Turnieje WTA 2012

Wydarzenia z aren turniejowych WTA.
Awatar użytkownika
arti
Posty: 23128
Rejestracja: 01 sie 2011, 8:22

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: arti »

To był marny styl? A jak inaczej Agnieszka mogła wygrać z Rosjanką? Finał jednego z najbardziej prestiżowych turniejów, gra z rakietą nr 2 i bardzo utytułowaną zawodniczką i może nie dominuje na korcie ale w zasadzie przez większość spotkania jej zwycięstwo nie podlegało dyskusji i było tylko kwestią czasu. Świetne spotkanie pod względem taktycznym i technicznym, które obnażyło wszystkie braki Szarapowej. Mam wrażenie, że część osób ogląda wszystkie mecze Radwańskiej i ma zawsze tylko 2 rodzaje komentarzy. Jak przegra to "nareszcie ktoś pokazał jej miejsce w szeregu", a jak wygra to "rywalka była kontuzjowana, miała okres albo rozwolnienie, w zasadzie to sama przegrała mecz, a tak w ogóle to poziom WTA to dno dna".
W(39):Nicea’11, Kuala Lumpur’11, Sztokholm’11, Eastbourne’12, Winston-Salem’12, Wimbledon’13, Winston-Salem’13, Kuala Lumpur’13, Zagrzeb’15, Winston-Salem’16, Moskwa’16, Pekin'17, Houston'18, Estoril'18, Stuttgart'18, Hamburg'18, US OPEN'18, Basel'18, Buenos Aires'19, Monte Carlo'19, Paryż'19, Australian Open'20, Rio'20, Dubaj'20, Kolonia'20, Paryż'20, Montpellier'21, Miami'21, Eastbourne'21, Cordoba'22, Seul'22, Tokio'22, Adelajda2'23, Wimbledon’23, Hamburg'23, Pekin'23, Szanghaj'23, Basel'23, Brisbane'24
F(26):Newport’10, Szanghaj’11, Paryż’11, Roland Garros’13, Hamburg’13, Toronto’14, Nottingham’16, Paryż'16, Hamburg'17, Paryż'17, Madryt'18, Toronto'18, Estoril'19, Madryt'19, Lyon'19, Tokio'19, Szanghaj'19, Auckland'20, Marbella'21, Genewa'22, QC'22, Adelajda1'23; Doha'23, Roland Garros’13, Kitzbuhel'23, Winston Salem'23
MTT 120 weeks #1
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 624
Rejestracja: 19 lip 2011, 22:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: asiek »

Taki już tenis Radwańskiej. Nie dominuje na korcie ale wygrywa i to notorycznie ostatnimi czasy. Nie można rozpatrywać tego w kategoriach słabości rywalek, szczęścia czy przypadku. Widocznie jest coś w tenisie Agnieszki co rywalkom nie leży. Jednak co tu dużo mówić ten styl grania nie jest przekonujący i daleko perspektywiczny. Statusu dominatorki i gwiazdy kobiecego tenisa ona nie przejmie. Czasy Graf czy sióstr Villiams minęły. Nie chce być złym prorokiem ale jeśli Aga dalej nie będzie pracować nad siłą fizyczną to znikąd nastąpi krach i jak szybko zawitała do TOP 5 (po Wimblu albo i nawet RG będzie nr. 2) tak szybko z niego wyleci. Taki jest teraz obraz WTA. W czołówce jest spora rotacja nazwisk i cieszmy się formą Polki, bo ten sen wiecznie nie będzie trwać.

Brawo Aga, bo jest zainteresowanie tenisem w Polsce szczytuje :D :brawo:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

Progresja wyników jest głównie efektem znacznej poprawy krycia kortu, serwis też budzi więcej zaufania. Szkoda tylko, że nie bardzo idzie to oglądać, ale przecież to samo można napisać o niemal wszystkich współczesnych tenisistkach. Co do perspektyw, to raczej Łoźniaki 2; tj. Szlema z tego nie będzie, a za jakiś czas szybki zjazd w dół.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

Robertinho pisze:Progresja wyników jest głównie efektem znacznej poprawy krycia kortu, serwis też budzi więcej zaufania. Szkoda tylko, że nie bardzo idzie to oglądać, ale przecież to samo można napisać o niemal wszystkich współczesnych tenisistkach. Co do perspektyw, to raczej Łoźniaki 2; tj. Szlema z tego nie będzie, a za jakiś czas szybki zjazd w dół.
:brawo:

I o to właśnie chodzi. Ja jej nie trawię, ale nie potrafię zrozumieć, dlaczego jej kibice są tak krótkowzroczni i nie obchodzi ich to, że jej ewidentna ewolucja w stronę Jankovic czy innej Przebijackiej i zostanie Przepychańską może przynieść w przyszłości wyłącznie takie efekty, jakie przyniosła jej poprzedniczkom. ;)
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze:I o to właśnie chodzi. Ja jej nie trawię, ale nie potrafię zrozumieć, dlaczego jej kibice są tak krótkowzroczni i nie obchodzi ich to, że jej ewidentna ewolucja w stronę Jankovic czy innej Przebijackiej i zostanie Przepychańską może przynieść w przyszłości wyłącznie takie efekty, jakie przyniosła jej poprzedniczkom. ;)
To tyczy się kibiców każdego sportowca o wyniszczającym stylu gry i wiadomych konsekwencjach w przyszłości. Najzabawniejsze jest jednak później to zdziwienie, kiedy już preferowany gracz załapie zadyszkę lub zacznie się sypać. Norma.

Który to zawodowy turniej wygrany przez Agnieszkę?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze: Który to zawodowy turniej wygrany przez Agnieszkę?
Numer 9, piąty w ciągu ostatnich niecałych 9 miesięcy.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 5415
Rejestracja: 01 sie 2011, 9:05

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Ranger »

#9) Miami 2012:

R128 Bye
R64 Madison Keys (USA) 6/1, 6/1
R32 Silvia Soler (SPA) 6/1, 6/2
R16 Garbiñe Muguruza (SPA) 6/3, 6/2
QF Venus Williams (USA) 6/4, 6/1
SF Marion Bartoli (FRA) 6/4, 6/2
F Maria Sharapova (RUS) 7/5, 6/4

Obrazek

Fakt, że Agnieszka nie gra najbardziej porywającego tenisa w historii, nie posiada bombardujących ciosów zza końcowej linii, że w poprzednich latach WTA stało na wyższym poziomie, ale zadam teraz takie pytanie: czy to jest jej wina, że sytuacja wygląda tak, jak wygląda w kobiecym tenisie, czy to jej wina, że jest 4 tenisistką świata i wygrywa turnieje Masters, jaką winę w tym ponosi ? Krytyka spływa za jej styl gry, ale czy faktycznie nie widzicie tu żadnych zmian ? Porównajcie sobie 4 rundę Roland Garros 2011, gdzie Aga zagrała z Sharapovą i dzisiejsze spotkanie. Radwańska zdecydowanie poprawiła pierwsze podanie, stara się grać mocniej i to jest widoczne w porównaniu z początkiem ubiegłego roku, mimo, że dalej nie odnotowuje dużej ilości piłek wygrywających, ale przynajmniej wywiera w wymianach jaką taką presję oraz jak wspomniał Robertinho zdecydowanie lepiej kryje kort. Do tego jest zawodniczką myślącą na korcie i posiada dość ciekawy wachlarz technicznych uderzeń. Jak widać taki styl gry jest teraz najbardziej skuteczny i Polka dobitnie to wykorzystuje, czego nie można mieć za złe, skoro można wygrywać w ten sposób, to dlaczego tego nie robić ?

Co do mojego podejścia do tenisa Agnieszki to nie rozpływam się nad nim tak jak Pan Wojciech Fibak i nigdy nie będę przyrównywał jej do Federera, ale uważam, że w porównaniu do reszty stawki Aga coś wnosi i wcale nie gra tenisa "uboższego" niż Carolina Wozniacki, a wręcz przeciwnie, za co pewnie zostanę skrytykowany.

Tak czy inaczej, brawo Agnieszka, tak trzymaj i staraj dalej wspinać się do góry, bo dzięki Tobie popularność tenisa w Polsce rośnie, wykonałaś w Miami kawał naprawdę dobrej roboty. :ok:
W(21): 24': Bercy 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles

W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
Awatar użytkownika
Kubecki
Posty: 778
Rejestracja: 24 lip 2011, 12:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Kubecki »

Ja Was ludzie naprawdę nie rozumiem już. Jak oglądacie Rafa - Nole to narzekacie na bezmyślną łupaninę i mało porywający tenis. Wychodzi Radwa, gra skróty, loby, slajsy, czopy itp itd i dalej pretensje i wnioski, że to nie jest perspektywiczny tenis. To jak się powinno w końcu grać? :D
MTT - tytuły (10)
2018 (1): Montpellier
2011 (1): US Open
2010 (2): Houston, Metz
2009 (3): Belgrad, Madryt, Stuttgart
2008 (3): Hamburg, Bangkok, Tokio
____________________
2013: Finał Wimbledonu
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

Kubecki pisze:Ja Was ludzie naprawdę nie rozumiem już. Jak oglądacie Rafa - Nole to narzekacie na bezmyślną łupaninę i mało porywający tenis. Wychodzi Radwa, gra skróty, loby, slajsy, czopy itp itd i dalej pretensje i wnioski, że to nie jest perspektywiczny tenis. To jak się powinno w końcu grać? :D
Rzecz w tym, że ona nie wygrała tego turnieju skrótami, lobami i slajsami, ale tym że wybierała spod bandy i rywalki w końcu psuły... Nie jest to zarzut, w końcu postawiła na efektywność i na pewno wykonała kolosalną pracę by poprawić przygotowanie fizyczne, oraz samą technikę poruszania się po korcie. Niemniej jednak, to nie była to gra a'la Hingis, ale raczej w większości pusherstwo, z tym że faktycznie bardziej urozmaicone niż u panny Karoliny.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Joao »

Świetny mecz Radwańskiej, choć nie perfekcyjny - rozmowa z Tomaszem Wiktorowskim
Spoiler:
http://www.sportowefakty.pl/tenis/27715 ... ktorowskim
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Piotrek »

Robertinho pisze:Rzecz w tym, że ona nie wygrała tego turnieju skrótami, lobami i slajsami, ale tym że wybierała spod bandy i rywalki w końcu psuły... Nie jest to zarzut, w końcu postawiła na efektywność i na pewno wykonała kolosalną pracę by poprawić przygotowanie fizyczne, oraz samą technikę poruszania się po korcie. Niemniej jednak, to nie była to gra a'la Hingis, ale raczej w większości pusherstwo, z tym że faktycznie bardziej urozmaicone niż u panny Karoliny.
W finale były 3 skróty chyba i kilka slajsów. Z Venus nie było pusherstwa moim zdaniem (17 winnerów do 7 ue), z Bartoli też aż takiego (22 winnery do 18 ue), a finał to pusherka zgadzam się. Ale w sumie po co grać ryzykownie jak rywalka gra po 24 niewymuszone na set. :)
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Piotrek »

Tak informacja:

Agnieszka OUT z Charleston. Brawo!
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Juan »

Wszystkim specom, którzy opinię na temat stylu gry Radwańskiej podczas sobotniego finału wyrażają w oparciu o ilość wygranych bezpośrednio piłek zanotowanych w statystykach, polecam lekturę wywiadu z T.Wiktorowskim z dzisiejszego "Przeglądu Sportowego". Słowa te kieruję oczywiście do wszystkich, którzy już zdążyli wydać wyrok, że Radwańska to pusherka. Ocena ta jest moim zdaniem oczywistą bzdurą i jest dla Polki krzywdząca. Podobnież porównanie do Woźniackiej, która o takiej jakości obrony jak Radwańska w życiu by nie pomyślała, bo któż by jej kazał grać chopa czy slajsa w ogóle, że o grze na małe kara nie wspomnę. Gra Woźniackiej to dwa na krzyż schematy, a jeśli dziś grasz schematami z armatą typu Szarapowa, to musisz być albo bardzo głupi, albo bardzo szybki, albo grać tak jak ona. Woźniackiej tego drugiego starczyło na dwa i pół seta. Jeśli nie grasz schematami, to nadal musisz być dość szybki, ale na tyle opanować kontrofensywę, aby rywalce nogi zaplątać, co widzieliśmy właśnie w finale. Co z tego, że Radwańska gra lekko, skoro potrafi wykreować kąty i rotacje niedostępne dla 3/4 klonów z brojlerni IMG w Bradenton?
STAN THE MAN!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

