mtenis.com.pl

Raonic już grał, a Rafy to pierwszy mecz.

Mógł Tsonga wygrać to wczoraj. Swoją drogą, fajny finalista z góry będzie.

Wirus czy co?

no-handed backhand pisze:WTF.

To za 2 tygodnie się zacznie, mamy teraz Paryż. Tak tylko przypominam.

Rafa coś z brzuchem, Milos - łokieć, a Marton jeszcze nie widzę co. Może chciał solidarnie.

Damian pisze:Rafa coś z brzuchem, Milos - łokieć, a Marton jeszcze nie widzę co. Może chciał solidarnie.

Szczęście w nieszczęściu, myślałem, że znowu kolano.

Pewnie się jedzeniem zatruli.

Jack za to bez większych problemów odprawił Rysia.

Lekarz podobno stwierdził, iż Rafa mógłby zerwać mięsień brzucha, gdyby dziś zagrał.

Fucsovics - biodro.

Flashscore wygląda teraz jak podczas Pucharu Davisa w niedzielę.

Ciekawe czy na Londyn się Rafa wykuruje.

Kiefer pisze:Nie taki więc głupi udział w tym Paryżu, kolejny dzień na odpoczynek, darmowe rankingowe punkty, darmowa kasa.

Jeszcze wczoraj TT sugerował, że Roger mógł pod stołem przytulić ładną sumkę za sam udział w turnieju.

Co Wy na to, żeby jutro Federer i Fognini się jednocześnie wycofali i Nishi/Kev mieli wolna rundę w 1/4?

Ja bym poszedł o krok dalej i od razu wpuścił Novaka do finału. Przecież i tak wiadomo, że na 90% tak się to skończy.

Co zabawne, na papierze Sock może naprawdę sporo punktów obronić przy obecnej drabince, zobaczymy, na ile starczy "umiejętności".

Nie lubię tego, choć kibicuję przeciwko Rafie praktycznie wszędzie to wolałbym, że był pokonany w takim QF aniżeli ciągle odpadał przez walkowery czy krecze. Tak samo awanse Rogera mniej cieszą gdy nawet piłki nie musi odbić.

Verdasco vs. Sock 3R? Nieźle Może Lopez i Fiasco zrobią tu niesamowite rzeczy.

Kevin ledwo ledwo, ale dalej na pokładzie.

Właśnie chciałem proponować finał Djoković - Sock.

Miało być popołudnie z Fedalem, co było niezłą opcją. Życie jednak nie znosi próżni i w zamian dostaniemy jatkę młodych: Borna Corić vs Daniił Miedwiediew.