Banknoty 500 euro.Wujek Toni pisze: I neserer pełen stu dolarówek?
Australian Open 2014
Re: Australian Open 2014
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Re: Australian Open 2014
Wszystko pewnie zostanie zapłacone już przed meczem.Wujek Toni pisze:I neserer pełen stu dolarówek?robpal pisze:Ja już mam naszykowaną czapeczkę IBEROSTAR.
MTT
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
Odp: Australian Open 2014
No wiecie co, ja tak na poważnie,a wy śmiecie trollować na ten temat. 

Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Re: Australian Open 2014
Cokolwiek się jutro nie stanie. Federer udowodnił, że jeszcze żyje. I tego po dwoch wygranych meczach z zawodnikami top10 w przekonującym stylu należy się trzymać. Jest solidna nadzieja na niezły sezon zbudowana na w miarę mocnych fundamentach, a nie liczeniu, że już za tydzień, już za miesiąc... Gdyby nie wypadł tu w miarę normalnie, to byłby raczej znak ostrzegawczy. że z powodu fizyki/względow mentalnych nie nadaje się na ten poziom. W sposob oczywisty byl to pierwszy cel po (podobno) sezonie przejściowym 2013, gdzie trudow grania pokazówek nie udało się zneutralizować poprzez robienie przerw i inne cuda na kiju.
HOPP Szwajcaria! (po seta, jak Rafa da ofc)
HOPP Szwajcaria! (po seta, jak Rafa da ofc)
Rafael Nadal, to zło, zgoda?
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Re: Australian Open 2014
Kwintesencja federazmu.Robertinho pisze:Kwintesencja nadalizmu.Najpierw całymi dniami jęczeć na "trudną" drabinkę, modlić się o klęskę Djokovica i świętować jego porażkę, a teraz kwękać, że jeśli zamiast Nadala wystąpi w finale zawodnik grający w bez porównania ciekawszy i bardziej widowiskowy sposób, mający w dodatku na koncie zacięte mecze i porażkę z finalistą(który, przypomnijmy, zgodnie z ich życzeniem odprawi tegoł okropnego Serba i jest w tym finale praktycznie zamiast niego), mecz o tytuł będzie gorszy, niż gdyby wystąpił w nim Hiszpan, który dotąd z Wawrinką nie przegrał seta. Wszystko to przed meczem półfinałowym, w którym Rafa jest zdecydowanym faworytem, w turnieju, w którym jak dotąd rywalem który sprawił mu najwięcej kłopotów, jest odcisk na dłoni. Doprawdy, nie wiem, czy bardziej podziwiać tupet, poziom hipokryzji, czy umiejętność tworzenia tych wszystkich umysłowych łamańców.

Kwitensencja federazmu - poszukiwanie na siłe uszlachetnienia dla meczu, w którym wynik od początku do końca jest znany W rzekomej trosce o odbiór widza i wrażenia artystyczne, podczas gdy cel Federastów jest jeden: RF18 co da nadzieję że Stygmatyk może jednak go nie dogoni.
A federazm w najczystej postaci? Mierzenie innych własną miarą.
Poza tym, Nadaliści wolą pot i krew na korcie a jakoś trudno mi sobie wyobrazić Stasia jak upuszcza jej komuś kogo uważa za tenisowego boga. Hiszpana zarżnąłby za darmo dla siebie i dla wspomnianego boga. Gdyby tylko potrafił

*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Re: Australian Open 2014
Kwintesencja polskości: znaleźć obiekt A i antagonistyczny do niego obiekt B i czekać aż wszyscy zaczną dorabiać ideologię do tego, dlaczego ten nasz jest "cacy", a tamten jest "be".
Federer na pewno wygra, a zupa była za słona
Federer na pewno wygra, a zupa była za słona
STAN THE MAN!
