Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
James_007_Blake pisze:Andy walczył jak mógł ale przegrał tylko i wyłącznie przez pech i brak czelendżu w ważnym momencie.
W finale wygra Klaunovic i to w 3 setach.
A co do drugiej części komentarza, to widzę że bardzo wierzysz w siłę sprawczą swoich przepowiedni, wszystkie jak na razie sprawdzają się na odwrót, więc liczysz że ta też? Możesz jednak teraz mieć rację, ku uciesze kibiców DJOKOVICA
MTT - tytuły (10) 2018 (1): Montpellier 2011 (1):US Open 2010 (2): Houston, Metz 2009 (3): Belgrad, Madryt, Stuttgart 2008 (3): Hamburg, Bangkok, Tokio
____________________ 2013: Finał Wimbledonu
Szczerze mówiąc nie podzielam opinii Matsa, że to był wielki mecz. Jak dla mnie zbyt duża monotonność była w tych wymianach. W pewnej chwili nawet zrobiłem sobie krótką przerwę w oglądaniu.
Kiedyś nawet lubiłem Novaka (był moim ulubionym graczem z top 4), ale ostatnio tyle nawygrywał, że nieco moja sympatia zmalała, bo co za dużo to niezdrowo, jednak w finale będę kibicował Serbowi.
James, ile przegrałeś? (nie pytam złośliwie)
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Bóg umarł. Nie chodzi tu o Federera, a o pocziwy tenis. Ten finał, to świadectwo niebywałej słabości reszty zawodników. Obaj finaliści są w średniej formie, a jakoś do niego dotarli. Cóż zrobić, czeka nas kolejny odcinek szkoły przetrwania .
Robpal, tylko jako nawrócony fan Rogera jakoś mało w Niego wierzysz.
Uważam, że Rafa nie jest w stanie tyle razy meldować się w finałąch, jak to zwykł czynić w trakcie 2 poprzednich lat . Wydaje mi się, że ostatni finał Rafa-Novak w nabliższym czasie będzie miał miejsce podczas RG. Niby czemu ktoś inny niż wymieniona dwójka nie ma zagrać w finale? A co z Del Potro, Tsonga, Murrayem, Bedychem czy Federerem? Z dalszego szeregu mogą też zaatakować Nishikori, Tomic i Raonic. Mi nie chodzi o zwycięstwo, tylko o finał Szlema i to w perspektywnie najbliższych 7 turniejów. Historie imprez wielkoszlemowych znają różne przypadki niespodziewanych finalistów, wystarczy tylko chcieć je prześledzić. Dla mnie nawet mało zacięty mecz Murraya z Nishikorim był lepszy niż oba półfinały. Wolę naiwnie wierzyć w inny skład finału niż opierać się tylko wyłącznie na przesłankach recjonalnych, że tak musi być. Sport jest przewrotny i dlatego tak fascynujący. Ja wierzę w jego nieprzewidywalność.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Sempere pisze:
Uważam, że Rafa nie jest w stanie tyle razy meldować się w finałąch, jak to zwykł czynić w trakcie 2 poprzednich lat . Wydaje mi się, że ostatni finał Rafa-Novak w nabliższym czasie będzie miał miejsce podczas RG. Niby czemu ktoś inny niż wymieniona dwójka nie ma zagrać w finale? A co z Del Potro, Tsonga, Murrayem, Bedychem czy Federerem? Z dalszego szeregu mogą też zaatakować Nishikori, Tomic i Raonic. Mi nie chodzi o zwycięstwo, tylko o finał Szlema i to w perspektywnie najbliższych 7 turniejów. Historie imprez wielkoszlemowych znają różne przypadki niespodziewanych finalistów, wystarczy tylko chcieć je prześledzić. Dla mnie nawet mało zacięty mecz Murraya z Nishikorim był lepszy niż oba półfinały. Wolę naiwnie wierzyć w inny skład finału niż opierać się tylko wyłącznie na przesłankach recjonalnych, że tak musi być. Sport jest przewrotny i dlatego tak fascynujący. Ja wierzę w jego nieprzewidywalność.
W Wimbledonie cała nadzieja, plus to, że Federer jeszcze coś pokaże. Murray, owszem, ma atrybuty, aby pojawić się w finale, Berdycha wolę nie oglądać, DelPotro musiałby być w życiowej formie, Tsonga tak samo. Ja nie mówię, że takie finały jak obecnie, są dla mnie atrakcyjne, bo nie są, ale poza nimi nie ma kandydatów- oprócz Federera i Murray'a. Naprawdę bardzo bym chciał, żeby do finału wszedł w tym roku taki Tomic albo Raonic, ale tegoroczny ćwierćfinał tego pierwszego mówi chyba wszystko- za wcześnie.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Krótko: jeżeli Novak dojdzie do pełni formy fizycznej to wygra. Jeżeli zaś będzie przejawiał jakiś kryzys na korcie, to Nadal z pewnością wykorzysta szansę.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Robertinho pisze:Niełatwy jest wybór miedzy dżumą a cholerą.
Już nie przesadzajmy, aż tak dobitnie bym tego pojedynku nie nazwał.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Dobrze, zapytam inaczej. Kto nie będzie oglądał tego meczu? Ja postaram się wytrwać do końca. Ciekawe, czy sheva się jednak zdecyduje na obejrzenie finału?
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Sempere, trudno jest pokusić się o dokładny wynik. Wyjdą na kort, zacznie się kolejna walka na wyniszczenie. Ten, który pierwszy padnie, ten dostanie tackę na winogrona.
Djoković wygląda gorzej fizycznie od Nadala, ale z drugiej strony Hiszpan nie miał w tym turnieju żadnej poważniejszej próby dla swojego organizmu (bardziej chyba dla psychiki, bo Berdych padł po 2,5 seta, a Federer to wiadomo). Novak swoje w tych zawodach przetrwał, do tego od finału US Open zagrał zaledwie 10 oficjalnych gier (w tym krecz z del Potro w PD), jest dłużej w Melbourne, poza tym ostatnimi czasy zazwyczaj w finale rozgrywał swój najlepszy mecz w turnieju. Za Nadalem przemawia chyba trochę lepsza dyspozycja/forma, nie wiem tylko, czy dziś w tych zabetonowanych rywalizacjach ma to aż tak zasadnicze zastosowanie jak kiedyś.
Mecz oczywiście obejrzę.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
DUN I LOVE pisze: Ten, który pierwszy padnie, ten dostanie tackę na winogrona.
Ja też bym chciał taka tackę dostać. Nazwał bym ją jednak trochę ładniej, lśniąca pełnym blaskiem patera. Ciekawe, czy Tobie się to określenie podoba? Pewnie taki Ferrer by tak nazwał to trofeum, Rafa szczerze wątpię. Chodzi mi oczywiście o sukcesy sportowe, a nie o zdolności metaforyczne obu panów.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
sheva pisze:Na razie oglądam finał debla, równocześnie ściągając z torrentów mecz Safin - Sampras z AO'04. O jutrzejszym starciu Terminatorów jeszcze nie myślę.
Sheva, Panowie grali ze sobą 2 lata wcześniej - 4 runda AO02.
Byłem bliski płaczu. Kibicowałem Samprasowi, bo chciałem, żeby odczarował WS, niemniej sukces Safina też nie był dla mnie czymś brutalnym.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Ahh, Nie możecie się pogodzić wszyscy z aktualnym kształtem czołówki i składem finału Uszczypliwości, ironie. Zaraz pewnie ktoś napiszę, że nieprawda, Roger już swoje wygrał i pogadamy jak Rafa lub Novak będą mieć 16 WS, ale jednak trzeba się trochę ponaśmiewać nie? " Gdyby tylko Roger był w swojej najlepszej formie..."
MTT - tytuły (10) 2018 (1): Montpellier 2011 (1):US Open 2010 (2): Houston, Metz 2009 (3): Belgrad, Madryt, Stuttgart 2008 (3): Hamburg, Bangkok, Tokio
____________________ 2013: Finał Wimbledonu