Australian Open 2012

Obrazek
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

James_007_Blake pisze: Grał pewnie na 40 % tego co umie ale po co więcej jak to wystarcza ?
Ależ po nic. Szkoda tylko, że wystarcza ;)
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
James_007_Blake
Posty: 446
Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12

Re: Australian Open 2012

Post autor: James_007_Blake »

W sumie to sie nie zdziwię jak Roger wygra ten turniej.
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

James_007_Blake pisze:
grał pewnie na 40 % tego co umie ale po co więcej jak to wystarcza ?
Chyba go przeceniasz. ;)
Awatar użytkownika
James_007_Blake
Posty: 446
Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12

Re: Australian Open 2012

Post autor: James_007_Blake »

Anula pisze:
James_007_Blake pisze:
grał pewnie na 40 % tego co umie ale po co więcej jak to wystarcza ?
Chyba go przeceniasz. ;)
Raczej nie. Półfinał to będzie spacerek. W finale to jest taki zawodnik że jest w stanie zagrać kosmos a wówczas pokonać go może tylko i wyłącznie Roger Federer.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

James_007_Blake pisze: Raczej nie. Półfinał to będzie spacerek.
Rywalem ma być Berdych, więc chyba rzeczywiście spacerek :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

James_007_Blake pisze:
Raczej nie. Półfinał to będzie spacerek. W finale to jest taki zawodnik że jest w stanie zagrać kosmos a wówczas pokonać go może tylko i wyłącznie Roger Federer.
W finale może nie być zawodnika, który będzie grał mu na rakietę i psuł wszystko, co się da. ;)
Awatar użytkownika
James_007_Blake
Posty: 446
Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12

Re: Australian Open 2012

Post autor: James_007_Blake »

Bez znaczenia czy Rafa czy Berdia. Delpotro niech dziękuje Bogu za taka drabinkę. Z obecną formą to by już mógł wylecieć w 2 rundzie przy gorszym losowaniu.

Tak Anula. Ale w finale może też wszystko zależeć tylko od niego jak będzie trafiał.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012, 8:33 przez James_007_Blake, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2012

Post autor: Robertinho »

Druzgocące przejście z obrony do ataku. No i przełamanie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Cóż, trzeba podsumować to wyborne spotkanie :D
Federer zagrał przyzwoicie. Kilka rewelacyjnych piłek + solidna gra wystarczyły na komfortowe zwycięstwo. A szkoda, liczyłem, że będzie musiał pokazać coś więcej.

Odnośnie Del Potro, chyba jednak nie ma co płakać. Jak na swoje obecne możliwości zagrał zupełnie znośnie. Już nie ma co oczekiwać zawodnika, który będzie w stanie przebić w wymianie 10 potężnych uderzeń i jeszcze skończyć bombą w narożnik. Grał jak umiał, na Federera to nie starczało. Można się przyczepić gry przy ważnych punktach, bo ta pozostawiała wiele do życzenia. Zmarnowane 5 BP w drugim secie chyba ostatecznie podcięło mu skrzydła.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

James_007_Blake pisze:
Tak Anula. Ale w finale może też wszystko zależeć tylko od niego jak będzie trafiał.
Równie dobrze można tak powiedzieć o przeciwniku. ;)
Sądzę, że za bardzo gloryfikujesz Rogera. Na tle kiepskiego JMdP błyszczał, to prawda, ale to, co dzisiaj zagrał Argentyńczyk było na żałosnym poziomie.
Awatar użytkownika
James_007_Blake
Posty: 446
Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12

Re: Australian Open 2012

Post autor: James_007_Blake »

To nie oto chodzi. Po prostu Federer wygląda na człowieka dla którego ten turniej zacznie się dopiero w finale. Do tej pory to się bawi ze swoimi przeciwnikami. W finale Djoko który wcale nie jest w tak wielkiej formie jak 2011 lub Andy , który się po raz kolejny może spalić psychicznie. Dla tego dla mnie faworytem do zwycięstwa na ten moment jest Federer.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Anula pisze:Na tle kiepskiego JMdP błyszczał, to prawda, ale to, co dzisiaj zagrał Argentyńczyk było na żałosnym poziomie.
Przesadzasz z krytyką. Masz przed oczemi JMdP z drugiej połowy 2009 roku. Powinnaś mieć przed oczami tego, który 2 tygodnie temu przegrał z Baghdatisem w Sydney ;)

Ja tam po chwili zastanowienia jestem z Juana Martina zadowolony. Szkoda tylko, że nie zaczepił się w drugim secie, tam była szansa.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

James_007_Blake pisze:To nie oto chodzi. Po prostu Federer wygląda na człowieka dla którego ten turniej zacznie się dopiero w finale. Do tej pory to się bawi ze swoimi przeciwnikami. W finale Djoko który wcale nie jest w tak wielkiej formie jak 2011 lub Andy , który się po raz kolejny może spalić psychicznie. Dla tego dla mnie faworytem do zwycięstwa na ten moment jest Federer.
Wiesz, oglądając pierwsze mecze Djoko, połykał swoich rywali bez popitki. W meczu z L.H., też można powiedzieć, że się bawił. Ale broniący tytułu Serb, to trochę inna bajka niż psujący na potęgę, grający bez wiary w sukces JMdP. Nie liczyłabym na to, że Serb spali się w finale psychicznie. ;)
robpal pisze: Ja tam po chwili zastanowienia jestem z Juana Martina zadowolony. Szkoda tylko, że nie zaczepił się w drugim secie, tam była szansa.
Pozostanę przy swoim zdaniu. ;)
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15633
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: Australian Open 2012

Post autor: Lleyton »

3/0 Roger spodziewałem się cięższej przeprawy, ale cóż, Del Potro daleko od formy z Us Open 2009. Teraz czekamy na mecz Nadala z Tomasem.
MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Gilbert przemówił, wygrywamy w 3 :o
To ja rozpakowuję walizki :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Na tle ostatnich lat, to Federer zagrał dzisiaj bardzo dobre zawody, godnie przybijając pierwszy tysiąc rozegranych gier. Brawo. ;)

Co do DelPo, to nie mam najlepszych przeczuć. Wydaje mi się, że Juan podświadomie wstrzymuje rękę przy niemal każdym uderzeniu (szczególnie fh), pamiętając o niedawnej kontuzji. Kto wie, być może ma prosty wybór: gram na maksa i za chwilę kończę (bo muszę), albo się oszczędzam, żeby maksymalnie przedłużyć karierę. Nie wygląda to dobrze, co zabójczo kontrastuje z momentami lepszej gry, gdzie potencjał Juana wygląda wręcz przerażająco dla rywali.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze:Nie wygląda to dobrze, co zabójczo kontrastuje z momentami lepszej gry, gdzie potencjał Juana wygląda wręcz przerażająco dla rywali.
Było to widać chociażby dzisiaj. Czasami (jak siadły 3 kolejne mocne uderzenia) overpower był bardzo widoczny i szybkie nogi nie pomogą, nawet Djokovicia. Sęk w tym, że nie ma tej regularności, która pozwalała na masakrowanie rywali przez trzy sety.

Król na korcie ;)
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Jules
Posty: 149
Rejestracja: 18 sie 2011, 12:05

Re: Australian Open 2012

Post autor: Jules »

Oby z Rafaelem Federer nie zawalił!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Król na korcie ;)
Powtórkę pierwszego QF oglądasz czy jak? :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze: Powtórkę pierwszego QF oglądasz czy jak? :D
Gdzie? Ja tam Króla nie widziałem :o
To był Nadal w przebraniu? Niepodobny :P
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Albert, Art, Bizon, Bombardiero, jarosword20, Nando, Saboteur, Żilu i 21 gości