Re: ATP World Tour Finals 2012
: 07 lis 2012, 17:10
W coraz jaśniejszych barwach widzę szanse Federera w tym turnieju.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Ciężko nie widzieć w jasnych, jak wstępnym punktem widzenia są "trzy wtopy ojca w grupie i do domu".Wujek Toni pisze:W coraz jaśniejszych barwach widzę szansę Federera w tym turnieju.
Którego Szanghaju?DUN I LOVE pisze:Tymczasem po 4 na tablicy wyników. Powtórka z Szanghaju (w sensie TB 3 seta)?
Sorry, tam Djoko wywinął się z gry 13 gema. W każdym razie nawiązywałem do ich ostatniego finału.robpal pisze:Którego Szanghaju?
O wiele ciekawsza byłaby szybka wygrana Tomka i zachowanie Djoko w trzecim meczu, gdyby wyszło, że ma szansę jednocześnie wyjść z grupy i spuścić w kiblu Mareja.DUN I LOVE pisze:No, no - gdyby tak Tsonga dzisiaj odesłał Berdycha, to meczyk o wyjście z grupy z Marym byłby po pewnym względem interesujący (presji na ryżym).
Novak nie kalkuluje (sam przynajmniej tak twierdzi), więc raczej podejdzie do gry na serio. Z drugiej jednak strony ma na koncie spektakularny tank w 2008 roku, kiedy bodajże podłożył się Tsondze w drugiej części meczu.Robertinho pisze:O wiele ciekawsza byłaby szybka wygrana Tomka i zachowanie Djoko w trzecim meczu, gdyby wyszło, że ma szansę jednocześnie wyjść z grupy i spuścić w kiblu Mareja.
No więc właśnie sam sobie odpowiedziałeś, ile jest szczerości z tych zapewnieniach. Dla mnie właśnie Djoko to właśnie zawodnik, który wybitnie kalkuluje i nie miałby problemów, żeby coś takiego zrobić.DUN I LOVE pisze:Novak nie kalkuluje (sam przynajmniej tak twierdzi), więc raczej podejdzie do gry na serio. Z drugiej jednak strony ma na koncie spektakularny tank w 2008 roku, kiedy bodajże podłożył się Tsondze w drugiej części meczu.
Ja bym powiedział, że cwaniactwo jeszcze się w nim rozwinęło od tego czasu.Bizon pisze:Novaka z 2008 roku w dzisiejszym meczu pewnie złapałyby skurcze, więc nie sugerowałbym się tym zbytnio
To proponuję obejrzeć coś z 07-08 a propos lekkości gry Novaka. Np. Montreal 07. To, jak później ewoluował nie ma nic do jego talentu.Wujek Toni pisze: 1.Murray jest w mojej ocenie znaczniej bardziej utalentowany od Serba, widać w jego tenisie tę lekkość wykonywanych uderzeń(szczególnie ze strony backhandowej) czego nie można powiedzieć o grze Djokovicia. Ponadto operuje zdecydowanie skuteczniejszym slajsem oraz wyraźnie lepiej prezentuje się przy siatce.
.
Równie dobrze można sobie obejrzeć Murray'a z najlepszych występów. Serwy 220 po liniach, kończące bomby, wirtuozeria techniczna i taktyczna. Z drugiej strony, w wielu meczach gra głównie balony na karo. Można też włączyć Nadala z Miami 05, gdzie siekł winnery z każdej pozycji, albo Federera z lat 2001-2, kiedy grał klasyczne s&v... Liczy się to, co ktoś gra przez przeważający czas. A prawda jest taka, że Djoko ten swój piękny tenis grał raptem mniej niż rok, już wiosną 2008 widzieliśmy obecnego Novaka, który może i potrafi grać błyskotliwie, ale woli torturować siebie i rywala(a często i widzów) grą na "kto pierwszy padnie".Jacques D. pisze:To proponuję obejrzeć coś z 07-08 a propos lekkości gry Novaka. Np. Montreal 07. To, jak później ewoluował nie ma nic do jego talentu.Wujek Toni pisze: 1.Murray jest w mojej ocenie znaczniej bardziej utalentowany od Serba, widać w jego tenisie tę lekkość wykonywanych uderzeń(szczególnie ze strony backhandowej) czego nie można powiedzieć o grze Djokovicia. Ponadto operuje zdecydowanie skuteczniejszym slajsem oraz wyraźnie lepiej prezentuje się przy siatce.
.