Strona 39 z 42
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:22
autor: Robertinho
Mario pisze: ↑08 maja 2019, 23:15
Generalnie płacz jest o to, że nie będzie finału City vs Barcelona. Ewentualnie Bayern z naszym Lewym mógłby się gdzieś zakręcić.
Faktycznie, nic tylko się załamać.
No nie powiesz, że Liverpool-City by nie było mega meczem z milionem smaczków. Z Ajaxem też fajny mecz by mógł być. A tu jeśli Liverpool dwoma golami nie wygra, to się ... skompromituje. Czyli albo faworyt spaziuje napa, albo przegra piłka.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:24
autor: DUN I LOVE
Barca za rok w fazie pucharowej LM.

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:26
autor: lake
Sport jest jednak nieprzewidywalny. A tak na marginesie Liverpool ledwo się wyczołgał z grupy, ukłony dla Milika i spółki i przede wszystkim msza dziękczynna za Crvenę. Totki podobnie, wpuszczone do playoffów przez... Barcelonę i nieudolny Inter.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:30
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: ↑08 maja 2019, 23:22No nie powiesz, że Liverpool-City by nie było mega meczem z milionem smaczków. Z Ajaxem też fajny mecz by mógł być. A tu jeśli Liverpool dwoma golami nie wygra, to się ... skompromituje. Czyli albo faworyt spaziuje napa, albo przegra piłka.
Liverpool bije się o majstra w lidze, Tottenham o 3. miejsce. Już 2 razy The Reds się ośmieszyli w tym sezonie, bo w lidze ledwo 2-1. Jak tak można.
Liverpool faworytem, ale Totki też mają sporo jakości. Różnie może być.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:40
autor: Lucas
Del Fed pisze: ↑08 maja 2019, 23:09
Oby Klopp to wygrał.
Też bym tak to ujął. Pewnie mecz byłby mi obojętny, ale ze względu na Jurgena będę raczej za LFC. Już ostatnim razem mogło być inaczej gdyby mieli bramkarza, teraz jest znakomity Allisson, więc kaszana nie powinna się powtórzyć.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 08 maja 2019, 23:57
autor: grzes430
Pierwszy angielski finał od pamiętnej Moskwy w 2008 roku. Długo trzeba było czekać na takie wydarzenie. Spurs nie bez szans. To jest finał, w którym nic nie jest takie jak w zwykłym ligowym meczu. Będę jednak kibicować Liverpoolowi. Niech Chelsea w dalszym ciągu będzie jedynym londyńskim klubem z LM.
Czekam jeszcze na finalistów LE. Mam nadzieję, że Arsenal i Chelsea nie zawiodą, bo takiej dominacji w finałach nie miała nawet Hiszpania.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 0:01
autor: lake
Poza Pucharem Niemiec to Klopp chyba nie wygrał żadnego finału?
Fajna wypowiedź Eriksena.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 7:39
autor: DUN I LOVE
Nom. Tylko DFB Pokal 7 lat temu.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 10:40
autor: Samcro
Szkoda Ajaxu, ale w finale jest drużyna, która pokazała ducha walki do końca.
Tutaj widać jakie emocje towarzyszyły w trakcie i po meczu:
https://footroll.pl/footlol/video/14119 ... ucie-video
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 10:56
autor: Lleyton
Pierwszy Angielski finał od pamiętnego 2007/2008, ależ wtedy bolało jak Terry się poślizgnął...
W Finale będę za LFC, chciałbym dużej ilości bramek i dramaturgii, może dogrywka i karne?

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 11:00
autor: The Djoker
Tez bede za Live. Stawiam na pewne 3-1 dla The Reds.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 11:08
autor: lake
Kane wróci czy nie?
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 11:14
autor: kurcaczeudo
Kane tak, forma niekoniecznie.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 11:26
autor: DUN I LOVE
Salah, Keita i Firmino będą gotowi?
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 11:38
autor: kurcaczeudo
Keita na pewno nie - minimum 4-5 tygodni przerwy. Bobby i Faraon, przynajmniej na chwilę obecną, powinni bez problemów być gotowi.
Nie wiadomo natomiast co z Robbo, nie wyobrażam sobie lewej flanki bez niego.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 22:07
autor: DUN I LOVE
13 - Real
7 - Milan
5 - Liverpool, Bayern, Barcelona;
Niby pierdoła, ale dosyć istotny bój o historię przegrała Barka.
Bardzo lubię Sturridge'a, byłoby super, gdyby wygrał LM.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 22:10
autor: lake
Ajax też. Mógł mieć szansę na 5. Poza tym Liverpool jeszcze nie wygrał.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 22:27
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: ↑08 maja 2019, 23:30
Robertinho pisze: ↑08 maja 2019, 23:22No nie powiesz, że Liverpool-City by nie było mega meczem z milionem smaczków. Z Ajaxem też fajny mecz by mógł być. A tu jeśli Liverpool dwoma golami nie wygra, to się ... skompromituje. Czyli albo faworyt spaziuje napa, albo przegra piłka.
Liverpool bije się o majstra w lidze, Tottenham o 3. miejsce. Już 2 razy The Reds się ośmieszyli w tym sezonie, bo w lidze ledwo 2-1. Jak tak można.
Liverpool faworytem, ale Totki też mają sporo jakości. Różnie może być.
Nie no, spoko, 24 punkty różnicy jedynie. W LM z kolei Liverpool dwa razy zdominował Barcelonę, zaś Totki z City i Ajaxem mogły i powinny łącznie tak z 15 goli stracić w 4 meczach. I tak, wiem, że to jak najbardziej mogą wygrać finał po jakichś dziwnych wydarzeniach i właśnie dlatego coraz mniej śledzę ten sport.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 22:38
autor: DUN I LOVE
To, że mogły i powinny, a nie straciły, to już zasługa tych rzekomo "lepszych". Daj spokój, nie ma co bronić frajerstwa Barcy, Ajaxu i City. Młodzież z Holandii też wypuściła 2-0 w 40(?) minut, nie przystoi na tym poziomie.
Co do finalistów, może i 24 punkty różnicy, ale nie sądzę, żeby to była realna różnica. Jednak takie Totki też mają ludzi do gry, a Kane, Alli, Son i Eriksen to pewnie po dzisiejszych cenach pół miliarda euro, a to tylko kwartet.
No i to nie są dziwne wydarzenia, tylko wyrównany poziom tej dyscypliny, to i przypadek gra większą rolę i nie ma pewniaków. W tenisie by nie przeszło, bo jednak pewna grupa bardzo mocno odstaje od reszty.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 09 maja 2019, 22:51
autor: Robertinho
Nie no, jeśli różnica na przestrzeni sezonu, jak i w piłce, jaką jedni i drudzy grają, nie jest "realna", to nie wiem, jaka jest. Oczywiście wszystko można bronić, w końcu dziady z Portugalii bez Cristiano, też pewnie wcale od Francji gorsze nie były, skoro wyżebrały wygraną. Dobra, niech ten Klopp wygra i będzie spokój.
