mtenis.com.pl

Mogliby jeszcze z godzinę pograć, trzeba dopomóc Ruskaczowi.

Bekhendy po linii palce lizać. Wincyj, wincyj...

Wujek Toni pisze:Mogliby jeszcze z godzinę pograć, trzeba dopomóc Ruskaczowi.

Jak Fed wygra w deciderze, to rzeczywiście może to mieć znaczenie. Djoko po takim meczu, to pewnie jeszcze na trening skoczy.

Wujek Toni pisze:Mogliby jeszcze z godzinę pograć, trzeba dopomóc Ruskaczowi.

Prawdziwy wuja dbający o swojego bratanka

Cztery gemy od boju o setny tytuł. Roger jeszcze nigdy nie wygrał z Nole w dużym turnieju, kiedy Serb wygrywał pierwszego seta. Bolesny fakt, oby niedługo nieaktualny.

Pamiętacie jak Mirka czytała gazety na meczach Federera?
Teraz to raczej żuje gumę jak sir Alex.

Fajny ten Fed. 4-3.

Łamać teraz! Come on!

Mario pisze:

jarosword20 pisze:Żabojady chyba lubią jak się nimi "pomiata"

Raczej nikt nie lubi Djokovica, czy tam wszyscy lubią Rogera. Jak kto woli.

Wydaje mi się, że postronnym widzom najbardziej przeszkadza choleryczny charakter Serba. Łatwo przychodzi mu zgrywanie przyjemniaczka, kiedy wszystko idzie po jego myśli, ale gdy sytuacja się odwraca na niekorzyść zaczyna się porykiwanie, a ludzie generalnie nie lubią okazywania agresji. Pod tym względem ugrzeczniony Federer, nawet jeśli z fochami, zawsze będzie miał przewagę.

Ogólnie mecz jest tak dobry jak wskazują cyferki? Bo ja niestety dopiero się włączam.

Novak. Kończ to.
Bo znowu będzie,że zmieniono parametry kortu pod Feda.

0/12 w BP Nole i rakieta rozwalona.

Publiczność jest tutaj obiektywna.

Cytat dnia Pani Kasi.

Cieszy, że nie karmicie. A trolli to boli.

Mogę prosić o jakiegoś streama, bo zaufane strumienie tym razem mnie zawiodły.

Kończ to Roger!

Tutaj spoko streamy są:
http://www.sportcategory.com/c-4.html

Dzięki!

Kiefer pisze:I tak przegra, ale mimo wszystko trochę śmiechu mam, bo miały być baty i kompromitacja. Myślałem, że skończy się w dwóch jednak. Szwajcaria jednak w końcu straci podanie, nie ma bata.

To tak jest, jak się ocenia na podstawie oglądanych spotkań. Zobaczymy, czy wymęczy Dziadziuś, czy tradycji stanie się zadość.

Podania nie straci i wygląda mocno póki co. Cały czas jednak czuć Indian Wells, Wimbledon czy Nowy Jork.

I cały mecz bez straconego serwisu. Teraz tego nie widzę, bo to Fed w TB 3 seta, ale pokaz zacny.

Ja już abstrahując od wyniku mam tylko jedno pytanie: "To Roger jest tak wybitnym graczem czy Novak jest cienki jak sik węża i wygrywa tylko dzieki cieńszym przeciwnikom?"