Miami 2016

Obrazek
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Miami 2016

Post autor: Anula »

Lucas pisze:Stary lew może już nie tak dynamiczny, ale jeszcze ryczy.
Wygląda na to, że dopiero jak stare lwy stracą wzrok, słuch, węch, zęby i pazury to młode lwiątka dobiorą im się do skóry. Chociaż ......? ;-)
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Miami 2016

Post autor: SebastianK »

A nie sądzisz, że w ten sposób tylko potwierdzasz, że taka ignorancja to zupełnie normalna postawa?
Nie. Za ignorancję uważam to, że jeszcze żaden ze znanych mi trenerów tenisa nie przeprowadził ani jednej lekcji, na temat zasad i regulaminu gry, z młodymi adeptami tego sportu. Za ignorancje uważam to, że tych reguł nie znają komentatorzy. Za olbrzymią ignorancję - że nie znają ich niektórzy sędziowie.

Tutaj mamy forum, gro różnych postaci o różnej skali zainteresowania tenisem. Nie szkodzi jak się czasem wytłumaczy komuś regułę. Przy okazji inne osoby mogą sobie ją przypomnieć a niektórzy dopiero ją poznają. Tyle.

Pamiętasz kto powiedział "Miło jest być ważnym, ważniejszy być miłym" ?
Ostatnio zmieniony 25 mar 2016, 22:44 przez SebastianK, łącznie zmieniany 1 raz.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50817
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Miami 2016

Post autor: Robertinho »

Cholernie nie lubię zgadzać się z Przemkiem :D , ale dobrze gada, polać mu.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Miami 2016

Post autor: SebastianK »

Robertinho pisze:Cholernie nie lubię zgadzać się z Przemkiem :D , ale dobrze gada, polać mu.

Ale nie do końca ma rację. Na etapie lat 18-19 jeszcze wiele zostaje do zrobienia. Przypominam, że kariery sportowe trwają coraz dłużej i trening jest do tego niejako przystosowany. Czym innym jest więc ocena 19 latka a czym innym ocena 22 latka - nie ma co ich wrzucać do jednego worka. Tym bardziej, że wrzucanie Koka z Coricem do jednego worka nie wydaje mi się słuszne. Bo o ile ten pierwszy jest ofiarą własnych ograniczeń to ten drugi gra po prostu głupi tenis momentami. To jednak jest różnica.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Miami 2016

Post autor: Mario »

Jacques D. pisze:Nawet niejaki Gyros, zgodnie zresztą z tym, co o nim pisałem po Marsylii, udowadnia, że na razie tego typu mrzonki można odłożyć na bok.
Wydaje mi się, że Kyrgios po Marsylii złapał kontuzje, przez którą nie był w stanie dokończyć meczu w Dubaju, a następnie jakiegoś wirusa, wyłączającego go z DC oraz mającego spory wpływ na słaby wynik w IW (podobno nie trenował dłużej niż 45 min dziennie). Więc na razie nic zgodnie z tym co pisałem się nie dzieje, bo ciężko oceniać gościa niezdolnego do normalnej rywalizacji...
SebastianK pisze:Tym bardziej, że wrzucanie Koka z Coricem do jednego worka nie wydaje mi się słuszne. Bo o ile ten pierwszy jest ofiarą własnych ograniczeń to ten drugi gra po prostu głupi tenis momentami. To jednak jest różnica.
Jeśli ktoś jest tu ofiarą własnych ograniczeń to właśnie Coric. Ale ładnie zacząłeś, nie ma co ich wrzucać do jednego worka, bo Kokkinakis ostatni raz na korcie był widziany na początku listopada.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Miami 2016

Post autor: Del Fed »

Te przesadzone reakcje na tym forum. :D Jak Koko wygrywa na szybkim i wolnym hardzie, to źle, bo wszędzie dominuje i nuda itd i mówmy ogólnie nie-herosom. Jak wiadomo, że Gyros nigdy nie będzie tego rodzaju dominatorem przez zdrowie i charakterystykę, to też źle, chociaż na razie to przegrał od Marsylii raz ze zdrowiem i raz w IW, a rozliczać się go powinno od Queens tak naprawdę. Jak nie ma młodych to źle, bo najstarsze top 100 od x lat, a jak są, to za cieńcy. :P Nawet Zverev dostał opieprz chociaż zagrał "trójkę" z Nadalem i jak gra dobrze, to już jest poziom około top 10-15. Fritz dał dziś tyła w drugim secie przeciwko słabemu Ferrerowi, tak uważam, ale to nie jego wina, że jeszcze w tym sezonie, a może i w kolejnym oraz następnym Djoković nie bedzie miał z kim przegrać no1 w rankingu. Tak jak Feda, że wciąż jest trzeci.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: Miami 2016

Post autor: simon »

Pamiętam, że czas jakiś temu Corić - stety czy niestety (raczej to) - razem z Kyrgiosem miał robić za lidera nowej fali. Przygotowanie fizyczne na tip top, tenis idealnie ustawiony pod dzisiejsze warunki itd. Obecnie temu młodemu człowiekowi wróży się karierę Juana Monaco, a nie Novaka Djokovicia. Z tymi liderami nowej generacji to też się zmienia co jakiś czas. Na szczycie trzyma się Kyrgios. Drugi kangur się połamał, więc ludzie trochę o nim zapomnieli. Był Corić, teraz jest Zverev. Zmierzam do tego, że my tak naprawdę niewiele wiemy o tym jaki potencjał mają ci ludzie. Każdy ma jakieś tam wyniki, jeden ma mniej koślawy forhend od drugiego, jeden zdycha po godzinie, drugi po dwóch. Tyle. Macanie po omacku.
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Miami 2016

Post autor: Rroggerr »

Tu chyba o coś innego chodzi. Fritz w wieku 18 lat i 5 miesięcy jest 76. w live rankingu, Djokovic w tym samym momencie kariery był 89., Murray był 72. - żaden z nich nie miał zwycięstwa w turnieju ATP ani wygranej nad zawodnikiem z top10.

Ja nawet trochę zgadzam się z oceną Żaka odnośnie Fritza (no ATP on nie zbawi, ale może być poważnym graczem), ale zaczyna być sporo przesady, gdy każde potknięcie, takie jak dziś Fritza, kwitowane jest komentarzami w stylu ''dla obecnej młodzieży to za dużo'' etc. bo dla 18-letniego Djokovicia pewnie też byłoby za dużo i nie widzę podstaw, by uważać inaczej. Ocena potencjału to jedno, ale zaczynam odnosić wrażenie, że Zverevowi czy Fritzowi, pomimo tego, że rankingowo z grubsza są lepsi niż Novak w ich wieku, zaczyna się dostawać przez to, że sytuacja z młodzieżą wygląda jak wygląda, co już nie jest ich winą. Nie mam pojęcia jak będzie w przyszłości, jak staną w miejscu jak Corić - to będę ich krytykować, jak Coricia, na razie ich wyniki są znakomite.

A czy mecz z Ferrerem, na takim korcie jak w Miami, w przypadku 18-latka grającego 4. turniej na poziomie ATP, jest dobrym materiał poglądowym, to mam poważne wątpliwości. No i pewnie bym tak definitywnie się nie wypowiadał, dużo zależy na ile jest w stanie poprawić forehand, regularność ma imponującą.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Miami 2016

Post autor: Barty »

W końcu jakiś głos choć trochę broniący Fritza, tak bym czuł się osamotniony. :D

Dodając jeszcze do wątku rankingowego, to w wieku Fritza Federer właśnie rozkwitał rankingowo, 3 miesiące wcześniej był poza pierwszą setką. Biorą poprawkę na to, jak różnie każdy organizm się rozwija moim zdaniem Fritz daje bardzo dobre perspektywy na takiego drugiego Murraya.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Miami 2016

Post autor: Mario »

Wkurzył mnie Fritz nie tyle tym, że zmarnował swoje szanse w pierwszym, co tak szybkim zjazdem w drugim. Tu Rroggerr ma rację, dostało mu się za kondycyjne popisy swoich kolegów. Ale generalnie zgadzam się, że nie powinniśmy jechać gościa za brak zwycięstwa z Ferrerem na błocie.

A wracając do turnieju. Clownspisil wymęczył tiebreaka, w końcu złapał przełamanie w drugim, by następnie oddać je w kompromitujący sposób (kończąc podwójnym, wcześniej same błędy), wtopić tb, i spłynąć bez walki w deciderze. Gość jest geniuszem w takich akcjach.

E: Może jestem dziwny, ale ilekroć ten kmiot Troicki (pokazali setową w PS) wykonuje gest Hewitta, ogarnia mnie jakaś niezrozumiała wściekłość.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Miami 2016

Post autor: Barty »

Ależ walczy Zverev :o Niesamowity gem na 5/4. Gdyby się nie zachowywał jak rozkapryszona gwiazda, może bym się nawet do niego wkrótce przekonał.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Miami 2016

Post autor: Mario »

I w ogóle mecz bardzo dobry. Ofensywna gra, sporo ataków przy siatce, mało bezpłciowego klepanie. Z przyjemnością oglądam.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Miami 2016

Post autor: Del Fed »

To prawda, wróżyłbym Berdychowi spore kłopoty dzisiaj. Temu ulepszonemu Zverevowi to nawet powinien szybszy hard bardziej służyć.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Miami 2016

Post autor: Mario »

Johnson w 3 rundzie, bardzo fajnie pograli.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miami 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze:
Co do całych rozważań na temat młodych, dużo bliżej mi do konkretności Wujka niż "uśrednionych oczekiwań" paru innych osób. Tyle się tu mówi o tym, jak to potrzeba zmiany w tenisie, a później jest: "Zwariowaliście w swoich oczekiwaniach.". Ale w innym temacie krzyk i zdziwienie, że poprawność polityczna rządzi. ;-)
Ta wspomniana konkretność to żądanie, żeby banda nieukształtowanych 18-latków z miejsca zastąpiła Fab4...Teoretycznie, bo w praktyce gdyby Fritz dzisiaj wygrał, a pojutrze przegrał w 3 setach z Pouillem, dalej byłoby marudzenie, którego zalążek zresztą urodził się dziś (wstawka o drabinkach i jakimś "wzięciu" szturmem ATP). Przy okazji oberwałoby się ZET, że legendarny Ferru nie potrafi pokonać 18-letniego dzieciaka, do tego w sprzyjających mu warunkach.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Miami 2016

Post autor: Federasta20 »

Nie chcę jeszcze bardziej rozpalać tej dyskusji, ale chyba niektórzy nieźle się zapętlili w ZET i każdy scenariusz będzie zły. To prawda, że obecna dominacja Djokovicia bardzo zniechęca, ale niektóre reakcje to naprawdę przesada. Bardziej bym ubolewał nad porażką Del Potro aniżeli nad tym, że kondycyjny tytan pokonał w upale młodzika. Tak się tylko zastanawiam czy byłoby podobne podejście gdyby na czele toczyła się wyrównana walka Djoka, Feda, Nadala i dorzućmy Nishikoriego z Wawrinką ;)
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5826
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: Miami 2016

Post autor: Wujek Toni »

Wydaje mi się, że postawę wyczekiwania przyjęliśmy wobec pokolenia 89-93. "Dajmy im czas", " Niech się rozwijają ". Jaki jest tego wszystkiego efekt, to chyba każdy widzi. A według mnie 18-letni Kei czy Grisza zaczęli z dużo mocniejszym przytupem.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miami 2016

Post autor: DUN I LOVE »

Wydarzenie meczu. :D

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5826
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: Miami 2016

Post autor: Wujek Toni »

Zeby jeszcze przy smeczach był taki efektowny.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50817
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Miami 2016

Post autor: Robertinho »

Głupia ta dyskusja. Jeśli moje oczekiwania, że młodzi odeślą najstarszą w historii czołówkę na zieloną trawkę teraz, a nie za 5 lat (!) jest absurdalne, to sami se oglądajcie ten sport.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości