mtenis.com.pl

Butlera też wysoko cenie, i niezwykle imponuje mi jego fryzura. Czegoś takiego na głowie nie widziałem, odkąd za młodu grałem na automatach w Street Fightera, podobna nosił tam bohater o imieniu Guile (z tą różnicą że był blondynem).

D'Angelo Russell na Brooklynie (razem z Mozgovem) w zamian za Brooka Lopeza i pick.

Szkoda, liczyłem że Russell będzie czymś na wzór następcy Kobego w LA. W sumie już nie wiem, czy to właśnie oznacza trade po George'a na dniach, czy jednak poczekają na rozwój wydarzeń.

Fultz w 76ers, zaraz wybierają Lakers. Ładnie mi się nudzi, że oglądam draft.

Podobno Butler w Wolves za LaVine'a, Dunna i 7 pick. Jaram się.

Świetny interes Soty. Z Butlerem PO są obowiązkowe. Już samo pozbycie się LaVinea to w sumie dobry interes.

Dodatkowo ten 7 pick wymienili na 16, a draft ma być głęboki.

Russ z MVP za miniony sezon.

Człowiek druga runda w Rockets.

CP3?

Teraz to już powinien przeskoczyć tę drugą rundę. Na dwa mecze z Golden starczy?

A co u Thunder? Coś się dzieje czy nic?

Nie mam pojęcie, ja tylko śledzę co tam z Georgem się stanie, i mam nadzieję że nie pójdzie do Lakers.

W Thunder albo przedłużą Gibsona z Robersonem i będą płacić podatek za zespół na pierwszą rundę PO, albo nie podpiszą i będą w jeszcze większej dupie. Na żadne ciekawe nazwiska z FA, czy spektakularne wymiany bym się nie nastawiał

Ja właśnie liczę, że pójdzie do Lakers.

A co oferuje Lakers? Przecież Ci młodzi to mogą wypalić, a mogą nie wypalić, zresztą już jednego wyrzucili na zbity pysk na Brooklin. Jedyny plus, że tego Mozgova się udało pozbyć.

Będzie grał w domu, będzie miał drużynę dla siebie (naprawdę dużym ciosem byłoby dla mnie, gdyby został pomagierem Jamesa), ci młodzi powinni zaskoczyć (mam na myśli Ingrama, Balla raz że gościa nie widziałem, dwa że zachowanie ojca skutecznie odrzuca), a przy takim zawodniku powinni się czasem wzmocnić.

Russella strasznie szkoda, wg mnie duży błąd Magica.

Boston też byłby fajny dla PG.

Dziwny wybór CP3. Będą musieli się dzielić piłką z Hardenem, chociaż obaj od lat są do niej przyklejeni. Przejście PG do Lakers też byłoby dla mnie dziwne ze sportowego punktu widzenia. Gość ma 27 lat i zakładam, że znów chciałby pograć o coś większego. Młodzi Lakers mogą odpalić, ale to jest ciągle przeprowadzka na przepakowany Zachód.

DUN I LOVE pisze:A co u Thunder? Coś się dzieje czy nic?

Trzeba Ci wiedzieć, że Thunder są zblokowani słabymi kontraktami. Na Oladipo, Adamsa i Kantera będą w przyszłym sezonie wydawać prawie taką samą kasę (różnica niecałej bańki, czyli nic) co Warriors na Duranta, Greena i Thompsona. Licząc z Westbrookiem i Currym przedłużającym za maksa, to ciągle będą bardzo podobne pieniądze i zupełnie inny poziom sportowy.

Miałem już kilka razy wspominać, że nie do końca rozumiem te przenosiny na zachód (lub pozostanie) wszystkiego co potrafi grać w kosza. W związku z czym na wschodzie dwóch z trzech najlepszych zawodników gra w jednej drużynie, z czego ten trzeci pewnie miałby kłopoty, by znaleźć się w top 15 całej ligi, a biedny George'a gra z takimi frajerami, że może LeBron coś by z nimi zrobił, choć też nie postawiłbym na to dużych pieniędzy.
Nie wiem z czego to wynika, być może strach przed Jamesem, co nawet by tłumaczyło te wszystkie serie przegrywane przed pierwszym gwizdkiem przez zespoły pokroju Hawks, Raptors, czy Celtics, może warunki im bardziej pasują, kto wie, ale szkoda, bo kilka prawdziwych gwiazd po drugiej stronie Stanów i LeBron nie podbijałby bilansu przegranych finałów co roku.

Ja nawet nie mówię żeby szedł do Cavs, chociaż to z automatu daje grę o mistrzostwo, i chętnie bym to zobaczył. Boston miał być królem polowania, a coś na razie cisza u nich, to też nie byłby zły kierunek.

76ers z Embiidem i Fultzem powinni poprawić swój bilans, co?

simon pisze: Trzeba Ci wiedzieć, że Thunder są zblokowani słabymi kontraktami. Na Oladipo, Adamsa i Kantera będą w przyszłym sezonie wydawać prawie taką samą kasę (różnica niecałej bańki, czyli nic) co Warriors na Duranta, Greena i Thompsona. Licząc z Westbrookiem i Currym przedłużającym za maksa, to ciągle będą bardzo podobne pieniądze i zupełnie inny poziom sportowy.

Nie wiem czy w tej sytuacji to zarządzający Thunder są badziewni czy ci z Warriors roz****li system.

Oby się nie okazało że ten Fultz, jak Enbiid (po nowym roku dopiero wraca) i Simmons (to przecież też miał być kawał grajka, a on cały rok w szpitalu) będzie się więcej leczył niż grał.