Strona 22 z 59

Re: NBA 2017/2018

: 25 gru 2017, 20:48
autor: DUN I LOVE
NYK, co to przegrywanie? Porzinguś ostatnio bez błysku.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 9:25
autor: Damian

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 9:27
autor: DUN I LOVE
:faja:

Dziwne, że James tak pałował w końcówce akcje 1 na 1, widząc, że Love ma świetny dzień. Kevin tymczasem praktycznie niewykorzystany w końcowych sekwencjach.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 13:14
autor: Mario
Ładnie Durant zamknął LeBrona w końcówce, Curry'ego nie ma obok, a on wciąż wygrywa matchupy z Jamesem. Myślę, że to powinno dać niektórym do myślenia, zamiast podniecać się statami LBJ nabijanymi na Atlantach i Sacramento.

Thunder ładnie, jak się spodziewałem, po tej rzeźni z 76ers zaczęli grać i chyba powinno być już tylko lepiej.

Boston niemrawo, w sumie z niczego dali sobie zrobić run 12-0 w końcówce i zasłużenie przegrali, Embiid pokazał Porzingisowi kto jest najlepszym młodym w całej lidze, a Lakersów sobie odpuściłem, skoro grali bez trzech z s5.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 13:52
autor: Hankmoody
A ja oglądałem wczoraj wszystko.
LBJ był wczoraj słaby, ten ostatni wjazd to był tylko podsumowanie, szukał tam faulu i się przeliczył. Generalnie mecz słaby, Cavs mieli serię gdzie nie trafili 18 rzutów dwupunktowych z rzędu a byli w grze do końca. Sędziowie też do dupy. Ogólnie zaczyna mnie nudzić ta rywalizacja, LBJ otoczony swoimi ziomkami, to się nie uda, tym bardziej że większość z nich nie domaga, taki JR jest całkowicie bezużyteczny. Jak OKC i Houston nie dadzą rady, to się zastanowię, czy znowu to oglądać.

76ers zaczynają rywale odjeżdżać, i będzie to pewnie z ich strony bój o ósmą lokatę. O Simonsie pisałem wyżej, Embid to kaleka, nie wyobrażam sobie go w PO, jak on musi być masowany co kwartę, skończy się to pewnie zaprzepaszczonym potencjałem.

OKC ładnie, a trochę miałem obawy gdy okazało się że Capela zagra. Zobaczymy na co ich stać w PO, oby obie drużyny były tylko zdrowe.

Sota rutynowo. Po takim wstydliwym początku (jakby nie było z 2 miechy to trwało), Butler przejął zespół, i dobrze, bo ta młodzież jest przeceniana. Wiggins pałuje rzuty, a KAT jest miękką fają, bez zaciągu z Bulls pewnie nie powąchali by PO. Co do Lakers, jak byli słabi, tak są nadal, George będzie idiotą jak tam pójdzie po sezonie, ta młodzież nie ma nic wspólnego z poważnym graniem.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 14:21
autor: simon
Mario pisze: Embiid pokazał Porzingisowi kto jest najlepszym młodym w całej lidze
Najlepszy z młodych miał wczoraj wolne.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 15:20
autor: Hankmoody
simon pisze:
Mario pisze: Embiid pokazał Porzingisowi kto jest najlepszym młodym w całej lidze
Najlepszy z młodych miał wczoraj wolne.
Przecież Tatum wczoraj grał.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 17:58
autor: DUN I LOVE
A to Giannis nie jest najlepszym młodym w lidze?

Cavs faktycznie mocno przebrzmiały team, chyba korzystają na tym, że konferencja wschodnia przypomina dzisiejsze ATP - mecze są rozgrywane, ktoś musi zagrać w finale. :D

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:13
autor: simon
DUN I LOVE pisze:A to Giannis nie jest najlepszym młodym w lidze?
No właśnie. Tatum póki co, może być najlepszy w gronie nastolatków.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:14
autor: Hankmoody
DUN I LOVE pisze:A to Giannis nie jest najlepszym młodym w lidze?
Ja miałem na myśli tych świeżych w lidze.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:14
autor: DUN I LOVE
Załóżmy, że musimy zorganizować pierwszą piątkę #NextGenNBA (zawodnicy urodzeni w 1996 roku i później). Kto by się tam znalazł? Jak rozumiem Booker ma pewną miejscówkę?

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:23
autor: simon
Gdyby nie trzymać się sztywno pozycji, to pewnie coś w stylu Simmons-Mitchell-Booker-Tatum-Turner.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:24
autor: DUN I LOVE
Korzystając z tego, że już jesteś, zapytam o Bookera. Jakie są dla niego widoki na jakiś lepszy zespół - prędzej dozbroją Suns czy on ucieknie do bardziej perspektywicznej organizacji?

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:28
autor: Hankmoody
Dajcie spokój z tą ofermą.
Simmons-Mitchell-Anunoby -Tatum-Turner

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:30
autor: DUN I LOVE
Durant jeszcze ostatnio kimś się zachwycał, ale nie pamiętam nazwiska.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:45
autor: simon
Kontrakt ma jeszcze na trzy lata. Jeśli nie zacznie nagle narzekać, to prawdopodobnie jeszcze trochę posiedzi w Phoenix. Poza tym jak już czasem odpalę tych Suns, to mam wrażenie, że Bookerowi niekoniecznie przeszkadza rola ~25 ppg scorera w słabej drużynie. Z niego taki trochę boxscorowy zabijaka, który wypada wyraźnie słabiej, gdy się go w grze ogląda. Już w np. RPM od ESPN wypada gorzej od Aleca Burksa. Nie zmienia to faktu, że na pewno jest to gość z wielkim talentem do zdobywania punktów i w lepszym otoczeniu, grając o coś, mógłby być superstarem.

Jeszcze patrzę na tych nextgenów i widzę, że DLO i Brown to też 96. Jest jeszcze Ingram o rok młodszy. Na ławce też miałby kto usiąść.

Durant chyba coś o Kuzmie wspominał. Bardzo fajny grajek, ale 95 rocznik.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 18:59
autor: DUN I LOVE
simon pisze: Durant chyba coś o Kuzmie wspominał. Bardzo fajny grajek, ale 95 rocznik.
Zgadza się.

Jutro mecz zespołów z najdłuższymi seriami zwycięstw w tej chwili: Raptors 6, Thunder 5.

Re: NBA 2017/2018

: 26 gru 2017, 22:39
autor: Mario
simon pisze:Najlepszy z młodych miał wczoraj wolne.
Giannis już jest tyle w lidze, że wyleciał mi z głowy, tzn. nie postrzegam go jako młodziaka. Ale fakt, lekkie niedopatrzenie.

Re: NBA 2017/2018

: 27 gru 2017, 9:05
autor: DUN I LOVE
Może się okazać, że walka o PO będzie miała miejsce tylko na wschodzie. Po drugiej stronie 8 zespołów wyraźnie odskoczyło. Mógłby Gobert wrócić, bo Jazz coraz mocniej oddala się od kreski.

Re: NBA 2017/2018

: 27 gru 2017, 16:29
autor: Hankmoody
Mirotic na MVP. Drugi raz, w przeciągu 2 tygodni rozłożył Bucks.
DUN I LOVE pisze:Może się okazać, że walka o PO będzie miała miejsce tylko na wschodzie. Po drugiej stronie 8 zespołów wyraźnie odskoczyło. Mógłby Gobert wrócić, bo Jazz coraz mocniej oddala się od kreski.
Gobert nic nie pomoże, skoro nie ma ludzi którzy zapewniliby punkty. Clipps w sumie grają niezły grudzień (niepotrzebna była ta wtopa z Miśkami), niedługo wraca Griffin, i to prędzej po nich spodziewałbym się jakiegoś zrywu.