- SebastianK
- Posty: 2243
- Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47
Re: Australian Open 2014
Nieprawda. Moja reakcja spowodowana jest czymś innym. Kompletnym niedocenianiem gry Nadala, skali jego talentu przy jednoczesnym postrzeganiu całego tenisa przez pryzmat stylu Federera.MG FCB pisze:Sebastian jest po prostu wkurzony, że fan tego pyszałka ośmielił się skrytować fanów Rafula, jedynego słusznego tenisisty.Robertinho pisze:Cięta riposta, szacun.
Wkurza mnie pisanie o rzeźbie gdy z drugiej strony Ci sami ludzie za graczy ciekawych postrzegają beznadziejnego Gulbisa. Wkurza mnie gloryfikacja każdego tenisowego idioty który potrafi tylko walnąć mocno a jak nie idzie to jeszcze mocniej bo On gra tenis ofensywny. Wkurza brak zrozumienia, że można inaczej.
A już najbardziej mnie wkurza to, że zrodziła się tu jakaś taka idiotyczna ideologia, głosząca iż będąc fanem Nadala nie da się jednocześnie doceniać tenisa Federera.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Jacques D.
- Posty: 7701
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Australian Open 2014
Dla mnie możecie sobie urządzić nawet krwawe igrzyska w połączeniu z prawdziwym pogańskim rytuałem. Toni jako guru sekty, Rafa jako bóstwo i jakiś hiszpański wasal typu Verdasco jako torturowana ofiara, składana na ołtarzu bóstwa. Tylko czy trzeba to od razu robić na korcie...?lake pisze: Poza tym, Nadaliści wolą pot i krew na korcie

I know the pieces fit.
Spoiler:
Odp: Australian Open 2014
Może już idźcie spać, trzeba wstać na dziewiątą...
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
- Robertinho
- Posty: 50832
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2014
Do boju. ŚMIERĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Australian Open 2014
Każda dziedzina życia ewoluuje nie zawsze w sposób, który nam odpowiada. Muzyką dziś nazywa się pojękiwania dresiarzy i szesnastolatków o podłym życiu, malarstwem - nowoczesną hochsztaplerkę z gatunku: "rzut wiadrem farby o ścianę", tenisem - walenie na oślep w rywala aby ten skonał w mękach. Konserwatystom to nie odpowiada, są oczywiście amatorzy tego szeroko pojętego nowatorstwa i nie warto z tym walczyć, bo nikogo do zmiany zdania się nie przekona. Nadal jednak wymyka mi się ostatnio jednoznacznej ocenie, bo pomimo niewątpliwie odstręczającego dla mnie stylu, nie sposób nie docenić jego niezwykłego rozwoju. W 2005, czy 2006 roku nie byłbym w stanie uwierzyć, że Hiszpan nauczy się rzemiosła ofensywnego na tyle, że nie będzie to wyglądało to na totalną amatorszczyznę w stosunku do potentatów gatunku. Rafa zadaje kłam obiegowej opinii, że w dojrzałym sportowym wieku nie można się wydatnie rozwinąć i zmienić przyzwyczajeń, którymi nasiąknięto w dzieciństwie. Naprawdę za to pełen szacunek. Federer pozostaje dla mnie jednak bardziej ludzki właśnie ze względu na swoje słabości mentalne, na rozkojarzenie przyprawiające o palpitację i drżenie rąk. To wszystko zakłóca jego jednorodność stylistyczną, ale wiem, że ona wciąż jest w jego głowie. Nabył ją dawno temu i choć już rzadko- uwalnia od czasu do czasu w spotkaniach z Tsongą lub Murrayem. Poza tym jako wyjątkowa konserwa uważam, że nie ma nic piękniejszego od prawidłowo ułożonego technicznie jednoręcznego bekhendu. I choć trafi się rama, niedoczas lub inny farfocel, zawsze będzie to na mnie wywoływać większe wrażenie niż nawet najskuteczniejszy oburęczny blok w wykonaniu najnowszego modelu terminatora.
STAN THE MAN!
Re: Australian Open 2014
W tych wszystkich radach dla Federera brakuje mi jednego elementu - serwisu, który dzisiaj w drugim z rzędu meczu był głównym argumentem innego Szwajcara - Wawrinki. Gdyby tak sobie przypomnieć pojedynki Rogera z Nadalem z AO z przeszłości, to w tym pięciosetowym z 2009 roku Federer serwował beznadziejnie (to był początek jego problemów z plecami), a w tym z 2012 nie mógł na nim w ogóle polegać, kiedy stracił koncept na grę, czyli gdzieś od połowy drugiego seta. Jeśli chodzi o opinie tzw. ekspertów, to Mouratoglou powiedział dzisiaj, że skoro Djoković może pokonywać Nadala, to dlaczego nie Roger. Tylko różnica jest taka, że Novak może spokojnie grać stylem Rafy i przy okazji swoim, a Federer koniecznie musi narzucić inną grę tak jak z Tsongą i Murray'em, gdzie często wchodził w kort, niewygodnie przyspieszał i chodził do siatki. Ale na Nadala nie wystarczy "zwykłe" wygrywanie punktów. Roger musi na pewno zagrać inaczej niż w półfinale sprzed dwóch lat, kiedy w czwartym secie z trudem fizycznie wytrzymywał tamten mecz. Cała nadzieja w tej ofensywnej taktyce, którą imponuje teraz, i tym, że jakoś poradzi sobie z presją w meczu z Nadalem (w sumie to biorąc pod uwagę głosy po porażce z Hewittem w Brisbane, półfinał to duży sukces). Przy czym i tak wiele zależy od Rafy. Jeśli nie okaże słabości z meczów z Nishikorim i Dimitrovem i będzie mógł normalnie serwować, to niestety on powinien decydować o przebiegu gry.Robertinho pisze:Patrick Mouratoglou przemówił: przyspieszaj grę, atakuj piłkę wcześnie. Dyktuj warunki gry, graj forhendem kiedy tylko się da, graj mniej bekhendem, unikaj slajsa bo pozwala Nadalowi grać swoim fh. Kończ piłki, nie przyciągaj wymian, szukaj okazji do dobrego strzału, kończ akcję wolejem. W sytuacjach kryzysowych nie myśl, że to się znowu dzieje. Tym razem będzie inaczej.
Ja jestem ciekaw, jak Federer zareaguje nie tyle jak "głupio" przegra jakieś punkty, tylko jak przegra je tak jak te dwa w szóstym gemie drugiego seta półfinału z 2012 roku, w których nie powinien mieć sobie niczego do zarzucenia i po których niestety posypała mu się gra. Nadal mija niewątpliwie lepiej niż Murray.Robertinho pisze:Nieważne co powie, ważne żeby Fed nie przestał tego realizować jak przegra głupio kilka piłek.
Ma returnować tak, aby po podciętych serwisach na zewnątrz na backhand na karo przewagi (a więc np. przy break pointach) Nadal nie otwierał sobie całego kortu i nie gonił go bezlitośnie forehandem.Rodżer Anderłoter pisze:Co z returnami serwisów na bh ? slajsować ? co da większą pewność, że piłka wejdzie w kort ale za to Rafa dostanie łatwiejszą piłkę do ataku. czy normalnie uderzać (wieksze ryzyko) ? Najlepiej bardzo agresywnie, po crossie ?
