mtenis.com.pl

Zależy z kim gra, na tle większości obecnych grajków Djokovic rzeczywiście jest pewnie jednym z najlepszych przy siatce, a im starszy tym częściej go w tych rejonach widzimy. Nadal z Daniłem już dawno przestał wygrywać oraniem zza linii końcowej, ale dzięki temu, że stricte tenisowo był od niego dużo lepszy, to mógł zastosować plan B i dalej wychodzić z tych pojedynków zwycięsko.

@Barty @DUN I LOVE @Robertinho @Kiefer @jaccol55

No słuszna droga, jeżeli mamy być poważni.

Robertinho ściągnął mnie z trasy.

DUN I LOVE pisze: ↑28 wrz 2024, 11:20 No słuszna droga, jeżeli mamy być poważni.

Robertinho ściągnął mnie z trasy.

Kolarskiej?

Niech go zbanują jeszcze przed rozpoczęciem AO 25, żeby istota postludzka (post human being) Novak Djokovic miał większe szanse na 25. szlema. W ujęciu metafizycznym już tego dokonał (w jego wypadku złoto olimpiskije ma znaczenie nawet większe niż pojedynczy szlem), ale chcemy także technicznego potwierdzenia.

Boski Nole dwukrotnie został okradziony z tytułu w Melbourne. Za pierwszym razem w efekcie światowego spisku pigularzy i ponownie gdy przegrał w pólfinale z naładowanym sterydami koksiarzem z Włoch.

Żądamy sprawiedliwości.

Cisnąć z nim do spodu. Gość DWA RAZY wpadł na dopingu i nie przedstawił udokumentowanych dowodów, że niedozwolona substancja zupełnie przypadkowo trafiła do jego organizmu. Na puste słowa mu uwierzyli.

Kowidowi szaleńcy sprawili, że najpierw zamrożono ranking, potem Daniił oraz Alcaraz skorzystali i zostali numerem jeden, a w tym roku sterydziarz zabrał kolejne tygodnie Novakowi. Nieprzerwanie od niemal początku 2020 (po AO) do USO 24 powinien być liderem rankingu Serb.

A kiedy w ogóle podejmą jakąś decyzję znając życie uniewinnia go.

A second test, conducted out of competition on March 18, also detected a metabolite of clostebol. The first sample was recorded at 76pg (picograms) per millilitre. The second was recorded at 86pg per millitire. One picogram is equal to one trillionth of a gram.

Nie no nie róbmy se jaj xD Pikogramy? Ktoś mi wyjaśni w jaki sposób 7,6 do potęgi -11 grama (jeśli dobrze liczę xD) klostebolu miałoby wpłynąć na przewagę Sinnera w rywalizacji z innymi tenisistami?
Jak dla mnie więcej niż prawdopodobne jest to, że tak śladowe ilości tego środka przedostały się przez skórę przy stosowaniu jakiejś maści i nie wpłynęły w żaden sposób na organizm.

Michael Scott pisze: ↑28 wrz 2024, 13:38 Nie no nie róbmy se jaj xD Pikogramy? Ktoś mi wyjaśni w jaki sposób 7,6 do potęgi -11 grama (jeśli dobrze liczę xD) klostebolu miałoby wpłynąć na przewagę Sinnera w rywalizacji z innymi tenisistami?

W optymistycznym założeniu, które chcę w tym przypadku mieć to faktycznie nic nie znacząca wpadka wynikająca z nieuwagi. Ale jest też druga strona i Robertinho w odpowiedzi na wrzucony tu przeze mnie tekst o historii clostebolu we włoskim sporcie i testosteronowych maściach już wspominał chociażby o mikrodawkowaniu, więc teoria o świadomym wspomaganiu wcale nie musi być z kosmosu.

Nie musi. Ale jak słysze że będziemy karać za takie mikro ilości to mi słabo.

Razing pisze: ↑28 wrz 2024, 14:19 Nie musi. Ale jak słysze że będziemy karać za takie mikro ilości to mi słabo.

Jeżeli zabijesz jednego człowieka, to ile to będzie na sześć miliardów?

Robertinho pisze: ↑28 wrz 2024, 12:02

DUN I LOVE pisze: ↑28 wrz 2024, 11:20 No słuszna droga, jeżeli mamy być poważni.

Robertinho ściągnął mnie z trasy.

Kolarskiej?

Via Carpatia. Do Sandomierza przez Zamość.

No jest coś takiego jak mikrodawkowanie testosteronu (stosowane czasem w procesach zmiany płci) więc klostebolu jako pochodnej testosteronu też teoretycznie mogłoby istnieć, ale nie zgadza się jedno - do takich mikrodozowań wykorzystuje się dawki rzędu miligramów, nie pikogramów. By odczuć jakieś korzyści z terapii, Sinner musiałby przyjmować 20 000 000 000 pikogramów tygodniowo, nie 70-80.

Myślę, że w tak wymagającym tourze, rzeczywiście trzeba się wspomagać „monstrualnymi” dawkami jakiegoś clostebolu, żeby móc ogrywać przegrywów. W końcu podczas AO i USO też wpadł.

Wywalić na 2 lata. Bez litości.

Problem w tym że pikogramy to nawet nie są minimalne ilości mogące wywołać jakiekolwiek skutki terapeutyczne w organizmie.

Dla przykładu hormony - związki wydzielane wyjsciowo w śladowych ilościach - są podawane w jednostkach nie mniejszych niż mikrogramy (np: hormony tarczycy przy niedoczynnosciach są suplementowane codziennie w mikrogramowych dawkach). Dawki mniejsze - nie zadziałają.
1 mikrogram to 1 000 000 pikogramów.
Sinnerowi wykryto we krwi 76 pikogramów. Swoją drogą jestem ciekaw jaki jest margines błędu analitycznego maszyny na której autoryzowano ten wynik.

Matematykę zostawiam wam.

Michael Scott pisze: ↑28 wrz 2024, 19:29 Problem w tym że pikogramy to nawet nie są minimalne ilości mogące wywołać jakiekolwiek skutki terapeutyczne w organizmie.

Dla przykładu hormony - związki wydzielane wyjsciowo w śladowych ilościach - są podawane w jednostkach nie mniejszych niż mikrogramy (np: hormony tarczycy przy niedoczynnosciach są suplementowane codziennie w mikrogramowych dawkach). Dawki mniejsze - nie zadziałają.
1 mikrogram to 1 000 000 pikogramów.
Sinnerowi wykryto we krwi 76 pikogramów. Swoją drogą jestem ciekaw jaki jest margines błędu analitycznego maszyny na której autoryzowano ten wynik.

Matematykę zostawiam wam.

To były badania moczu, nie krwi. Mowa o metabolitach clostebolu w moczu, a nie jego stężeniu we krwi. Przy wcierce po kilkunastu godzinach w moczu nie w ogóle śladu, stąd nawet tak mikroskopijne ilości są traktowane jako pozytywny wynik.

jaccol55 pisze: ↑28 wrz 2024, 18:54 Myślę, że w tak wymagającym tourze, rzeczywiście trzeba się wspomagać „monstrualnymi” dawkami jakiegoś clostebolu, żeby móc ogrywać przegrywów. W końcu podczas AO i USO też wpadł.

Wywalić na 2 lata. Bez litości.

Cipas, Altmaier, Zverev - z tymi przegyrwami na czysto sterydziarz nie dał rady w 2023 więc jak widać trzeba było się zacząć wspomagać.