Australian Open 2019

[DUN I LOVE]

Dobra, trzeba to jakoś usystematyzować. Na ten moment protokół wygląda tak:

(9) The Djoker (C), Mario, No-Handed Backhand, Thor, Magdalia, MrHesiak, Robertinho, Żilu, CajraX

(6) Sowa (C), Jaccol55, Harris, COA, AniaPova, Hokej

Chair Umpire: Federasta20
Supervisor: Saboteur
Sponsor: Wujek Toni

[Robertinho]

Przecież Michał jest w naszym lemingu.

[CajraX]

Sponsor: Wujek Toni

[magdalia]

Mnie to jest szczerze mówiąc już obojętne, pogodziłam się z tym, że Fed prawdopodobnie straci ten tytuł, dla mnie i tak zawsze będzie najlepszy Ale faktycznie, kłótnie na ten temat pewnie będą trwały jeszcze długo, no chyba że któryś z nich tak odleci pozostałej dwójce, że kwestia tego, kto jest GOAT-em będzie rozstrzygnięta

Coraz częściej w tej tematyce spotykam widok trzech kóz na jednym obrazku. Mnie tak zastanawia na ile oni przeżywają tą korespondencyjną bitwę. Niby mówią, że wcale, ale jak widzę RF z 2009 roku czy niedawno mówiącego o reszcie czołówki, która go motywuje do ciągłego grania, to nie wiem.

Powiedzmy, że Big 3 odejdą do 2022 i ludzie odpoczną, zrelaksują się, będzie małe spotkanko forumowe, a na nim Wujek Toni cały spocony przekaże reszcie wieść, iż widział fotkę 19-szlemowca Rafy koło siedziby ATP i wyczytał plotkę że w tegorocznym (2026 roku) daje sobie jeszcze jedną szansę na RG

Dobra atmosfera na forum. Bardzo dobra. Turniej nudny, ale już kolejny dzień można się ubawić.

Ale czy Federer beczał w 2009 roku przez to, że nagle zdał sobie sprawę z tego, że jest facet (Nadal), który może go przeskoczyć w liczbie szlemów i w ogóle we wszystkim? Federer ogólnie jest beksą, a wtedy po prostu nie wytrzymał emocjonalnie, często mu się to zdarza . Chociaż z drugiej strony, z pewnością motywuje go czołówka, to bez dwóch zdań i może gdzieś tam podświadomie chciałby dorzucić jeszcze parę tytułów WS żeby zabezpieczyć ten swój rekord, kto ich tam wie? Tzn. Djokovic otwarcie powiedział, że chce prześcignąć Federera, przynajmniej jest w tym szczery, a Nadal jest zbyt miły, żeby o tym mówić

[Anula]

Chyba sam wejdę na ring i ich powstrzymam

Niedoczekanie!

Mecz z pewnością zapowiada się kozacko.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie dodatkowych atrakcji typu deszcz, kontuzje, ..... .

[DUN I LOVE]

Przecież Michał jest w naszym lemingu.

Toż pisał, że pozostanie neutralny.

Dodam (C) do Sowy i Djokera.

Jacek, sponsor zaktualizowany.

[Federasta20]

Przecież Michał jest w naszym lemingu.

Neutralny jak Szwajcaria. Za bardzo się rozkręcił Nole, żeby mu kibicować. Bardzo dobra pozycja dla mnie, zwłaszcza, że w tenisie istnieje coś takiego jak "double default"

Lucas do Rafy, chyba że jest konieczność osobistego potwierdzania.

[magdalia]

Zdjęcie zdjęciem, ale jeszcze zostaje marketing i emocje, jakie ci gracze wywołują. Trudno będzie Novakowi nawiązać do Fedala - za dużo ludzi stoi murem za Bazyleą i Manacor.

No właśnie nie wiem dlaczego tak jest, według mnie Djokovic powinien podobać się ludziom, ma wszystko co potrzebne do tego, aby być gwiazdą taką, jak pozostała dwójka, chyba chodzi wyłącznie o to, że jest z Serbii, innego wytłumaczenia nie znajduję.

[CajraX]

Będą atrakcje, bo mecz będzie sędziował Carlos Ramos, a Serena będzie dziewczynką od podawania piłek. Już sobie to wyobraziłem

[Kiefer]

Widzę, że zabawa trwa w najlepsze, nie będę przeszkadzał.
Do jutra w temacie WTA.

[DUN I LOVE]

Zdjęcie zdjęciem, ale jeszcze zostaje marketing i emocje, jakie ci gracze wywołują. Trudno będzie Novakowi nawiązać do Fedala - za dużo ludzi stoi murem za Bazyleą i Manacor.

No właśnie nie wiem dlaczego tak jest, według mnie Djokovic powinien podobać się ludziom, ma wszystko co potrzebne do tego, aby być gwiazdą taką, jak pozostała dwójka, chyba chodzi wyłącznie o to, że jest z Serbii, innego wytłumaczenia nie znajduję.

Roger i Rafa pojawili się pierwsi i to ich rywalizacja nadała sens tenisowi ostatniego 15-lecia. Novak tylko wkładał kije w szprychy.

[Sowa]

Mnie liczcie podwójnie w tym zestawieniu.

[DUN I LOVE]

Widzę, że zabawa trwa w najlepsze, nie będę przeszkadzał.
Do jutra w temacie WTA.

Ty w której drużynie? Sowy czy Djokera?

[magdalia]

Zdjęcie zdjęciem, ale jeszcze zostaje marketing i emocje, jakie ci gracze wywołują. Trudno będzie Novakowi nawiązać do Fedala - za dużo ludzi stoi murem za Bazyleą i Manacor.

No właśnie nie wiem dlaczego tak jest, według mnie Djokovic powinien podobać się ludziom, ma wszystko co potrzebne do tego, aby być gwiazdą taką, jak pozostała dwójka, chyba chodzi wyłącznie o to, że jest z Serbii, innego wytłumaczenia nie znajduję.

Roger i Rafa pojawili się pierwsi i to ich rywalizacja nadała sens tenisowi ostatniego 15-lecia. Novak tylko wkładał kije w szprychy.

No tak, faktycznie, jeśli patrzeć na to z tej strony to rzeczywiście, Djokovic w tym starciu ma najtrudniej.

[The Djoker]

Widzę, że zabawa trwa w najlepsze, nie będę przeszkadzał.
Do jutra w temacie WTA.

Nie przeszkadzasz.
Do mojej paki chyba mozna dorzucic kubeckiego i grzesia. A ty Love ?

[Wujek Toni]

Sponsor: Wujek Toni

Wole określenie mecenas sztuki tenisowej.

[Anula]

Roger i Rafa pojawili się pierwsi i to ich rywalizacja nadała sens tenisowi ostatniego 15-lecia. Novak tylko wkładał kije w szprychy.

Pełna zgoda. Tyle tylko, że to nie kije, tylko stalowe pręty.

[DUN I LOVE]

Roger i Rafa pojawili się pierwsi i to ich rywalizacja nadała sens tenisowi ostatniego 15-lecia. Novak tylko wkładał kije w szprychy.

Pełna zgoda. Tyle tylko, że to nie kije, tylko stalowe pręty.

Owszem, ale pewnie gdyby zrobić głosowanie wśród Federastów (przy okazji meczu Rafole) i Rafafanów (przy okazji Fedovicia), to Novakowi kibicowałoby pewnie ok 85-90% ankietowanych.

[Kiefer]

Widzę, że zabawa trwa w najlepsze, nie będę przeszkadzał.
Do jutra w temacie WTA.

Ty w której drużynie? Sowy czy Djokera?

Ja zdecydowanie jestem w drużynie Harrisa jaka by ona nie była.

[Rroggerr]

Mnie wpiszcie po stronie sześciogodzinnej orki, która odbierze obu ochotę do grania max po Paryżu.

Tak całkiem serio, to całkiem znośny już był mecz Nadala i Djokoviciu w Rzymie (?) jak na ich standardy, na Wimbledonie chyba najlepsze ich starcie czysto tenisowo, więc jak wstanę o jedenastej, gdzieś w połowie pierwszego seta pewnie, to liczę, że będzie się to dało oglądać.

Nie umiem tak łatwo jak Wy orzec kogo wygrana będzie miała historycznie większe konsekwencje.