Szanghaj 2024
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
Pewnie nastawiliście na wszelki wypadek budziki, żeby nie przegapić tego hitu.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Jacques D.
- Posty: 7699
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Szanghaj 2024
Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.
@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.
Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Re: Szanghaj 2024
Medvedev zaczął grać z fałsza z forehandu i wszystko wchodzi mu pod końcową linię. 

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
To on brał medicala? Rychło w czas napisałem o tym, że nie ma kontuzji w tym roku.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Szanghaj 2024
Masowali mu górną część pleców, trzymał się cały czas za prawe ramię w pierwszym secie. Ale teraz wygląda normalnie.DUN I LOVE pisze: ↑10 paź 2024, 10:05 To on brał medicala? Rychło w czas napisałem o tym, że nie ma kontuzji w tym roku.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
Ma tendencję do wysokiego przegrywania meczów z topem w tym roku Danił, to pewnie też pokłosie istotnego spadku jakości serwisu w porównaniu do poprzednich lat.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
H2H pierwsze 6 meczów dla Daniła, następnie już za chwilę z kolejnych 8 spotkań 7 dla Sinnera (wyjątek tegoroczny Wimbledon)
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
Niby o tym wczoraj pisaliśmy, ale jednak smutny widok takie jednostronne okładanie.
To chyba na tyle z ćwiartek.
To chyba na tyle z ćwiartek.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Szanghaj 2024
No nie ma dziś Sinner i Alcaraz (na swoim normalnym poziomie) konkurencji i to, że Danił trafia do czyjejś ćwiartki czy połówki nie ma tak naprawdę znaczenia.
Poza meczami tej dwójki (między sobą) już prędzej spotkania niżej notowanych mogą zapewnić więcej emocji.
Poza meczami tej dwójki (między sobą) już prędzej spotkania niżej notowanych mogą zapewnić więcej emocji.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2024, 10:35 przez Nowitzki, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Szanghaj 2024
https://www.tennis365.com/atp-tour/nova ... kub-mensik‘Novak Djokovic is the reason I started to play tennis,’ says rising star Jakub Mensik ahead of meeting with tennis great
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szanghaj 2024
Michelsen i Cobolli też. Z fanami gra Nicak tutaj póki co.Nowitzki pisze: ↑10 paź 2024, 10:29https://www.tennis365.com/atp-tour/nova ... kub-mensik‘Novak Djokovic is the reason I started to play tennis,’ says rising star Jakub Mensik ahead of meeting with tennis great
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197650
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50816
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Szanghaj 2024
Sasza jest top2 żenów, Gofę jest (przecietnym)uselessem, a więc najsłabszym pokoleniem w historii.Jacques D. pisze: ↑10 paź 2024, 9:55Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.
@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.
Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Szanghaj 2024
Szczęście i nieszczęście zarazem, mógł natłuc tytułów w pierwszej fazie kariery, kiedy głównym rywalem był Roddick i tylko jeszcze mączkowy Nadal, zyskał dzięki temu status najwspanialszego i jedynego w swoim rodzaju, posypały się milionowe kontrakty. Ale niestety grając już z lepszymi i pół dekady młodszymi rywalami to było to dla niego ciężarem. Inaczej byłoby gdyby dłużej rozwijający się Federer był od początku z tyłu, nie miał ciężaru najwspanialszego kiedy byłby w wyścigu daleko za Rafole, ale za to mógłby wygrać podobną liczbę tytułów bardziej rozciągając to w czasie. Finalnie może dałoby to efekt podobny, tj. 20 szlemów, ale na myśl o nim nie chciałoby się puścić bełta.Jacques D. pisze: ↑10 paź 2024, 9:55 z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.

- Jacques D.
- Posty: 7699
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Szanghaj 2024
Przejdzie do historii jako bezdyskusyjnie najgorsze, to fakt, choć nie jestem pewien, czy w pełni słusznie, biorąc pod uwagę kontekst. Nie to, żebym bronił tych placków pokroju jakichś Niszikor, Tomiciów, Harrisonów, ale mieli sytuację naprawdę godną pożałowania, kiedy wchodzili do touru, oczekiwano od nich, co naturalne, tego samego, co po poprzednich pokoleniach, a tu od razu rzuciły się na nich 3 bestie, jedna, jak się okazało, mająca przed sobą najlepsze lata, druga wciąż w bardzo solidnej formie, trzecia przynajmniej żwawa. A oni musieli z tymi bestiami "rywalizować" w okresie swojego najintensywniejszego rozwoju. Oczywiście, pierwsze w historii całkowicie żałosne pokolenie i nie zamierzam tu relatywizować, ale nie da się nie zauważyć, że Żeni mając nieporównywalnie łatwiej - kończącego karierę Federera, rozpadającego się Nadala i co najwyżej solidnego Djokovicia ugrali jak dotąd mniej więcej tyle samo.Robertinho pisze: ↑10 paź 2024, 11:06Sasza jest top2 żenów, Gofę jest (przecietnym)uselessem, a więc najsłabszym pokoleniem w historii.Jacques D. pisze: ↑10 paź 2024, 9:55Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.
@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.
Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
@Kiefer Tak, różnica najprawdopodobniej byłaby głównie w tym braku bełta

I know the pieces fit.
Spoiler:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości