mtenis.com.pl

Barty pisze:Del, to kiepskie wejście w mecz Thiema załatwiło awans DUNowi. Graty przy okazji.

Rozważam karierę w stylu Bjorkmana aktualnie. Chyba się już w singlu nie podniosę po tym ciosie.

O, szykuje się klasyk mocno średni Marinek vs lepszy niż w USA Kuku, no no.

no-handed backhand pisze:

DUN I LOVE pisze:Ale zgliszcza w lewej Dimuga zostały. Każdy pojedynczy slajs spycha go do rozpaczliwej defensywy.

Barty pisze:Mógłby Dimitrov już się na łyso ogolić, fatalnie wygląda tak przystrzyżony i łysiejący.

+1.

Sprawdziłem. Tak jakby przystojniejszy.

Może wzorem Rafałka sprzed 2 lat, przystrzegał na potrzeby przeszczepu...

Powinien powalczyć Chorwat, chyba z niezłą formą trafił w ten turniej.

Wujek Toni pisze:Powinien powalczyć Chorwat, chyba z niezłą formą trafił w ten turniej.

To prawda, teraz dobrze pograł w gemie na przełamanie, ciekawe czy zamknie seta. Novak ostatnimi czasy nie ma z nim łatwo.

W sumie serwisem zamknął sprawę, od stanu 3:4 zaczął mocno dominować, a kiedy siedzi mu jedynka zdobywa 86% punktów.

No ale pewnie skończy jak z Rafą w Toronto, jak z Novakiem w Cinnci.

Chyba mała niespodzianka.

Aż odpalę streama.

Kiefer pisze:No ale pewnie skończy jak z Rafą w Toronto, jak z Novakiem w Cinnci.

Nie chcę się czepiać, ale skąd non stop Ci się bierze to "Cinnci"?

Rroggerr pisze:Aż odpalę streama.

Kiefer pisze:No ale pewnie skończy jak z Rafą w Toronto, jak z Novakiem w Cinnci.

Nie chcę się czepiać, ale skąd non stop Ci się bierze to "Cinnci"?

A przepraszam, Cinci, a czy non stop to nie wiem.

W końcu musiał go dopaść Djokovic, może w trzecim secie powalczy.

No Czilik się stara, ale Nole trochę się wyprostował

Ja też długo nie mogłem się przyzwyczaić, że pierwszego n się nie podwaja w Cincinnati.

Koniec serii kolejnych wygranych setów, chociaż tyle.

O, "Amor i Paź", poszedł się paść? Krzyk i meltodown, jak za starych czasów.

Marin zdech, Cilić się ocielił, no i koniec pieśni, a pierwszy set miał nadspodziewanie dobry nawet bardzo.

DUN I LOVE pisze:Koniec serii kolejnych wygranych setów, chociaż tyle.

Dobre i to, bo ta liczba też była już przesadnie duża.

Przydało by się serwować pierwszemu w deciderze chociaż. Ale Serb faworytem i to dużym.

Del Fed pisze:

Barty pisze:Del, to kiepskie wejście w mecz Thiema załatwiło awans DUNowi. Graty przy okazji.

Rozważam karierę w stylu Bjorkmana aktualnie. Chyba się już w singlu nie podniosę po tym ciosie.

O, szykuje się klasyk mocno średni Marinek vs lepszy niż w USA Kuku, no no.

Bartku, dziękuję za gratulacje. Pokonać Ciebie w 2018 roku to dla mnie wielki honor.

Delu, jesteś lepszym graczem ode mnie i kwestią czasu jest jak wyprostujesz ranking.

Federasta20 pisze:

DUN I LOVE pisze:Koniec serii kolejnych wygranych setów, chociaż tyle.

Dobre i to, bo ta liczba też była już przesadnie duża.

Przydało by się serwować pierwszemu w deciderze chociaż. Ale Serb faworytem i to dużym.

Heh, też o tym myślałem przez właściwie cały drugi set, bo nie liczyłem przecież, że będzie 2:0, już nawet chciałem by przegrał 1:6. Czila jednak nie podoła, tak naprawdę cały drugi set zdominowany przez Serba.

Jestem ciekaw czy będzie chciał się skompromitować Fed w półfinale.

DUN I LOVE pisze:
Delu, jesteś lepszym graczem ode mnie i kwestią czasu jest jak wyprostujesz ranking.

No może jak powrócę do grania więcej niż 2-3 dobrych turniejów w ciągu roku, jak to drzewiej bywało.

Coraz gorzej to wygląda dla Cilika i Nashego Starego. Kluczowy gem.

Odjeżdża serbski kolarz, czy Marin da radę wsadzić kij w szprychy?

Marin co raz słabiej.

Na razie walczy. Dziad niestety wyjdzie w miarę późno, oby zdążył wypocząć do (ewentualnego) jutrzejszego starcia.

Edit: CZILA!

Pięknie teraz, Czila.

To co, 16 asów?

No proszę, Novak trochę pokpił sprawę w tym gemie, na końcu jednak świetnie minął Chorwat, generalnie dziś w mijaniu przeciwnika przy sieci jest dobry. Jednak daleka przed nim droga, warto mieć jednak tę przewagę, może na taja wystarczy.

Heh co otrzymał szybciutko oddał.

O Boże, to jest właśnie ta jakość tych padawanów.