Australian Open 2019

[Harris]

Dokładnie, ignorować jak ktoś irytuje! Po co się męczyć..Czy tutaj zawsze tak mało się dzieje?Zaglądam co jakiś czas z nadzieją,że coś ciekawego ktoś napisze odnośnie jutrzejszego meczu a tu nic, cisza przed burzą?

[Kamileki]

Kamilek nie stresuj się.Usiądź jutro w fotelu i ciesz się z 18szlema Rafy.On się nie boi finału a Ty trzęsiesz gaciami to coś tu nie tak...więcej wiary! Zdrowy Nadal to kanibal,poradzi sobie.Jest w mega formie.

Wiara jest, ale strach przeważa. Wiem od ilu lat Rafa nie wygrał spotkania Szlemowego (poza cegłą) z tak poważnym rywalem i pamiętam też fenomenalne runy do finału Feda na Wimblu i USO 2015 gdzie Novak załatwiał sprawę w 4 setach.

[robpal]

Dokładnie, ignorować jak ktoś irytuje! Po co się męczyć..Czy tutaj zawsze tak mało się dzieje?Zaglądam co jakiś czas z nadzieją,że coś ciekawego ktoś napisze odnośnie jutrzejszego meczu a tu nic, cisza przed burzą?

Wiesz, niemała część użytkowników forum ogląda tenis od ponad 10 lat, a panowie Djoković i Nadal grali ze sobą już ponad 50 razy. Ciężko tu coś nowego napisać.

[robpal]

W ogóle, to właśnie rozsiadłem się przed powtórką finału sprzed 7 lat.
Regularnie miał 190+ na liczniku Rafa, a wszystko wracało pod nogi. No i mnóstwo liftu na karo do BH Serbii, dopiero od 4. seta coś się poprawiło. Strasznie orani tam byliśmy, aż mi się nieprzyjemnie zrobiło.

[Harris]

Kamilek nie stresuj się.Usiądź jutro w fotelu i ciesz się z 18szlema Rafy.On się nie boi finału a Ty trzęsiesz gaciami to coś tu nie tak...więcej wiary! Zdrowy Nadal to kanibal,poradzi sobie.Jest w mega formie.

Wiara jest, ale strach przeważa. Wiem od ilu lat Rafa nie wygrał spotkania Szlemowego (poza cegłą) z tak poważnym rywalem i pamiętam też fenomenalne runy do finału Feda na Wimblu i USO 2015 gdzie Novak załatwiał sprawę w 4 setach.

Nie porównuj Fedka do Rafy, Hiszpan przy Szwajcarze ma żelazna psychikę. To jest duży minus Szwajcara,że trzęsie gaciami i jest jak sparaliżowany w takich momentach.Mówił o tym nawet w transmisji Eurosportu ostatnio najlepszy komentator tenisa w Polsce Lech Sidor...i nic tylko się z tym zgodzić. Pamiętam go jeszcze jako gracza. Na początku lat 90tych z Wojtkiem Kowalskim i Tomaszem Iwańskim byli najlepszymi zawodnikami w Polsce. Stare czasy, nie śniło się wtedy nikomu,że będzie ktoś taki jak Agnieszka Radwańska.Polacy byli wtedy bardzo daleko w rankingu, nie liczyli się na świecie.Mało zresztą brakowało a byłbym rodziną Pana Leszka, do którego mam zresztą wielki szacunek za jego ogromną fachowość i oryginalne poczucie humoru. Ma jutro komentować ten wielki mecz na Eurosporcie i to mnie cieszy;)

[lake]

Nie wiem jak Wam, ale mnie to wystąpienie Harrisa przypomina to co pisał Jonek na RG 2013. Choć oczywiście mam nadzieję że tym razem prognoza będzie celna. I oczywiście taki zdrowy optymizm i wiara mocno się tu przyda. Taki powiew świeżości po wiecznych jinxach i biadoleniu. Poza tym entuzjazm lubi się udzielać, ale oczywiście marudy mogą ignorować
Choć przyznam że poczatkowo myślałem Harris, że trollujesz. Ale wychodzę z założenia że trollowi nie chciałoby się opisywać jak ewoluował jego stosunek do Rafy.
Niestety nie udzielam się od wczoraj za bardzo, bo jestem tylko pod telefonem, a teraz staje na głowie żeby skończyć zlecenie dzisiaj i móc jutro jakkolwiek obejrzeć spotkanie.

[Robertinho]

O czym tu gadać? Trzy warianty są:

1. Najbardziej prawdopodobny, czyli typowy Nadal bez straty seta do finału - trzy, lub cztery sety dla Hiszpana, w tym góra półtora walki.

2. Umiarkowanie prawdopodobny, czyli rzeźnia rafole - cztery-pięć setów prawdziwej walki, wygra ten, któremu nic nie odpadnie. Nie wiem, czy Djoko jest w tej chwili gotowy na takie coś, z mającym tak spacerową drogę do finału Nadalem.

3. Najmniej prawdopodobny, czyli tak jinxowana przez nadalowych siuśmajtków "weryfikacja" - nadullfiesta, serbski chirurg dokonuje wiwisekcji tenisa Hiszpana i wygrywa w 4 zaciętych setach, ale dość wyraźnie. Niby się zdarzało, ale tym razem jakoś mi się nie wydaje, za piękne by to było.

[robpal]

Za to Kokowicz to nie miał spacerowej drogi do finału

[Robertinho]

Za to Kokowicz to nie miał spacerowej drogi do finału

Czy Ty się Woś nazywasz? Co to ma do rzeczy? Mówię, że Nadal ma możliwość zaprezentować się jutro optymalnie, w przypadku Djokovica nie ma aż takiego znaczenia, czy on męczy kilka godzin z Daniłkiem, czy masakruje Puja, jemu granie zwłaszcza na hard jednak mniej "wchodzi" niż Nadalowi. Tj jestem absolutnie przekonany, że gdyby w semi grał 5 godzin Rafał, jego szanse byłyby oceniane dużo niżej, niż obecnie, nawet jeśli Serb grałby tyle samo. Zresztą widzimy od lat, że na Hiszpana w WS potrzebna jest zazwyczaj tenisowa sztafeta.

[Harris]

Ja jestem dziwnie spokojny o Rafę a mam na nim oprócz kibicowskich preferencji położone jeszcze 8 patyków.Sam się dziwie,że nie mam obaw i nawet nie myślę o kontrze. Mógłbym mieć ze 4 patyki pewne gdybym odstawił w druga stronę i spokojnie podziwiać starcie mistrzów ale ja podświadomie czuje,że gdybym zagrał Djokovica to po prostu wyrzuciłbym kasę w błoto. Gram o pełna pulę a jak będzie jutro zobaczymy. Powiem Wam szczerze,że wszedłem tutaj bo myślałem, byłem przekonany, że to forum bukmacherskie dopiero po 2-3 dniach pomyślałem,że coś tu nie tak i zorientowałem się,że to forum miłośników tenisa:) Serio

Myślę teraz nad tym jaka będzie liczba asów w finale bo jest sporo linii i rozpiętość u różnych bukmacherów jest bardzo duża od 11,5 do nawet 20,5...Sami chyba nie wiedzą ile mecz może potrwać bo to tez od tego głównie uzależnione. Dwadzieścia to chyba przesada to nie Karlovice czy Isnery ale 12 asów wspólnie powinni zrobić co o tym myślicie?Jak będzie 4-5 setów to chyba na luzie...I kusi tez pograc najszybszy serwis Rafy ponad 202,5...serwował tu już w poprzednich meczach 203,204, 206 chyba nawet.

[Kamileki]

Ten Australijski finał z 2012 jest często błędnie odbierany. Novak tam mógł spokojnie w 4 setach zakończyć, dominował niesamowicie w 2 i 3 secie, a w 4 Nadal się cudem wybronił (3-4 i 0-40) i wygrał tie-break po błędach Serba, który poddenerwowany zaczął gorzej grać więc Nadal złapał brejka w piątym, ale zawalił jeden wolej przy siatce (całkiem normalne w szóstej godzinie gry) i narracja jest taka, że wypuścił mecz który faktycznie przez zdecydowaną większość czasu spokojnie kontrolował Djoko.

[robpal]

Narracja jest taka, że Serb nam tam metodycznie robił krzywdę i tylko przez własną ciamajdowatość (i pewnie chwilę trwało, zanim nogi się rozgrzały po tej orce z Murrayem w semi) to nie było 3-1.
Teraz Hiszpan gra trochę inaczej, znacznie więcej widzę go w korcie i przy siatce, ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że Djoković mu szybko to wybije z głowy. "Lepszy" serwis będzie nieistotny.

[Kamileki]

Tak niestety było, 20 szans na przełamanie miał wtedy Novak przy 6-ciu Rafała.
Mam nadzieję, że jedynka jutro będzie w granicach 70 % no i bekhend będzie działał - to by znacznie ułatwiło rozbijanie obrony Nole.

[Federasta20]

A Rafa wyrzucił łatwy BH na *4-2 40-15. Mecz był na styk, więc i pojedyncze piłki decydowały, momenty słabszej gry to rzecz zupełnie normalna i nie da się grać na 100% przez cały czas.

Zresztą widzimy od lat, że na Hiszpana w WS potrzebna jest zazwyczaj tenisowa sztafeta.

Obrażasz Lukasa Rosola i Gillesa Mullera.

[Harris]

Tak ale to było 7 lat temu....teraz obaj grają inny tenis. Rafa sam mówi,że gra najlepszy tenis w karierze( a na pewno na kortach twardych) a Nole nie jest już na meldonium (pewnie coś innego szamie ale mniej skutecznego) ostatnio tez widziałem te ich stare potyczki i co mnie zdziwiło....Serb po zdjęciu koszulki zupełnie miał inne ciało jak teraz.Był szczupły ale miał sucha masę miesniową, zbite ciało, nawet kratkę prześwitująca na brzuchu. Taki mini gladiatorek w wersji dla ubogich bo to wszystko oczywiście szczupłe i drobne ale dość dobrej jakości. A teraz jak się czasami przebiera to kiepsko wygląda, dalej szczupły ale taki jakiś nalany, sflaczały i nie widać zarysowanych mięśni, brak twardości, więcej tkanki tłuszczowej i wody. To mnie zastanawia bo Rafa wygląda cały czas tak samo a może nawet lepiej.To takie moje obserwacje bez żadnej złośliwości. Znam się na tym bo jestem trenerem i instruktorem ale nie pracuje w tym zawodzie i tak ja to widzę..Nie jest to kwestia wieku bo w wieku 31 lat jego muskulatura powinna wyglądać lepiej, bardziej dojrzale, być lepszej jakości niz w wieku np lat 23 czy 25...

[Kiefer]

Ten Australijski finał z 2012 jest często błędnie odbierany. Novak tam mógł spokojnie w 4 setach zakończyć, dominował niesamowicie w 2 i 3 secie, a w 4 Nadal się cudem wybronił (3-4 i 0-40) i wygrał tie-break po błędach Serba, który poddenerwowany zaczął gorzej grać więc Nadal złapał brejka w piątym, ale zawalił jeden wolej przy siatce (całkiem normalne w szóstej godzinie gry) i narracja jest taka, że wypuścił mecz który faktycznie przez zdecydowaną większość czasu spokojnie kontrolował Djoko.

Co znaczy cudem się wybronił? Pokazał po prostu wielką klasę, nie pierwszy raz przecież. Rozumiem gdyby Novak sam tę przewagę w gemie spartaczył, ale on od 0:40 nie miał nic do powiedzenia.

Natomiast zgadzam się co do przewagi optycznej, ale takową miał Federer w 2009-ym i w 2017-ym przede wszystkim.

[Robertinho]

Przewagę optyczną nad Nadalem miało wielu graczy w wielu meczach, zwłaszcza poza WS, ale na wynik to się przekładało tylko czasem. Rzecz w tym, że tym razem Hiszpan gra inaczej, to on dyktuje warunki od początku do końca, oczywiście zostawiam kilka procent wątpliwości, przez brak gry z kimś poważnym, ale tylko kilka procent.

[Kiefer]

Dobra, ten Wimbledon grali nie tak dawno i obydwaj byli w świetnej formie i będzie ciężko zagrać tak dobrze tak jednemu jak i drugiemu. Obstawiam Rafę tak 55 do 45.

[Kamileki]

Ten Australijski finał z 2012 jest często błędnie odbierany. Novak tam mógł spokojnie w 4 setach zakończyć, dominował niesamowicie w 2 i 3 secie, a w 4 Nadal się cudem wybronił (3-4 i 0-40) i wygrał tie-break po błędach Serba, który poddenerwowany zaczął gorzej grać więc Nadal złapał brejka w piątym, ale zawalił jeden wolej przy siatce (całkiem normalne w szóstej godzinie gry) i narracja jest taka, że wypuścił mecz który faktycznie przez zdecydowaną większość czasu spokojnie kontrolował Djoko.

Co znaczy cudem się wybronił? Pokazał po prostu wielką klasę, nie pierwszy raz przecież. Rozumiem gdyby Novak sam tę przewagę w gemie spartaczył, ale on od 0:40 nie miał nic do powiedzenia.

Natomiast zgadzam się co do przewagi optycznej, ale takową miał Federer w 2009-ym i w 2017-ym przede wszystkim.

Pisząc o "cudzie" miałem na myśli, że w tej chwili nie byłbym taki pewien czy Rafa wyszedłby z 0-40 w podobnym momencie meczu. A co do przewagi optycznej to sądzę, że Novak miał w 2012 co najmniej taką samą jak Fed 2017. W 2009 chyba rzeczywiście Nadal wyglądał najsłabiej w swoich meczach finałowych (wyłączając 2014 rzecz jasna), ale paradoksalnie udało mu się wtedy wygrać.

[Kiefer]

Nie wiem czy wyglądał najsłabiej, jak sobie oglądam HL z tego meczu to cała masa wymian była na absurdalnie wysokim poziomie, w 2012-ym moim zdaniem wyglądał gorzej, zresztą generalnie ten finał w 2009-ym był pewnie lepszy niż te z 2012-ego i 2017-ego, dwa ostatnie wygrały dramaturgią w piątym secie, który akurat w 2009-ym był nędzny.