Wygląda na to, że dopiero jak stare lwy stracą wzrok, słuch, węch, zęby i pazury to młode lwiątka dobiorą im się do skóry. Chociaż ......?Lucas pisze:Stary lew może już nie tak dynamiczny, ale jeszcze ryczy.

Wygląda na to, że dopiero jak stare lwy stracą wzrok, słuch, węch, zęby i pazury to młode lwiątka dobiorą im się do skóry. Chociaż ......?Lucas pisze:Stary lew może już nie tak dynamiczny, ale jeszcze ryczy.
Nie. Za ignorancję uważam to, że jeszcze żaden ze znanych mi trenerów tenisa nie przeprowadził ani jednej lekcji, na temat zasad i regulaminu gry, z młodymi adeptami tego sportu. Za ignorancje uważam to, że tych reguł nie znają komentatorzy. Za olbrzymią ignorancję - że nie znają ich niektórzy sędziowie.A nie sądzisz, że w ten sposób tylko potwierdzasz, że taka ignorancja to zupełnie normalna postawa?
Robertinho pisze:Cholernie nie lubię zgadzać się z Przemkiem, ale dobrze gada, polać mu.
Wydaje mi się, że Kyrgios po Marsylii złapał kontuzje, przez którą nie był w stanie dokończyć meczu w Dubaju, a następnie jakiegoś wirusa, wyłączającego go z DC oraz mającego spory wpływ na słaby wynik w IW (podobno nie trenował dłużej niż 45 min dziennie). Więc na razie nic zgodnie z tym co pisałem się nie dzieje, bo ciężko oceniać gościa niezdolnego do normalnej rywalizacji...Jacques D. pisze:Nawet niejaki Gyros, zgodnie zresztą z tym, co o nim pisałem po Marsylii, udowadnia, że na razie tego typu mrzonki można odłożyć na bok.
Jeśli ktoś jest tu ofiarą własnych ograniczeń to właśnie Coric. Ale ładnie zacząłeś, nie ma co ich wrzucać do jednego worka, bo Kokkinakis ostatni raz na korcie był widziany na początku listopada.SebastianK pisze:Tym bardziej, że wrzucanie Koka z Coricem do jednego worka nie wydaje mi się słuszne. Bo o ile ten pierwszy jest ofiarą własnych ograniczeń to ten drugi gra po prostu głupi tenis momentami. To jednak jest różnica.
Ta wspomniana konkretność to żądanie, żeby banda nieukształtowanych 18-latków z miejsca zastąpiła Fab4...Teoretycznie, bo w praktyce gdyby Fritz dzisiaj wygrał, a pojutrze przegrał w 3 setach z Pouillem, dalej byłoby marudzenie, którego zalążek zresztą urodził się dziś (wstawka o drabinkach i jakimś "wzięciu" szturmem ATP). Przy okazji oberwałoby się ZET, że legendarny Ferru nie potrafi pokonać 18-letniego dzieciaka, do tego w sprzyjających mu warunkach.Jacques D. pisze:
Co do całych rozważań na temat młodych, dużo bliżej mi do konkretności Wujka niż "uśrednionych oczekiwań" paru innych osób. Tyle się tu mówi o tym, jak to potrzeba zmiany w tenisie, a później jest: "Zwariowaliście w swoich oczekiwaniach.". Ale w innym temacie krzyk i zdziwienie, że poprawność polityczna rządzi.![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość