, więc chyba jeszcze nie ma dramatu.

Obejrzałem przed chwilą skrót i widzę, że grubo było - Cavs mieli meczową w swoich rękach.

Hankmoody pisze:Bledsoe już jest skończony w Suns po tym wpisie, czy wróci do łask?

Przechodzi do Bucks za Monroe'a i pick z pierwszej rundy.