Równie dobrze można powiedzieć, że jak Sampras po raz ostatni był na finale wielkoszlemowym (Wimbledon 2009), to wygrał go Federer.Robertinho pisze:Ponoć do Melbourne przybywa Sampras(powiedziano mi, że Stopa tak powiedział) i ma wręczać puchar. Także organizatorzy już chyba przyznali tytuł.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197731
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odp: Australian Open 2014
Gorzej małych dzieci...z trudem przekopałem się przez te kilkadziesiąt postów tej napinki, która tylko potwierdza jak długoletnia dominacja Fedala zepsuła ten sport i jak zryła berety ich wyznawcom (spoko - jadę na tym samym wózku, więc to nie tak, że się odcinam). Jak nic nowego ta rywalizacja nie wniesie już na korcie, tak nic nowego nie wniesie do tego typu dyskusji - tanie przepychanki, gdzie jedni podpierają się H2H, inni pewną prawidłowością, że nawet najgorsza/najlepsza seria musi się kiedyś skończyć. I tak przez wszystkie litery alfabetu. Niedobrze się robi, podobnie jak na widok tych wszystkich banerów z twarzami herosów, na tle których najważniejszy mecz w karierze Wawrinki i Berdycha to nic nie warty gniot. Za te wszystkie lata ciężkiej pracy, katorżniczych treningów, tenisowego obijania twarzy, dzięki którym tacy Panowie jak Nadal i Federer zbudowali swoje legendy, dostali oni od fanów tyle, co komentarze w stylu: "ten mecz nie ma klimatu półfinału WS" - w domyśle: "Jak może mieć skoro nie gra nikt z fab4". Ja pamiętam czasy, kiedy człowiek siadał przed TV i oglądał z zainteresowaniem półfinał RG, gdzie 128 w rankingu Meligeni grał z nr 100 - Medvedevem. No ,ale wtedy było zdrowiej - liczył się tenis, w dalszej kolejności tenisowi bohaterowie. Dziś liczą się 3 nazwiska, po których skreśleniu z drabinki turniej przestaje się liczyć. Chyba właśnie dlatego tak negatywnie postrzegam współczesny tenis, mimo, że mocno się okopałem w jednym z dominujących obozów. Za 3 dni zejdzie powietrze, a ja i nieliczni pozostaniemy dziwni, bo jak można na poważnie oglądać zmagania nieudaczników w turnieju w Montpellier?
Ja proszę o nieprzypisywanie mi powyższego, bo akurat niespodzianka w postaci Wawrinki, jak i sam fakt i poziom meczu Berdych-Wawrinka to największe pozytywy tegorocznego AO (obok pokazu młodych Australijczyków i ćwiartki Dimitrowa). Mam nadzieję, że Staś powalczy w niedzielę, bo jego występ w finale to bardzo miła odmiana dla całego touru. Także dla mnie super.Advantage pisze:Takie wnioski już dawno zostały wyciągnięte.jaccol55 pisze:Niestety. Trudno nie dojść do wniosku, że jakby nie było, to zawsze będzie wg naszych forowiczów źle.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50832
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2014
Mecz Wawy bardzo bardzo. Męski tenis. Po prostu.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Australian Open 2014
To nie tak. Wg Federastów fan Nadala musi być tenisowym idiotą. A jeśli nim nie jest to spoko da się zrobić. Ot choćby dlatego, że masz obawy przed meczem z Federem w formie. A jak wolisz FAB4 od lat 2004-07 to wmówią Ci i prześmieją że wg Ciebie to złota era tenisa. Przecież Ty jako fan Nadala nie możesz cenić czasów z przed ery Szwajcara czasów prawdziwej rywalizacji. Bo to nie uchodzi. Świat Federastów jest czarny i biały, dobry i zły, mądry i głupi. Nie ma nic pośrodku.SebastianK pisze:Nieprawda. Moja reakcja spowodowana jest czymś innym. Kompletnym niedocenianiem gry Nadala, skali jego talentu przy jednoczesnym postrzeganiu całego tenisa przez pryzmat stylu Federera.MG FCB pisze:Sebastian jest po prostu wkurzony, że fan tego pyszałka ośmielił się skrytować fanów Rafula, jedynego słusznego tenisisty.Robertinho pisze:Cięta riposta, szacun.
Wkurza mnie pisanie o rzeźbie gdy z drugiej strony Ci sami ludzie za graczy ciekawych postrzegają beznadziejnego Gulbisa. Wkurza mnie gloryfikacja każdego tenisowego idioty który potrafi tylko walnąć mocno a jak nie idzie to jeszcze mocniej bo On gra tenis ofensywny. Wkurza brak zrozumienia, że można inaczej.
A już najbardziej mnie wkurza to, że zrodziła się tu jakaś taka idiotyczna ideologia, głosząca iż będąc fanem Nadala nie da się jednocześnie doceniać tenisa Federera.
Na szczęście i w świecie fanów Szwajcara są wyjątkiJuan pisze:Każda dziedzina życia ewoluuje nie zawsze w sposób, który nam odpowiada. Muzyką dziś nazywa się pojękiwania dresiarzy i szesnastolatków o podłym życiu, malarstwem - nowoczesną hochsztaplerkę z gatunku: "rzut wiadrem farby o ścianę", tenisem - walenie na oślep w rywala aby ten skonał w mękach. Konserwatystom to nie odpowiada, są oczywiście amatorzy tego szeroko pojętego nowatorstwa i nie warto z tym walczyć, bo nikogo do zmiany zdania się nie przekona. Nadal jednak wymyka mi się ostatnio jednoznacznej ocenie, bo pomimo niewątpliwie odstręczającego dla mnie stylu, nie sposób nie docenić jego niezwykłego rozwoju. W 2005, czy 2006 roku nie byłbym w stanie uwierzyć, że Hiszpan nauczy się rzemiosła ofensywnego na tyle, że nie będzie to wyglądało to na totalną amatorszczyznę w stosunku do potentatów gatunku. Rafa zadaje kłam obiegowej opinii, że w dojrzałym sportowym wieku nie można się wydatnie rozwinąć i zmienić przyzwyczajeń, którymi nasiąknięto w dzieciństwie. Naprawdę za to pełen szacunek. Federer pozostaje dla mnie jednak bardziej ludzki właśnie ze względu na swoje słabości mentalne, na rozkojarzenie przyprawiające o palpitację i drżenie rąk. To wszystko zakłóca jego jednorodność stylistyczną, ale wiem, że ona wciąż jest w jego głowie. Nabył ją dawno temu i choć już rzadko- uwalnia od czasu do czasu w spotkaniach z Tsongą lub Murrayem. Poza tym jako wyjątkowa konserwa uważam, że nie ma nic piękniejszego od prawidłowo ułożonego technicznie jednoręcznego bekhendu. I choć trafi się rama, niedoczas lub inny farfocel, zawsze będzie to na mnie wywoływać większe wrażenie niż nawet najskuteczniejszy oburęczny blok w wykonaniu najnowszego modelu terminatora.
Nie mogę opanować śmiechu jak to czytam, może dlatego że usiłuję to sobie wyobrazićJacques D. pisze:Dla mnie możecie sobie urządzić nawet krwawe igrzyska w połączeniu z prawdziwym pogańskim rytuałem. Toni jako guru sekty, Rafa jako bóstwo i jakiś hiszpański wasal typu Verdasco jako torturowana ofiara, składana na ołtarzu bóstwa. Tylko czy trzeba to od razu robić na korcie...?lake pisze: Poza tym, Nadaliści wolą pot i krew na korcie

*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
- Robertinho
- Posty: 50832
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2014
Cóż za brawurowa autodiagnoza.To nie tak. Wg Federastów fan Nadala musi być tenisowym idiotą. A jeśli nim nie jest to spoko da się zrobić. Ot choćby dlatego, że masz obawy przed meczem z Federem w formie. A jak wolisz FAB4 od lat 2004-07 to wmówią Ci i prześmieją że wg Ciebie to złota era tenisa. Przecież Ty jako fan Nadala nie możesz cenić czasów z przed ery Szwajcara czasów prawdziwej rywalizacji.

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Australian Open 2014
http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... eview.aspxAUSTRALIAN OPEN 2014
Nadal vs. Federer Preview Analysis
Melbourne, Australia
Rafael Nadal prevailed in both previous encounters
with Roger Federer at the Australian Open, in the
2009 final and 2012 semi-finals.
Rafael Nadal and Roger Federer are set to renew their storied rivalry Friday night, with a berth in the Australian Open final on the line.
This will be their 33rd meeting with Nadal holding a 22-10 advantage in the FedEx ATP Head2Head series. The last time they met in a best-of-five-set match was two years ago here in the semi-finals, with Nadal winning in four sets.
Below are some statistical insights that could hold the answer to who will win tonight's showdown...
NADAL HIGHLIGHTS
• "70-70 Club" on serve - 70% 1st serves in play - 77% 1st serve points won (winning almost 60% on 2nd serves as well) - saved 72% (18 of 25) break points faced
• Strong return game - 77% hit back in play - 34% won returning 1st serves - 58% won returning 2nd serves - 21 breaks of serve in 14 sets played
• Big forehand weapon - 74 forehand winners
FEDERER HIGHLIGHTS
• Dominant serving - 83% 1st serve points won - 61% 2nd serve points won - broken twice in 77 service games
• Very solid baseline play so far - great forehand (66 winners only 57 unforced errors), more aggressive backhand (32 backhand winners) and very aggressive and effective at net (won 135 of 178 net approaches)
• Has matched Nadal's return of serve numbers through five rounds, breaking serve 30% of the time - his question mark is his ability to convert break chances - he's converted just 33% (22 of 66)
For additional insight, visit http://www.ibm.com/sports.
Re: Australian Open 2014
Federerze nasz, Federerze nasz,
Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, techniką twą,
Co mi jutro dasz - odpowiedz!

Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, techniką twą,
Co mi jutro dasz - odpowiedz!

- Robertinho
- Posty: 50832
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2014
Czekasz na tę jedną chwilęJoao pisze:Federerze nasz, Federerze nasz,
Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, techniką twą,
Co mi jutro dasz - odpowiedz!
serce jak szalone bije...
Zrozumiałem po co żyję
wiem, że czujesz to co ja.
Ej za krótko trwa godzina
niech się chwila ta zatrzyma
moim szczęściem chcę nakarmić
calutki świat, zdziwiony tak.
Wielka miłość, nie wybiera,
Czy jej chcemy, nie pyta, nas wcale.
Wielka miłość, wielka siła.
Zostajemy jej wierni, na zawsze...
Miną lata, gwiazdy zgasną,
Fotografie w głowie zasną.
Gdy nas ludzka złość rozłączy
Ja i tak odnajde Cię...
Kiedy rozum każe zwiątpić...
Czekaj zadrży świecy płomień
Bo po drugiej rzeki stronie,
Ja dobrze wiem, tam ogród jest.
Wielka miłość, nie wybiera,
Czy jej chcemy, nie pyta, nas wcale.
Wielka miłość, wielka siła.
Zostajemy jej wierni, na zawsze...
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Odp: Australian Open 2014
Skracając drugą część wypowiedzi DUN'a - narzekamy na Rafole, a nie potrafimy docenić niespodzianek.
Nie zgadzam się natomiast z tym, że mecz półfinałowy stał na jakimś niezwykłym poziomie, gra oparta na serwisie, większość wygrywających to dobitki pokracznych akcji w defensywie. Owszem, tiebreaki były ciekawe i ujrzeliśmy nieco emocji, ale zabił je kompletnie pan w oświęcimskim pasiaku. Po raz kolejny pokazał, że jest psychicznie botem, zaprogramowanym na wygrywanie własnych gemów serwisowych. Niemniej jednak miło było zobaczyć tych panów w meczu o takiej randze.
Napinka pomiędzy fanami obozu jednego i drugiego będzie zawsze, nic nie zrobisz. Można jednak obrócić to na swoją korzyść i radośnie trollować z bananem na twarzy.
Nie zgadzam się natomiast z tym, że mecz półfinałowy stał na jakimś niezwykłym poziomie, gra oparta na serwisie, większość wygrywających to dobitki pokracznych akcji w defensywie. Owszem, tiebreaki były ciekawe i ujrzeliśmy nieco emocji, ale zabił je kompletnie pan w oświęcimskim pasiaku. Po raz kolejny pokazał, że jest psychicznie botem, zaprogramowanym na wygrywanie własnych gemów serwisowych. Niemniej jednak miło było zobaczyć tych panów w meczu o takiej randze.
Napinka pomiędzy fanami obozu jednego i drugiego będzie zawsze, nic nie zrobisz. Można jednak obrócić to na swoją korzyść i radośnie trollować z bananem na twarzy.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Art, Bizon, Bombardiero, COA, jarosword20, Nando, polo90, Rroggerr i 27 gości