Ale mecz.

Cały czas za mało pomagamy sobie serwisem. No i chyba mniej tego przepychania się zza końcowej by się przydało.Robertinho pisze:Tak k...!!!!!!!!!
Ale mecz.
Toś mnie teraz wyczesał 7 setowychrobpal pisze:Haha.
Oczywiście że tak.Artras pisze:Tylko czy Szwajcar ma jeszcze siłę? Oto jest pytanie?
Otóż to.DUN I LOVE pisze:
Teraz tylko nie stracić podania na początku seta.
Moje słyszeli poza Warszawą. Ale to na setową, ostatnia piłka na luziku.Lleyton pisze:Zrobiłem takie C'mon że cała Bydgoszcz mnie usłyszała. I co? Kibicuje się do końca, zawsze.
+1Lucas pisze:Macie po 1, marudy jedne. Pięknie to przerżnął Nole.
Palisz?Robertinho pisze:Moje słyszeli poza Warszawą. Ale to na setową, ostatnia piłka na luziku.Lleyton pisze:Zrobiłem takie C'mon że cała Bydgoszcz mnie usłyszała. I co? Kibicuje się do końca, zawsze.
Wirtualnie teraz. Ogólnie raz na rok do piwa.Lleyton pisze:Palisz?Robertinho pisze:Moje słyszeli poza Warszawą. Ale to na setową, ostatnia piłka na luziku.Lleyton pisze:Zrobiłem takie C'mon że cała Bydgoszcz mnie usłyszała. I co? Kibicuje się do końca, zawsze.
Już bez przesady, do semi wygrywał spacerami. Ja dziś w pełnym słońcu robiłem kilometry po 4:20(dla mnie to szybko), łącznie 12 km, da się i po 30-tce.simon pisze:Po piłce na 5-6 w taju, Novak nie mógł złapać oddechu, a Fed wyglądał jakby to był punkt kończący się na serwisie. Na zegarze 110 minut gry, Roger biega więcej, a jest świeży jakby dopiero wstał z łóżka. 34-latek, który nawet nie wie co to doping.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości