US Open 2017

Obrazek
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2017

Post autor: Barty »

Tak jakbyś Ty się nie troszczył. :P
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50790
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2017

Post autor: Robertinho »

Ja w ramach odpowiedzialnej troski o atmosferę na forum i relacje z nadalofilami, ograniczam do niezbędnego minimum komentowanie przebiegu tego turnieju.

Aczkolwiek dyspozycja Del Potro urasta niewątpliwie do sprawy wagi państwowej.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2017

Post autor: Lucas »

Juan, mordeczko ty moja :D.

Niech to po prostu będzie dobry półfinał. Bardziej taki z Indian Wells niż z Rio, ale jeśli Juan wygra bez kwasu złoże gratulacje i będę wspierać w finale :).
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50790
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: US Open 2017

Post autor: Robertinho »

A nie kusiło, że Rafu dostał możliwość rewanżu za tegoroczne krzywdy? Pytam z ciekawości i bez podtekstów.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 148961
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: US Open 2017

Post autor: Damian »

Przeczucie mówiło, że będzie ciężko i niestety było. Palito zagrał dobry mecz, jednak nie był to gracz, z którym Szwajcar by nie mógł nawiązać walki. Kluczowa imo była dyspozycja Rogera, a dokładniej mówiąc nerwowość, która dolegała mu w najważniejszych momentach i nie tylko. Podwójny przy bp, wypady do siatki na aferę, brak serwisu w ważnych piłkach. Strasznie to wyglądało od tej strony i niestety trzeba powiedzieć, że w NY spadła na Feda klątwa, której nie może w sferze psychicznej przezwyciężyć. Po n-ty nie przegrywa tutaj głównie z rywalem, a z samym sobą. Co rok przybywa negatywnych wspomnień w tym miejscu i dzisiaj to było bardzo widoczne. Fizycznie Helwet wyglądał dobrze, dyspozycja poza sferą mentalną nie była rewelacyjna, jednak pozwalająca wygrać to spotkanie (miał 2 setowe przy swoim serwisie na 2-1), jednak jak zwykle tutaj zawiodła przede wszystkim głowa. Smutne, że spod mojej klawiatury to wychodzi, ale prawdziwe.
Co do półfinałów - przyjdzie jeszcze czas na analizę.


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2017

Post autor: Lucas »

Robercie, zdecydowanie nie. Czasem imputuje mi się tu jinxowanie, ale robię to bardzo rzadko, pisząc jedynie to, co uważam za najbliższe prawdy. Czułem, że w Australii nie damy rady Fedowi, a tym bardziej nie damy rady w Miami (choć co niektórzy zaklinali, że tym razem to Fafa musi wygrać). Tu niby mogło być łatwiej, ale głowa Hiszpana nie jest już taka mocna jak kiedyś, a publiczność na pewno pomagałaby Rogerowi. Chciałem uniknąć tego meczu, tak na wszelki wypadek. Juan to optymalny przeciwnik, jak wygra będzie ok, o Fedzie bym tego nie powiedział, gdyby przeszedł :D.

Poza tym nie nazwałbym tych wcześniejszych meczów krzywdą. Krzywdę to nam los zrobił w 2014 r a AO, w tym roku po prostu byliśmy za słabi, Dziadek dobrze się przygotował na pierwszą część sezonu. Od lat płaczę za tym australijskim pucharem, ale stanęliśmy do walki, przegraliśmy z lepszym i trudno. Na AO Padre zdecydowanie zasłużył.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: US Open 2017

Post autor: simon »

Lucas pisze:Na AO Padre zdecydowanie zasłużył.
Gdzie on tam zasłużył. Przed finałem miał jeden dzień wolnego więcej i to mu w dużej mierze tamten mecz wygrało.
Awatar użytkownika
Lucas
Posty: 30800
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: US Open 2017

Post autor: Lucas »

Wygrał z Nishikorim i z Wawrinką po trudnych meczach, pokonał Nadala w finale, mając za sobą pół roku przerwy i nr 17 przy nazwisku.. Nie rozgrzebujmy.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Artras
Posty: 1195
Rejestracja: 09 lis 2012, 16:53

Re: US Open 2017

Post autor: Artras »

simon pisze: Gdzie on tam zasłużył. Przed finałem miał jeden dzień wolnego więcej i to mu w dużej mierze tamten mecz wygrało.
Jakoś w 2009 r. jeden dzień przerwy więcej mu meczu nie wygrał, a z Verdasco była większa orka niż z Dimitrovem.
Teraz Nadal sobie odbił, droga do 1/2 jak w jakimś kurniku, a nie szlemie.
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: US Open 2017

Post autor: simon »

Artras pisze:
simon pisze: Gdzie on tam zasłużył. Przed finałem miał jeden dzień wolnego więcej i to mu w dużej mierze tamten mecz wygrało.
Jakoś w 2009 r. jeden dzień przerwy więcej mu meczu nie wygrał
Po pierwsze, nie do mnie miej pretensję. Po drugie, zwracam uwagę, że w 2009 roku wszyscy, bez wyjątku, mieliśmy 8 lat mniej na liczniku. Po trzecie, co chcesz mi powiedzieć? Że w odwrotnej sytuacji (Nadal z dwoma dniami odpoczynku, Fed z jednym), szansę przed finałem rozkładałyby się tak samo?
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2017

Post autor: Barty »

Artras pisze: Teraz Nadal sobie odbił, droga do 1/2 jak w jakimś kurniku, a nie szlemie.
R1 Lajovic (#85) + R2 Daniel (#121) + R3 Mayer (#59) + R4 Dolgopolov (#64) + QF Rublev (#53)
Średnia: #76,4
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 148961
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: US Open 2017

Post autor: Damian »

Day 10 Recap: Delpo defuses Fed-Nadal; U.S. women complete sweep
Spoiler:
http://www.usopen.org/en_US/news/articl ... tml?chip=8


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2017

Post autor: DUN I LOVE »

Nie jest tak najgorzej.
Spoiler:
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3647
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: US Open 2017

Post autor: Sowa »

Jak za Mayera wstawimy Gasqueta, za Dolgopolova - Berdycha, potem jeszcze Dimitrova - to już ta średnia nie jest taka kuriozalna. A to chyba nie jego wina, że oni poodpadali? :D
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2017

Post autor: Barty »

Sowa pisze:Jak za Mayera wstawimy Gasqueta, za Dolgopolova - Berdycha, potem jeszcze Dimitrova - to już ta średnia nie jest taka kuriozalna. A to chyba nie jego wina, że oni poodpadali? :D
Jego nie, ale za to, że Wujek nie maczał w tym palców to głowy bym nie dał.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3647
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: US Open 2017

Post autor: Sowa »

Barty pisze:
Sowa pisze:Jak za Mayera wstawimy Gasqueta, za Dolgopolova - Berdycha, potem jeszcze Dimitrova - to już ta średnia nie jest taka kuriozalna. A to chyba nie jego wina, że oni poodpadali? :D
Jego nie, ale za to, że Wujek nie maczał w tym palców to głowy bym nie dał.
Możesz wyjaśnić?
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2017

Post autor: Barty »

Dwie opcje wchodzą w grę: zaklęcie albo eliksir.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3647
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: US Open 2017

Post autor: Sowa »

Takie buty... :D

Ja bym powiedziała, że prędzej jakieś środki na przeczyszczenie. Czy katar. Spuchnięty nos Juana znikąd się nie wziął.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35671
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2017

Post autor: Mario »

Słaby był Federer, pewnie w W-UE nie wypadł jakoś szczególnie źle (jeszcze nie sprawdzałem), bo swoje nabił asami i zbijaniem wykładek, ale jeśli chodzi o pewność gry, rozgrywanie najważniejszych piłek i tym podobne sprawy, widzieliśmy Szwajcara w, delikatnie mówiąc, bardzo przeciętnym wydaniu. Oczywiście nie zamierzam płakać z tego powodu, bo po pierwsze 36-letni facet wygrywający 3 Szlemy w roku, to naprawdę jedna z ostatnich rzeczy, jaką chciałbym oglądać, po drugie Federer przegrywający z Nadalem to ostatnia rzecz jaką chciałbym widzieć, a po trzecie i najważniejsze, niech ten Delpo ma coś od życia, nawet gdyby miało to być znów tylko wielkie, pojedyncze zwycięstwo. Bo w starciu z Hiszpanem może być różnie, całe szczęście zamknął przed deciderem.
simon pisze:Gdzie on tam zasłużył. Przed finałem miał jeden dzień wolnego więcej i to mu w dużej mierze tamten mecz wygrało.

Szanuję, mam nadzieję, że jakiegoś oszołoma jeszcze złapiesz.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
elena
Posty: 157
Rejestracja: 12 cze 2017, 10:55

Re: US Open 2017

Post autor: elena »

Może ktoś kiedyś napisze powieść tenisową pt.: „Fedal na US Open czyli o meczu, który nie mógł się zdarzyć „

Dziwny to był mecz patrząc na grę Rogera od strony taktycznej, właściwie nie wykorzystywał tych słabszych stron obecnej dyspozycji Juana. Nie zdołał zmęczył go fizycznie. Czy Federer przegrał w głowie, jeżeli ciało kreuje wątpliwości, a jednak problemy fizyczne były to i mentalna strona szwankuje, co wpływa na pewności gry i ocenę swoich możliwości. Mam nadzieje, że Rafa jeszcze coś ma w zanadrzu i jednak jest w stanie podnieść swój poziom gry albo odpowiednio go dostosować do obecnych możliwości MJDP i skupi się na wspomnianych słabszych elementach gry Del Potro, które może mogą zneutralizować jego atuty czyli m.in. serwis. Co do prognozowania to różnie może się rozegrać ten półfinał i moim zdaniem kilka wariantów jest równie prawdopodobnych. Jak większa większość populacji lubię Argentyńczyka, ale bez przesady, w meczu z Nadalem Vamos jest tylko jeden.

Sowa pisze:Jak za Mayera wstawimy Gasqueta, za Dolgopolova - Berdycha, potem jeszcze Dimitrova - to już ta średnia nie jest taka kuriozalna. A to chyba nie jego wina, że oni poodpadali? :D
No wiesz to taka stała narracja, żaden turniej nie może się bez niej obejść. ;-) ( Gdyby nie szkocki sabotaż drabinki, to przecież rozkład sił wyglądałoby jeszcze inaczej i mógłby być trochę bardziej zbalansowany)
Barty pisze:Dwie opcje wchodzą w grę: zaklęcie albo eliksir.
Wujek to może mieć nawet dostęp do jednego i drugiego, balearska kultura jest bardzo magiczna. ;)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: juniorro i 4 gości