Juan pisze:Wszystkim specom, którzy opinię na temat stylu gry Radwańskiej podczas sobotniego finału wyrażają w oparciu o ilość wygranych bezpośrednio piłek zanotowanych w statystykach, polecam lekturę wywiadu z T.Wiktorowskim z dzisiejszego "Przeglądu Sportowego". Słowa te kieruję oczywiście do wszystkich, którzy już zdążyli wydać wyrok, że Radwańska to pusherka.
Błąd-ja (i nie tylko) np. pisałem o tym, że ona ewoluuje w stronę bycia pusherką a nie nią jest. Spójrz na to w jakim stylu wygrała np. Pekin zeszłoroczny i Miami. Z jednej strony urozmaicony tenis, mieszanie obrony z atakiem, całkiem niezły technicznie, z drugiej zdeklarowana defensywa, owszem bardziej finezyjna od Woźniackiej czy Jankovic ale jednak... Dawniej Radwańska była właśnie dzięki tej różnorodności rozpoznawalna, oglądając występy z tego roku można by stwierdzić, że niewiele już z tego zostało... Serio nie widać różnicy?

BTW, kto wie jaki byłby wynik z Azarenką na IE gdyby spróbowała z nią pograć trochę w swoim "dawnym" stylu?
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
RuchChorzów
Posty: 1043
Rejestracja: 03 sie 2011, 18:43

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: RuchChorzów »

Tak trochę z innej beczki :
Młodsza z sióstr Radwańskich chyba trochę popiła po zwycięstwie siostry, bo jak na razie dostaje srogie baty z Czeszką Hradecką. W pierwszym secie jest 1-5.
Ula gra w pierwszej rundzie turnieju w Charleston. Agnieszka się z niego wycofała z powodu ciężkiej kontuzji pleców ;) ;) ;)

E: Hradecka - Radwańska 6-1 *4-3 ...
E: Hradecka - Radwańska 6-1 6-4
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 17:11 przez RuchChorzów, łącznie zmieniany 2 razy.
RUCH CHORZÓW
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

Ruch1920Chorzów pisze:Agnieszka się z niego wycofała z powodu ciężkiej kontuzji pleców ;) ;) ;)
Ciężkiej? hahaha
Dużo ostatnio grała i musiała podać jakiś powód, to podała plecy.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
RuchChorzów
Posty: 1043
Rejestracja: 03 sie 2011, 18:43

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: RuchChorzów »

robpal pisze:
Ruch1920Chorzów pisze:Agnieszka się z niego wycofała z powodu ciężkiej kontuzji pleców ;) ;) ;)
Ciężkiej? hahaha
Dużo ostatnio grała i musiała podać jakiś powód, to podała plecy.
Wiem głupi nie jestem hahaha
Wiesz taki mały żarcik :lol:
RUCH CHORZÓW
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

Oj nie służą Ci Robciu te francuskie sikacze. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Juan »

Jacques D. pisze: Błąd-ja (i nie tylko) np. pisałem o tym, że ona ewoluuje w stronę bycia pusherką a nie nią jest. Spójrz na to w jakim stylu wygrała np. Pekin zeszłoroczny i Miami. Z jednej strony urozmaicony tenis, mieszanie obrony z atakiem, całkiem niezły technicznie, z drugiej zdeklarowana defensywa, owszem bardziej finezyjna od Woźniackiej czy Jankovic ale jednak... Dawniej Radwańska była właśnie dzięki tej różnorodności rozpoznawalna, oglądając występy z tego roku można by stwierdzić, że niewiele już z tego zostało... Serio nie widać różnicy?

BTW, kto wie jaki byłby wynik z Azarenką na IE gdyby spróbowała z nią pograć trochę w swoim "dawnym" stylu?
Moim zdaniem nie ewoluuje, ponieważ nie ma to choćby cienia sensu. O tym, że bycie pasywem nic nie daje, przekonała się Woźniacka, która przez rok turlała wszystkich niemal nadalową wydolnością, niepopartą przy tym choćby cieniem jego umiejętności technicznych. Teraz kiedy nawet Agnieszka nauczyła się z nią grać, bycie "pusherką" straciło rację bytu, w szczególności jeśli miałaby nią być Radwańska. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że nasza nie będzie grała tak jak w Pekinie, bo tam to był prawdziwy rollercoaster, który mógł się źle skończyć. Petkowić na szczęście jeszcze bardziej niż Szarapowa nie znosi biegać, co zrodziło możliwość kreowania ofensywnej gry w korcie i wygrywania wielu punktów pod siatką. Masza jednak przez dłuższą część wymiany potrafiła kontrować długimi piłkami, co wykluczało ofensywę. Z typową katiuszą typu Kwitowa z ub. roku, Azarenka z tego, czy zdrowa na umyśle Szarapowa Agnieszka może przeciwstawić jedynie bezbłędną grę i żelazną konsekwencję taktyczną. Ale to naprawdę nie jest tak, że ona staje się przebijaczką. Różnorodność jest i nic się w tej materii nie zmieniło. Bogactwo techniczne daje niezrównane możliwości w obronie piłek, do których nikt inny by nie biegał. Nie przypominam sobie bowiem, aby ktokolwiek inny z kobiet grał czopa jako zagranie kontrofensywne, tak często stosował obronę długim slajsem, potrafił zaserwować 100km/h i nie narazić się na kontrę albo zagrać tyle powtarzających uderzeń w ten sam kierunek niezależnie od strony tak, by rywalka w końcu piłkę zepsuła.
STAN THE MAN!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

Juan pisze:
Jacques D. pisze: Błąd-ja (i nie tylko) np. pisałem o tym, że ona ewoluuje w stronę bycia pusherką a nie nią jest. Spójrz na to w jakim stylu wygrała np. Pekin zeszłoroczny i Miami. Z jednej strony urozmaicony tenis, mieszanie obrony z atakiem, całkiem niezły technicznie, z drugiej zdeklarowana defensywa, owszem bardziej finezyjna od Woźniackiej czy Jankovic ale jednak... Dawniej Radwańska była właśnie dzięki tej różnorodności rozpoznawalna, oglądając występy z tego roku można by stwierdzić, że niewiele już z tego zostało... Serio nie widać różnicy?

BTW, kto wie jaki byłby wynik z Azarenką na IE gdyby spróbowała z nią pograć trochę w swoim "dawnym" stylu?
Moim zdaniem nie ewoluuje, ponieważ nie ma to choćby cienia sensu. O tym, że bycie pasywem nic nie daje, przekonała się Woźniacka, która przez rok turlała wszystkich niemal nadalową wydolnością, niepopartą przy tym choćby cieniem jego umiejętności technicznych. Teraz kiedy nawet Agnieszka nauczyła się z nią grać, bycie "pusherką" straciło rację bytu, w szczególności jeśli miałaby nią być Radwańska. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że nasza nie będzie grała tak jak w Pekinie, bo tam to był prawdziwy rollercoaster, który mógł się źle skończyć. Petkowić na szczęście jeszcze bardziej niż Szarapowa nie znosi biegać, co zrodziło możliwość kreowania ofensywnej gry w korcie i wygrywania wielu punktów pod siatką. Masza jednak przez dłuższą część wymiany potrafiła kontrować długimi piłkami, co wykluczało ofensywę. Z typową katiuszą typu Kwitowa z ub. roku, Azarenka z tego, czy zdrowa na umyśle Szarapowa Agnieszka może przeciwstawić jedynie bezbłędną grę i żelazną konsekwencję taktyczną. Ale to naprawdę nie jest tak, że ona staje się przebijaczką. Różnorodność jest i nic się w tej materii nie zmieniło. Bogactwo techniczne daje niezrównane możliwości w obronie piłek, do których nikt inny by nie biegał. Nie przypominam sobie bowiem, aby ktokolwiek inny z kobiet grał czopa jako zagranie kontrofensywne, tak często stosował obronę długim slajsem, potrafił zaserwować 100km/h i nie narazić się na kontrę albo zagrać tyle powtarzających uderzeń w ten sam kierunek niezależnie od strony tak, by rywalka w końcu piłkę zepsuła.
Bez przesady, bo zaraz ją naprawdę do Hingis zaczniemy porównywać. :mrgreen: Jeśli chodzi o zagrania o których mówisz, choćby Czakwetadze tak kilka lat temu grała, dziś podobne rozwiązania (ale na większą skalę) stosuje choćby Niculescu. Tyle że na IW, a już zwłaszcza w tak szeroko komentowanym meczu finałowym takich zagrań było jak na lekarstwo. Głównie niestety przebijanie bez różnorodności rotacji o której mówisz, choć nie bez pomysłu oczywiście (zmiany tempa, kierunków, dobre wybieranie kątów). Tym bardziej się dziwię, że zaprzestała w dalszej części meczu slajsów, które na początku meczu działały na Szarapę bardzo dobrze.
Zasadniczo jednak największym atutem Radwy było to, że grała nerwowy, niepokojący tenis, ze zrywanym tempem wymian i mieszaniem rotacji i na miejscu jej kibiców martwiłbym się trochę, bo tego obecnie zaczyna nieco brakować.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości