Szanghaj 2024

Obrazek
Art
Moderator
Posty: 30444
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:25

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Art »

Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

Pewnie nastawiliście na wszelki wypadek budziki, żeby nie przegapić tego hitu.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Jacques D. »

Rroggerr pisze: 09 paź 2024, 16:19 2024, a my oglądamy uselessa klepiącego top2 swojego pokolenia.
Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.

@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.

Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Barty »

Medvedev zaczął grać z fałsza z forehandu i wszystko wchodzi mu pod końcową linię. :D
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

To on brał medicala? Rychło w czas napisałem o tym, że nie ma kontuzji w tym roku.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Barty »

DUN I LOVE pisze: 10 paź 2024, 10:05 To on brał medicala? Rychło w czas napisałem o tym, że nie ma kontuzji w tym roku.
Masowali mu górną część pleców, trzymał się cały czas za prawe ramię w pierwszym secie. Ale teraz wygląda normalnie.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

Wynikowo też w tej chwili wszystko wygląda normalnie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Barty »

Ma tendencję do wysokiego przegrywania meczów z topem w tym roku Danił, to pewnie też pokłosie istotnego spadku jakości serwisu w porównaniu do poprzednich lat.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

Znowu interwencja medyczna?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Nowitzki
Posty: 4636
Rejestracja: 14 cze 2022, 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Nowitzki »

H2H pierwsze 6 meczów dla Daniła, następnie już za chwilę z kolejnych 8 spotkań 7 dla Sinnera (wyjątek tegoroczny Wimbledon)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

Niby o tym wczoraj pisaliśmy, ale jednak smutny widok takie jednostronne okładanie.

To chyba na tyle z ćwiartek. :|
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Nowitzki
Posty: 4636
Rejestracja: 14 cze 2022, 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Nowitzki »

No nie ma dziś Sinner i Alcaraz (na swoim normalnym poziomie) konkurencji i to, że Danił trafia do czyjejś ćwiartki czy połówki nie ma tak naprawdę znaczenia.
Poza meczami tej dwójki (między sobą) już prędzej spotkania niżej notowanych mogą zapewnić więcej emocji.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2024, 10:35 przez Nowitzki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nowitzki
Posty: 4636
Rejestracja: 14 cze 2022, 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Nowitzki »

‘Novak Djokovic is the reason I started to play tennis,’ says rising star Jakub Mensik ahead of meeting with tennis great
https://www.tennis365.com/atp-tour/nova ... kub-mensik
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

Nowitzki pisze: 10 paź 2024, 10:29
‘Novak Djokovic is the reason I started to play tennis,’ says rising star Jakub Mensik ahead of meeting with tennis great
https://www.tennis365.com/atp-tour/nova ... kub-mensik
Michelsen i Cobolli też. Z fanami gra Nicak tutaj póki co.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Art
Moderator
Posty: 30444
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:25

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Art »

Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197628
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szanghaj 2024

Post autor: DUN I LOVE »

I już. Gładziutko Zina, jest semi.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44337
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Kiefer »

Art pisze: 10 paź 2024, 10:38
Ta ściana postawiła mu trudniejsze warunki niż rywal po drugiej stronie siatki.

Mam nadzieję, że Sinner z Alcarazem(jeśli wygra swój ćwierćfinał) będą w sesji wieczornej.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Robertinho »

Jacques D. pisze: 10 paź 2024, 9:55
Rroggerr pisze: 09 paź 2024, 16:19 2024, a my oglądamy uselessa klepiącego top2 swojego pokolenia.
Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.

@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.

Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
Sasza jest top2 żenów, Gofę jest (przecietnym)uselessem, a więc najsłabszym pokoleniem w historii.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44337
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Kiefer »

Jacques D. pisze: 10 paź 2024, 9:55 z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
Szczęście i nieszczęście zarazem, mógł natłuc tytułów w pierwszej fazie kariery, kiedy głównym rywalem był Roddick i tylko jeszcze mączkowy Nadal, zyskał dzięki temu status najwspanialszego i jedynego w swoim rodzaju, posypały się milionowe kontrakty. Ale niestety grając już z lepszymi i pół dekady młodszymi rywalami to było to dla niego ciężarem. Inaczej byłoby gdyby dłużej rozwijający się Federer był od początku z tyłu, nie miał ciężaru najwspanialszego kiedy byłby w wyścigu daleko za Rafole, ale za to mógłby wygrać podobną liczbę tytułów bardziej rozciągając to w czasie. Finalnie może dałoby to efekt podobny, tj. 20 szlemów, ale na myśl o nim nie chciałoby się puścić bełta. :D
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Szanghaj 2024

Post autor: Jacques D. »

Robertinho pisze: 10 paź 2024, 11:06
Jacques D. pisze: 10 paź 2024, 9:55
Rroggerr pisze: 09 paź 2024, 16:19 2024, a my oglądamy uselessa klepiącego top2 swojego pokolenia.
Goffin i Zwieriew to nie jest to samo pokolenie, chyba że czegoś nie zrozumiałem.

@Kiefer Stan w najlepszej formie to istotnie STAN, natomiast rzeczywistego potencjału del Potro chyba nigdy nie poznaliśmy. Przed rozpadnięciem się był niesłychanie efektownym graczem z wielką siłą rażenia, ale jednak dość jednowymiarowym i technicznie surowym, po rozpadnięciu ujawnił pewne talenty, o które byśmy go może nie posądzali, ale siła rażenia była już zdecydowanie nie ta.

Co do Federera urodzonego w 85, tu najbliżej mi do tego, co napisał Dawid, gdyby zaczynał mniej więcej z Rafole i miał mniej więcej podobną dynamikę rozwoju, grałby w sposób od początku lepiej dostosowany do rywalizacji z nimi, z drugiej strony Kiefer ma rację pisząc, że Rafole przyblokowaliby go bardziej w pierwszej fazie kariery i ogólne oczekiwania wobec niego byłyby na pewno mniejsze, a on sam dzięki temu choć trochę mniej sparaliżowany w meczach z nimi.
Sasza jest top2 żenów, Gofę jest (przecietnym)uselessem, a więc najsłabszym pokoleniem w historii.
Przejdzie do historii jako bezdyskusyjnie najgorsze, to fakt, choć nie jestem pewien, czy w pełni słusznie, biorąc pod uwagę kontekst. Nie to, żebym bronił tych placków pokroju jakichś Niszikor, Tomiciów, Harrisonów, ale mieli sytuację naprawdę godną pożałowania, kiedy wchodzili do touru, oczekiwano od nich, co naturalne, tego samego, co po poprzednich pokoleniach, a tu od razu rzuciły się na nich 3 bestie, jedna, jak się okazało, mająca przed sobą najlepsze lata, druga wciąż w bardzo solidnej formie, trzecia przynajmniej żwawa. A oni musieli z tymi bestiami "rywalizować" w okresie swojego najintensywniejszego rozwoju. Oczywiście, pierwsze w historii całkowicie żałosne pokolenie i nie zamierzam tu relatywizować, ale nie da się nie zauważyć, że Żeni mając nieporównywalnie łatwiej - kończącego karierę Federera, rozpadającego się Nadala i co najwyżej solidnego Djokovicia ugrali jak dotąd mniej więcej tyle samo.

@Kiefer Tak, różnica najprawdopodobniej byłaby głównie w tym braku bełta :P, ponieważ o ile Federer najwięcej wynikowo stracił na Nadalu, czyli powiedzmy latach 05-09, tak wizerunkowo najwięcej na Djokoviciu, czyli okresie 11-20.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości