Wimbledon 2018

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Trochę śmiechłem, widząc Andersona w finale, ale po tym jak jego trener powiedział, że nie widział od czasów Couriera takiego tytana pracy, przestałem mu żałować.

Patrzcie, ile znaczy to nasze relatywizowanie. Gdyby Fed wygrał z Kevem na finiszu, a później odpalił Johna w 4 tajach, dziś byśmy pisali o Isnerze jako o pechowcu, bo gdyby jednak Afrykaner zmógł Szwajcara, to Big John dostałby w semi zwłoki Andersona i miałby finał na luzie. Takiego. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Przede wszystkim, nie sądzę, by Fed grał z Jasiem pół dnia, więc pewnie od wczoraj byśmy się szykowali do niedzielnego zakończenia przygody z tenisem. Tak jak wyszło, wyszło optymalnie. Acz wolałbym, aby to Isner był w finale, bo go po prostu bardziej lubię.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Ja też, bardziej mi chodziło o fakt, że chyba każdy był przekonany, że Kev po 13-11 z Fedem w semi prędzej czy później spasuje. Nic z tych rzeczy. Wytrzymał.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Hm, ja obstawiałem Johna w czterech tajach, ale jak się obu serwis wysypał w pewnym momencie, to uznałem, że chyba wygra fizycznie odporniejszy, czyli bez dwóch zdań Kevin. Niestety, nie jest przypadkiem, że sympatyczny Amerykanin nie może od lat przeskoczyć pewnego poziomu w WS. Ale może to nie ostatnie słowo? Zaś Anderson to człowiek ze stali, tego mu odmówić nie sposób. Dlatego też i przy jutrzejszym meczu stawiam malutkie znak zapytania.

Obrodziło nam w długie mecze na tegorocznym Wimbledonie i dobrze. W pięciu ostatnich Szlemach, po ćwiartkach w zasadzie nic się ciekawego nie działo, poza kryzysem Feda w Australii, więc jest co nadrabiać.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

No trochę tenis sprzedał liścia marudzącym na brak emocji i nudne, przewidywalne rozstrzygnięcia. Zestaw finałowy mocno średni, ale walka w drugim tygodniu na niecodziennym poziomie.

Będzie nad czym myśleć w temacie "Wimbledon 2018 - podsumowanie", ale to problem na poniedziałek. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Federasta20 »

I o to chodzi, długie zacięte mecze na dobrym poziomie obfitującymi w różnorakie rozstrzygnięcia, a nie ciągle Fedal bez problemów wygrywający gdzie są faworytami czy wcześniej Djoko rozbijający resztę świata.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Mógłby przejść teraz gajowy Zverev i pogonić całe towarzystwo z lasu. Tak, wiem, oderwane od rzeczywistości. :P

Jakie typy na finał?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Rano, jak każdy, uważałem, że Rafole to mecz o tytuł, ale teraz jakieś 75 do 25% dla Nole. Różnie może być, bo jednak to ganianie za świdrami Nadala do najprzyjemniejszych nie należy.

Chyba, że Kevin dziś cały dzień leżał w bezruchu, a jutro wyjdzie tylko odebrać tackę. Tego jednak nie wiem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Żilu
Posty: 2855
Rejestracja: 25 paź 2015, 0:43

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Żilu »

Widzę że wy naprawdę lubicie tego Isnera, bo spodziewałem się, że jego wynik będzie raczej przywoływany w kontekście marności touru. Ale muszę przyznać, że w półfinale tak zaimponował mi John grą przy siatce, szczególnie niskimi wolejami i półwolejami, że aż musiałem przychylniej spojrzeć na amerykańskiego drwala.

Jeśli chodzi o finał to nie widzę cienia szansy dla Andersona, jeśli zrobi więcej niż jeden taj to będę zaskoczony. Ale może turniej znowu mnie zaskoczy, w końcu na Wimbledonie już raz Djokovic miał przez Afrykanera ciepło.
Kursy buków: 5,40 - 1,19
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 2:30 przez Żilu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Owszem, lubię Johna. Za charakter do tego sportu.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149044
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »

ObrazekObrazek

Wimbledon - finał H2H:

[8] Kevin Anderson (RSA) 1 - 5 [12] Novak Djoković (SRB)


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Nie da się chyba nie lubić Isnera, o ile ktoś nie jest uprzedzony. Wielkolud z wręcz wrażliwością w oczach, a zarazem twardy wojownik. No i trzeba go docenić tenisowo. Jak się popatrzy, jak on grał dekadę temu, a co potrafi teraz, to widać ogromną pracę.

Swoją drogą, człowiek popatrzy na tego Andersona i naprawdę żałuje, że Jurek nie miał ani zdrowia, ani głowy.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Żilu
Posty: 2855
Rejestracja: 25 paź 2015, 0:43

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Żilu »

To nie jest tak, że jakoś bardzo nie lubię Isnera, tylko po prostu trochę żal zrobiło mi się Andersona, że przy tak zbliżonym stylu i atrakcyjności gry, a nawet podobnej etyce pracy obydwóch zawodników, jeden z nich jest powszechnie lubiany, a drugi jest synonimem pośmiewiska ATP, chyba tylko dlatego że nie ma wizerunku i aparycji typowego american boya. Ale to tylko taka dygresja w kontekście subiektywnych sympatii, żeby ktoś mi nie zarzucił że tenisowo bronię Kevina i jego wyników.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 1:40 przez Żilu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149044
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »

Anderson, Djokovic Duel For Wimbledon Glory
Spoiler:
https://www.atpworldtour.com/en/news/wi ... c-anderson


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Uderzam spać, ale muszę podzielić się jeszcze jedną dosyć istotną impresją z drugiego półfinału:
- Maria Isabel Nadal ma coś w sobie, co spowodowało wpisanie jej danych w wyszukiwarkę google;
- Jelena Djoković to piękna kobieta;
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Żilu pisze:Mnie po prostu trochę żal zrobiło się Andersona, że przy tak zbliżonym stylu i atrakcyjności gry, a nawet podobnej etyce pracy obydwóch zawodników, jeden z nich jest powszechnie lubiany, a drugi jest synonimem pośmiewiska ATP, chyba tylko dlatego że nie ma wizerunku i aparycji typowego american boya. Ale to tylko taka dygresja w kontekście subiektywnych sympatii, żeby ktoś mi nie zarzucił że tenisowo bronię Kevina i jego wyników.
A czemu nie, tj pobronić warto. Mogę siebie marudzić do woli na poziom rozgrywek i kompromitacje młodzieży, ale przypadkowy zawodnik nie zrobi dwóch finałów WS. Jak napisałem wcześniej, wrażenie robi przede wszystkim jego atletyzm. Serwis i fh dają solidną bazę, przy siatce chłop też gra. Wszystko to potrafi bardzo efektywnie działać. Tylko w pamięci pozostają raczej momenty jego bezradności, czy kiepskie ataki. Cóż, świat mało kiedy jest sprawiedliwy.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 1:42 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197674
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Tak w ogóle Kev i John to ponoć ziomki z czasów szkoły średniej (studiów?), gdzie John namawiał Keva, żeby ten przeszedł na zawodowstwo. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 149044
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »

Mundial 2018. Rakitić murem za Djokoviciem. "Fantastyczny sportowiec, jeszcze lepszy człowiek"
Spoiler:
https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/765 ... cze-lepszy


MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Jacques D. »

Żilu pisze:To nie jest tak, że jakoś bardzo nie lubię Isnera, tylko po prostu trochę żal zrobiło mi się Andersona, że przy tak zbliżonym stylu i atrakcyjności gry, a nawet podobnej etyce pracy obydwóch zawodników, jeden z nich jest powszechnie lubiany, a drugi jest synonimem pośmiewiska ATP, chyba tylko dlatego że nie ma wizerunku i aparycji typowego american boya. Ale to tylko taka dygresja w kontekście subiektywnych sympatii, żeby ktoś mi nie zarzucił że tenisowo bronię Kevina i jego wyników.
Też nie rozumiem tej powszechnej niechęci do Pure Talenta. Oczywiście jest boleśnie drewniany i przeciętny (w sensie naturalnego talentu, techniki, taktyki, estetyki, czyli wszystkich tych kwestii dla których przed wiekami oglądałem tenis), ale jak na serwującą wieżyczkę ma naprawdę sporo zalet. Przygotowanie atletyczne, o którym już pisał Robert, ale też po prostu ogarnia końcową na zdecydowanie wyższym poziomie, niż reszta tej zgrai. Nie wiem, co mówią statystyki, ale optycznie u niego przełamanie stracone z kimś z topu nie oznacza jeszcze absolutnie pewnego przegranego seta, u Isnera, Ivo, Rao to już raczej wyrok.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości