mtenis.com.pl

Carrasco na czas pandemii wrócił do Atleti z tych Chin czy będzie wykup?

Kulfon bez moniki pisze: ↑30 cze 2020, 22:26 Carrasco na czas pandemii wrócił do Atleti z tych Chin czy będzie wykup?

Wypożyczony od Chinoli do końca tego sezonu. Może go wykupią, jeśli cena będzie dobra.

Przegrała dzisaj Barca mistrzostwo w kosza, i może przegrać i w nogę, bo znowu mega bieda z ich strony.

3 karne, każdy z nich dyskusyjny.

E: Jednak drugi dla Atleti 100% prawidłowy, na powtórkach ewidentnie widoczny kontakt.

Jak dla mnie żadnego nie powinno być, delikatne wszystkie kontakty, ale skoro taki sędzia przyjął standard gwizdania w polu karnym to mamy aż 3.

Michael Scott pisze: ↑30 cze 2020, 23:25 3 karne, każdy z nich dyskusyjny.

E: Jednak drugi dla Atleti 100% prawidłowy, na powtórkach ewidentnie widoczny kontakt.

Właśnie widać że Carrasco biegnie i podcina się sam. Zdziwiłem się ze Var nie zareagował.

Tym samym wszystkie ligi są już rozstrzygnięte.

W sumie to ciężki ten kalendarz Barcy po restarcie. Wyjazdy do Vigo i Sewilli, wczoraj Atleti. Inna sprawa, że to jedyny hegemon spoza Premier league, który gubi punkty w tym czasie (Real, Juve i chyba Bayern wygrywają wszystko w dobie Covid-19).

DUN I LOVE pisze: ↑01 lip 2020, 6:38 Tym samym wszystkie ligi są już rozstrzygnięte.

Oj żebyś się nie zdziwił. Jeśli Real przejdzie z kompletem punktów przez ten tydzień, to będzie można mrozić szampany, póki co jutro mecz z Getafe, które wciąż walczy o europejskie puchary i na pewno wystawi najmocniejszą jedenastkę oraz najtrudniejszy wyjazd w terminarzu, czyli spotkanie z Athletikiem w Bilbao. Szanse na ten moment to 55/45, wystarczy, że Real przerżnie w Bilbao i znów różnica punktowa będzie minimalna.

Szanse to tak 75-25, a nie 55-45, zresztą kurs na Real to 1,5, a na Barcę 5.

Oczywiście, tym bardziej, że Barcelona jedzie teraz do Villarrealu.

Jakbyście nie wiedzieli o tym, że Real potrafi się wyłożyć w najmniej spodziewanym momencie, ryzyko wpadki wzrasta dwukrotnie w momencie, gdy jest szansa odskoczenia Barcelonie na większy dystans.
Jak Real wygra jutro z Getafe to będę względnie spokojny i będę mógł napisać o szansach 75/25, póki co to wciąż nie jest moim zdaniem tak klarowna sytuacja.

55-45,ale chyba dla Barcelony. W realu strzelają obrońcy i defensywni pomocnicy, tam nie na żadnego marginesu błędu i mogą stracić punkty z każdym możliwym ogórem.

Ty, weź nie osłabiaj.

Wujek Toni pisze: ↑01 lip 2020, 17:32 55-45,ale chyba dla Barcelony. W realu strzelają obrońcy i defensywni pomocnicy, tam nie na żadnego marginesu błędu i mogą stracić punkty z każdym możliwym ogórem.

Nie no, nie przesadzajmy, Real ma margines błędu i może sobie pozwolić na jedną porażkę, zakładając, że Barca nigdzie już nie potraci punktów (co jest wątpliwe). Barca, w obecnej sytuacji, musi wygrywać wszystko do końca i liczyć na dwie wpadki Królewskich.

Według mnie liga zostanie wygrana przez któryś z zespołów z przewagą 1-2 punktów, jeden mecz może zdecydować o wszystkim.

Najgorsza punktowo w lidze Barca od 12 lat.

Możesz otwierać szampana.

Gdyby nie to, że Real jest niewiele lepszy, już otwierałbym szampana. Póki co dwie sztuki się chłodzą.

Sprzedany. 40+5 mln euro, kontrakt do 2025 roku, 5 mln pensji. Być może jest opcja pierwokupu, media nie są zgodne w tej sprawie.

https://www.realmadryt.pl/news/96813-of ... -do-interu

Bekowe są te polskie stronki Realu czy Barcy. Innych pewnie też, ale to te dwa kluby mają największa fanbaze w gimnazjum, więc u nich najśmieszniej. Cały sezon brandzlowanie jaki to ten Hakimi świetny, jak na ławkę wyleci Carvajal, a po transferze...

Dla Ciebie bekowe, dla mnie rakotwórcze.