Cincinnati 2013

Obrazek
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Cincinnati 2013

Post autor: lake »

Advantage pisze:Ten ostatni gem, ta obrona meczowych. :brawo:
I właśnie ostatni gem świadczy o tym że nikt mam nadzieję nawet nie odważy się pomyśleć, iż Fedzio przegrał głową, tudzież pampersem. Moim zdaniem poślady utrzymały zwieracze do samego końca :D
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Rroggerr
Posty: 10267
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Rroggerr »

Federer pokazuje, że ten przedmeczowy trolling był jednak trochę obraźliwy wobec Szwajcara, ale tak czy siak nie przesadzałbym z entuzjazmem - wyłączając przed nawias 1. set, Nadal dalej był dosyć daleko, a jednak nawierzchnia bardzo premiowała Rogera.
Najpierw musi pokonać Isnera, a o to łatwo nie będzie.
W Waszyngtonie w sumie było dosyć łatwo.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Cincinnati 2013

Post autor: jonathan »

Ten mecz, mimo że przegrany, powinien pozytywnie podbudować Federera przed US Open.

Nadal uwielbia ogrywać Berdycha, więc finał ma raczej pewny.
Rroggerr
Posty: 10267
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Rroggerr »

Del Potro ma zresztą świetny bilans h2h z Isnerem, a na tle Nadala ma więcej tenisowych argumentów niż taki Murray. Liczę na bardzo ciekawy finał.
Advantage
Posty: 3151
Rejestracja: 07 lip 2013, 0:00

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Advantage »

Rroggerr pisze:W Waszyngtonie w sumie było dosyć łatwo.
Dopóki Isner nie miał problemów zdrowotnych, to właśnie on dominował. Tutaj gra jeszcze lepiej a del Potro raczej gorzej jak w tamtym finale.
Rroggerr
Posty: 10267
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Rroggerr »

Jakich problemów zdrowotnych?

Del Potro w pierwszym secie tamtego finału grał słabiutko, oddawał podanie do zera, potem się obudził i Isner nie miał nic do powiedzenia, tak jak w trzech ich poprzednich spotkaniach.

Delpo ma dobry return, potężny zasięg ramion, żeby returnować podanie Isnera spod band, skuteczny pierwszy serwis. Argentyńczyk gra tutaj dziwnie pasywnie, ale to na tle Amerykanina nie powinien być jakiś znaczący mankament.
Advantage
Posty: 3151
Rejestracja: 07 lip 2013, 0:00

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Advantage »

Nie pamiętam dokładnie, ale wiem że coś Isnerowi dolegało i od razu zaczął grać dużo słabiej. Podanie przestało być tak skuteczne i zarazem siadła cała gra.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Cincinnati 2013

Post autor: jonathan »

Federer was told Rafa's match point ball was out. He basically shrugged.
Advantage
Posty: 3151
Rejestracja: 07 lip 2013, 0:00

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Advantage »

No to nieźle. :roll:
Rroggerr
Posty: 10267
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Rroggerr »

Bo też pierwszy raz Isner wyglądał jak zawodnik z 2. setki rankingu, gdy ktoś potrafił zneutralizować pierwsze podanie Amerykanina. Isner miał problem z zachowaniem skuteczności pierwszego podania, a drugi serwis na del Potro nie robił żadnego wrażenia - Argentyńczyk nie dość, że dobrze returnuje, to jeszcze ma świetne warunki fizyczne i tak jak Djokovic dziś kompletnie sobie z tym kickiem Isnera przy 2. podaniu sobie nie radził, tak dla JMDP nie było to nic specjalnie trudnego. Mario bardzo dobrze analizował to spotkanie.

Więc dalej będę się upierać, że ich h2h nie wziął się znikąd...
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197718
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:Taa, po meczu pewnie jak zwykle: "Więcej Fedala już nie oglądam".
Powiedziałem tak po AO12 i po dziś dzień jestem konsekwentny. Czwarty Fedal bez mojego udziału (podczas Rzymu byłem na kompie, więc siłą rzeczy uruchomiłem cyferki) i nie czuje się przez to źle. :P
filip.g pisze:Mam nadzieję że w US Open jakoś ładnie wylosują drabinkę i nie będzie klopsa w postaci świerćfinału Nadal - Federer :)
Być może dziś to najlepsza opcja - Nadal od półfinałów z reguły wskakuje na wyższe obroty, a Roger im dalej w las, tym gra słabiej w poważniejszych turniejach ostatnio. Poza tym, półfinały i finał przynajmniej z założenia powinny być niewiadomą co do wyniku, a o ich meczach nie można tego powiedzieć.

Sugerując się suchym wynikiem: operacja się udała, pacjent zmarł.

Nadal 21-10 i po raz pierwszy od 2004 z pozytywnym bilansem na hard: 7-6.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7593
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Cincinnati 2013

Post autor: grzes430 »

Rroggerr pisze:Pewnie się powtarzam, ale do dotknięcia będzie na USO Rafa, jak dalej będzie grał nierówno.
Nie widzę w liście zgłoszeń zawodnika, który na hardzie w best of 5 mógłby w tym momencie mu zrobić jakąś krzywdę. Novak nie wiadomo czy nie odpadnie z następnym rywalem, Ferrer nawet gdyby miał formę z cegły to i tak na hardzie nic nie zrobi, Murray to Murray, Federer przeżywa trudny okres i czeka na odrodzenie. A im dalej w las tym ciemniej.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
Buzz
Posty: 1558
Rejestracja: 22 maja 2013, 20:26

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Buzz »

Ja niestety przeżywałem wczoraj katorgi! BH Nadala - dramat.pl, serwis - taki sobie, brak było pewności siebie, grał jakby był mocno spięty - moje odczucia. Przez to wynik robił się otwarty. Po ostatnich wyczynach Fedka, liczyłem raczej na powtórkę Rzymu - jak wszyscy z resztą.
Przykro mi, ale ja niestety nigdy nie lubiłem Szwajcara, więc w przeciwieństwie do większości nie będę uchował, achował... Szanuję, ale nie lubię. Nagrodą za niewyspanie będzie dla mnie "awans" Fedzia na zaszczytne 7 miejsce w rankingu. :)
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Jacques D. »

grzes430 pisze:
Rroggerr pisze:Pewnie się powtarzam, ale do dotknięcia będzie na USO Rafa, jak dalej będzie grał nierówno.
Nie widzę w liście zgłoszeń zawodnika, który na hardzie w best of 5 mógłby w tym momencie mu zrobić jakąś krzywdę. Novak nie wiadomo czy nie odpadnie z następnym rywalem, Ferrer nawet gdyby miał formę z cegły to i tak na hardzie nic nie zrobi, Murray to Murray, Federer przeżywa trudny okres i czeka na odrodzenie. A im dalej w las tym ciemniej.
Del Potro z tegorocznego Wimbla, jeszcze lepiej z USO '09.

Ten mecz tylko potwierdza, że słaba gra Feda ostatnimi czasy to o wiele bardziej kwestia wypalenia psychicznego niż czegokolwiek innego. Jasne, że jest tenisowym dziadkiem z kilkunastoma ciężkimi sezonami w nogach, ale na pewno ma poziom na ogrywanie Delbonisów i Brandsów bez większego wysiłku. I regularne zagrażanie najwyżej rozstawianym.
Ale jak zmobilizować do gry regularnie na wysokim poziomie człowieka, który w tenisie wygrał wszystko? Chyba tylko wizją kolejnego upokorzenia z Nadalem. :)
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Robertinho »

Feda pomijam, bo trudno było oczekiwać cudu, ale widzę, że reszta przedszkola oddaje ATP we władanie Voldemortowi walkowerem. Żałosne.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7593
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Cincinnati 2013

Post autor: grzes430 »

Właśnie. Napisałeś DelPo z Wimbla lub z USO 09, a więc jest mało prawdopodobne by w tym roku jeszcze odpalił tak bardzo jak w wymienionych szlemach.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197718
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Ja tam się zgadzam z Przemkiem. Del Potro ma grę na Nadala na hard, a poza tym ostatnio wyraźnie zachowuje wszystko, co najlepsze na mecze z najlepszymi, gdzie wyskakuje z formą niczym Filip z konopi.

Finał tego turnieju może więc być naprawdę interesujący, ale cały czas zabawę może popsuć Big John.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Cincinnati 2013

Post autor: SebastianK »

Nie odbierajmy szans Berdychowi. Jak Rafa będzie grał nieregularnie to może Czech w końcu upoluje czwarte zwycięstwo. Tym bardziej, że jednak wczoraj Murka odprawił bardzo pewnie.

Z kolei - nic nie ujmując DelPo, ja bym chciał wygranej Isnera. To drwal, ale drwal z klasą. Strasznie waleczny gość. Dobrze by było gdyby tutaj wylądował w finale.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Jacques D. »

SebastianK pisze: Z kolei - nic nie ujmując DelPo, ja bym chciał wygranej Isnera. To drwal, ale drwal z klasą. Strasznie waleczny gość. Dobrze by było gdyby tutaj wylądował w finale.
Ja rozumiem, że z perspektywy fana Nadala to zapewne inaczej wygląda, ale jak u licha można sobie życzyć tak żałośnie nudnego finału? :roll:
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: Cincinnati 2013

Post autor: simon »

SebastianK pisze:Nie odbierajmy szans Berdychowi. Jak Rafa będzie grał nieregularnie to może Czech w końcu upoluje czwarte zwycięstwo. Tym bardziej, że jednak wczoraj Murka odprawił bardzo pewnie.

Z kolei - nic nie ujmując DelPo, ja bym chciał wygranej Isnera. To drwal, ale drwal z klasą. Strasznie waleczny gość. Dobrze by było gdyby tutaj wylądował w finale.
Dokładnie. Z tego co widziałem, Berdych gra tutaj na wysokim poziomie. Ciągnąca się od 2006 roku seria 0-13 z Rafą jest wybitnie zła, ale moim zdaniem nie ma co go skazywać na pożarcie. Isner prezentuje oczywiście jednowymiarowy tenis, ale bardzo go cenię za charakter i wolę walki. Paru młodych (i nie tylko) mogłoby się tego od niego nauczyć.

Prawie wszyscy wysyłali na emeryturę, a on pokazał, że jeszcze nie zapomniał jak się gra. Tak sobie myślę, że jemu odpowiada sytuacja w której nie jest faworytem i mało kto na niego liczy. W pierwszym secie był wyluzowany, bo wiedział, że jak ugra w sumie 4 gemy to nikt nie będzie specjalnie zaskoczony. Im większe szanse na wygranie tego meczu, tym większa spina u Rogera. Perspektywa szlemowa? Ma 32 lata więc best of 5 nie działa na jego korzyść. Poza tym rozstawienie i możliwość meczu z Rafą/Novakiem/Andym już w ćwiartce. Nie widzę dla niego wielkich szans na wygranie któregoś z największych turniejów, ale ewidentnie stać go jeszcze na zagranie dobrego i wyrównanego meczu z każdym.

Nadal słaby w pierwszym secie, ale imponujące jest to jak on potrafi zrobić "pstryk" i dokręcić śrubę. Drugi i trzeci set już na wysokim poziomie. Bezpieczniejsze ustawienie do returnu, więcej biegania. Brawo bo po pierwszym myślałem, że nic z tego nie będzie.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości