Australian Open 2019

Obrazek
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2019

Post autor: Anula »

Harris pisze: 27 sty 2019, 12:47 Tak jak pisałem wcześniej, byłem tutaj do niedzieli i znikam.
Harris. Ani się waż ! ;) :-)
Szkielet dinozaura.
Posty: 89
Rejestracja: 30 gru 2017, 10:25

Re: Australian Open 2019

Post autor: Szkielet dinozaura. »

Mimo wszystko Rafa uniknął najwyższego wymiaru kary.
Spoiler:
The human race will disappear. Other races will appear and disappear in turn. The sky will become icy and void, pierced by the feeble light of half-dead stars. Which will also disappear. Everything will disappear. And what human beings do is just as free of sense as the free motion of elementary particles. Good, evil, morality, feelings? Pure 'Victorian fictions'. Only egotism exists.
Awatar użytkownika
LokalnyEkspert
Posty: 1170
Rejestracja: 20 sty 2019, 14:37

Re: Australian Open 2019

Post autor: LokalnyEkspert »

Dla kibiców Nadala chyba jeszcze nic straconego. Patrząc od strony pozytywnej to zrobił on niemal z miejsca finał ws'a po długiej przerwie i kontuzji. Sam w wywiadzie mówił, że nie spodziewał się takiego rezultatu. Nawet były wątpliwości, czy w ogóle zagra... Biorąc pod uwagę to przez co przechodził w ostatnim czasie to bardzo dobry progres. Moim zdaniem może zrobić formę na cegłę, RG i wygrać to co jego. Przez kilka miesięcy może się wiele zmienić. Myślę, że wróci i będzie groźny.

Odnośnie samego Djokovica to też może się to różnie potoczyć. Jak zlał wszystkich na AO 2016 to też wszyscy zaczęli się zastanawiać kto go może powstrzymać, że zgarnie kalendarzowy ws itd. Fakt, dołożył jeszcze RG, ale co było potem? Taki jest tenis. Kilka miesięcy w tenisie może naprawdę wiele zmienić i myślę, że Ci dwa panowie są tego najlepszym przykładem.

Dla Federera raczej będzie ciężko nabić jeszcze licznik ze szlemami. Robi się coraz wolniejszy, za pół roku strzeli mu 38... Jeśli już to raczej Wimbledon i to przy szczęściu (odpada gdzieś po drodze Nadal, Djokovic).
Harris
Posty: 68
Rejestracja: 22 sty 2019, 6:22

Re: Australian Open 2019

Post autor: Harris »

Anula pisze: 27 sty 2019, 15:40
Harris pisze: 27 sty 2019, 12:47 Tak jak pisałem wcześniej, byłem tutaj do niedzieli i znikam.
Harris. Ani się waż ! ;) :-)
O to miłe... :P Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić :P
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Australian Open 2019

Post autor: The Djoker »

Harris pisze: 27 sty 2019, 16:18
Anula pisze: 27 sty 2019, 15:40
Harris pisze: 27 sty 2019, 12:47 Tak jak pisałem wcześniej, byłem tutaj do niedzieli i znikam.
Harris. Ani się waż ! ;) :-)
O to miłe... :P Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić :P
Nikt jej nie przestanie lubić. Dla mnie też możesz zostać.
Matki mi nie zabiłeś.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Australian Open 2019

Post autor: Barty »

Czyli oficjalnie nasza kochana Fabsteria samodzielnie prowadzi w klasyfikacji szlemowej, już nikt powoli nie pamięta o "GOAT" Sapmrasie.

14 gemów straconych przez Djokovica od ćwierćfinału, czego by nie mówić o formie i poziomie rywali - kozak. Gratulacje.

Trudno jednoznacznie prognozować kolejne miesiące w wykonaniu Nadala. Niby coraz starszy i niemogący grać takich orek, jak kiedyś; z drugiej jednak wiemy, jaką przewagę ma na cegle nad wszystkimi poza Nole. W skrócie, na ten moment szanse na RG (jeśli żadnego nie spotka kontuzja tudzież inny przypadek losowy) to 50/50.

Turniej miał dwa oblicza - niby fajne wyniki wielu młodych graczy, które jednak zostały przyćmione przez fatalne i jednostronne pojedynki finałowych faz.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Australian Open 2019

Post autor: Barty »

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Harris
Posty: 68
Rejestracja: 22 sty 2019, 6:22

Re: Australian Open 2019

Post autor: Harris »

The Djoker pisze: 27 sty 2019, 16:33
Harris pisze: 27 sty 2019, 16:18
Anula pisze: 27 sty 2019, 15:40

Harris. Ani się waż ! ;) :-)
O to miłe... :P Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić :P
Nikt jej nie przestanie lubić. Dla mnie też możesz zostać.
Matki mi nie zabiłeś.
Dzięki ale nie chce Wam wprowadzać tu fermentu, tutaj tak spokojnie jak na spotkaniu kółka różańcowego :) I niech tak zostanie:)
Awatar użytkownika
magdalia
Posty: 398
Rejestracja: 21 sty 2019, 0:24

Re: Australian Open 2019

Post autor: magdalia »

Barty pisze: 27 sty 2019, 16:36 Czyli oficjalnie nasza kochana Fabsteria samodzielnie prowadzi w klasyfikacji szlemowej, już nikt powoli nie pamięta o "GOAT" Sapmrasie.
Nigdy nie zapomnę o mojej pierwszej, i nie wiem czy nie największej, tenisowej miłości do Pete'a :)
Harris
Posty: 68
Rejestracja: 22 sty 2019, 6:22

Re: Australian Open 2019

Post autor: Harris »

magdalia pisze: 27 sty 2019, 16:44
Barty pisze: 27 sty 2019, 16:36 Czyli oficjalnie nasza kochana Fabsteria samodzielnie prowadzi w klasyfikacji szlemowej, już nikt powoli nie pamięta o "GOAT" Sapmrasie.
Nigdy nie zapomnę o mojej pierwszej, i nie wiem czy nie największej, tenisowej miłości do Pete'a :)
O ja tez mam do niego sentyment:) Wolałem Agassiego ale Pete był lepszy niestety. Grali przed laty z Fedem jakieś pokazówki jak już Pistol Pet był dawno na emeryturze i Roger był w szoku w jak dobrej formie dalej jest Amerykanin. Stwierdził,że top 10 spokojnie by był nadal w jego zasięgu.Jakby się tak spotkali w swoim prime time na Wimbledonie to jak dla mnie Sampras:)Moja pierwsza miłość to Stefan Edberg, nikt tak pięknie jak on nie grał.Takich tenisistów już nie robią.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Australian Open 2019

Post autor: Barty »

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Australian Open 2019

Post autor: The Djoker »

Harris pisze: 27 sty 2019, 16:41
The Djoker pisze: 27 sty 2019, 16:33
Harris pisze: 27 sty 2019, 16:18

O to miłe... :P Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić :P
Nikt jej nie przestanie lubić. Dla mnie też możesz zostać.
Matki mi nie zabiłeś.
Dzięki ale nie chce Wam wprowadzać tu fermentu, tutaj tak spokojnie jak na spotkaniu kółka różańcowego :) I niech tak zostanie:)

A co ty byś tu chciał ? To tylko forum co innego jakby byl zlot i spotkanie na zywo wtedy bys mogl mnie zlac po ryju ;)
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Australian Open 2019

Post autor: The Djoker »

Barty pisze: 27 sty 2019, 17:06
Truly comedian. 💓
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Australian Open 2019

Post autor: The Djoker »

Barty pisze: 27 sty 2019, 16:36 Czyli oficjalnie nasza kochana Fabsteria samodzielnie prowadzi w klasyfikacji szlemowej, już nikt powoli nie pamięta o "GOAT" Sapmrasie.

14 gemów straconych przez Djokovica od ćwierćfinału, czego by nie mówić o formie i poziomie rywali - kozak. Gratulacje.

Trudno jednoznacznie prognozować kolejne miesiące w wykonaniu Nadala. Niby coraz starszy i niemogący grać takich orek, jak kiedyś; z drugiej jednak wiemy, jaką przewagę ma na cegle nad wszystkimi poza Nole. W skrócie, na ten moment szanse na RG (jeśli żadnego nie spotka kontuzja tudzież inny przypadek losowy) to 50/50.

Turniej miał dwa oblicza - niby fajne wyniki wielu młodych graczy, które jednak zostały przyćmione przez fatalne i jednostronne pojedynki finałowych faz.
W punkt !
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Australian Open 2019

Post autor: Del Fed »

The Djoker pisze: 27 sty 2019, 16:33
Harris pisze: 27 sty 2019, 16:18
Anula pisze: 27 sty 2019, 15:40

Harris. Ani się waż ! ;) :-)
O to miłe... :P Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić :P
Nikt jej nie przestanie lubić. Dla mnie też możesz zostać.
Matki mi nie zabiłeś.
W sumie..tylko natężenie trollingu, liczonego przez ilość postów jednego dnia możnaby odrobinę zmniejszyć.

Spokojnie tu, bo turniej można spłukać w kiblu.
Tiafoe, De Minaur i Tsitsipas wygrali przeciw Nadalowi 22 gemy, czyli ledwie wygraliby z nim mecz we trzech, a Hiszpan pobrał 8 calych gemów od Djoko. Nadto najlepszym meczem pewnie zostanie Tsitsipas - Federer, który był średni, nabrał jakiejś temperatury głównie w ostatniej fazie. (powiedzmy, że od połowy 3 seta).
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Australian Open 2019

Post autor: SebastianK »

The Djoker pisze: 27 sty 2019, 13:03 Az dziw bierze skad bierze moc uderzen przy odrzuceniu miesa i produktow odzwierzecych w ogole.
Z dynamiki i zamachu. Zamach ma szerszy, na piłkę wchodzi ciałem, uderza piłkę bardziej przed sobą - to wszystko składa się na szybkość piłki.
To taki elementarz tenisa jest..

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5826
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: Australian Open 2019

Post autor: Wujek Toni »

Naprawdę wstrzymałbym się z prognozami co do dalszej części sezonu, ze szczególnym uwzględnieniem wieńczącego okres ziemniaczany Paryża. Zbyt wiele razy każdy z obecnych sparzył się na tego typu przewidywaniach. Moim zdaniem dzisiejszy rezultat będzie miał absolutnie zerowe przełożenie na przebieg wydarzeń w stolicy Francji. Możemy sobie dywagować do woli, ale chyba większość z nas ma świadomość, że tenis zaprezentowany dzisiaj przez Djokovicia, w warunkach kortu Chatrier'a wystarczyłby na seta, przy kiepskim Nadalu doszłoby co najwyżej do 5-setówki. Zbyt wiele razy przerabialiśmy ten sam schemat, najpierw przy zakusach Federera, następnie od 2011 roku włączyliśmy w podobne rozważania osobę Djokovicia. Ogranie Nadala w finale Rolanda Garrosa jest prawdopodobnie największym wyzwaniem w dziejach dyscypliny, żaden inny znany mi zawodnik nie zabarykował dostępu do trofeum w podobnym stopniu. Nie zapominajmy też, że Rafole dzieli raptem 11 miesięcy i to nie jest tak, że Serb korzysta ze źródła młodości, podczas gdy Hiszpan starzeje się z godziny na godzinę. Djokomaszyna z 2011 prawdopodobnie by na współczesnego Nadala wystarczyła, ale chyba dobrze wiemy, że z powodu najnaturalniejszych fizycznych ograniczeń Nole nie będzie w stanie nawiązać do tamtej formy już do końca swoich dni w roli zawodowego tenisisty.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Harris
Posty: 68
Rejestracja: 22 sty 2019, 6:22

Re: Australian Open 2019

Post autor: Harris »

Aż sobie obejrzałem skróty meczu Federera z Samprasem w czwartej rundzie Wimbledonu. Sampras już z przetrzebioną fryzurą (a kiedyś miał taką piękną gęstą czuprynę i tak fajnie mu się te włosy układały, troszkę mu nawet tych włosów zazdrościłem jako nastolatek dbający o wygląd hihi) a Fed młodziutki śmiesznie wyglądał taki ulizany z kucykiem. Niby to tylko 18lat a taka zmiana. Sampras miał fajnie nogi zbudowane. Wiem,że faceci nie zwracają uwagi na takie rzeczy ale ja jestem estetą a Sampras według mnie jako facet prezentował się efektownie i ten jego zajebisty, niepowtarzalny sposób serwowania. Dla mnie to najlepszy zawodnik jaki kiedykolwiek grał na trawie.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Australian Open 2019

Post autor: SebastianK »

Federasta20 pisze: 27 sty 2019, 13:18
Mario pisze: 27 sty 2019, 12:59Pół argumentu nie miał Hiszpan, a jak to świadczy o wcześniejszych przeciwnikach Rafałka, to nawet szkoda gadać.
Ja wiem, że znęcanie się nad młodzieżą jest na czasie, a sam to uprawiam, jednak w tym przypadku warto zaznaczyć różnicę w dyspozycji Nadala w poprzednich meczach a dzisiaj. Nie wyrzucał wtedy nawet połowy FH, które w te krótkie trzy sety zdążył zepsuć. Co nie zmienia faktu, że szału nie ma, wyróżnił bym może Miedwiediewa, który ładnie wszedł do czwartej rundy, a potem ostro poczynał z Serbem. Gdyby tylko się nie załamał to kto wie.
CajraX pisze: 27 sty 2019, 13:08 Wg mnie Novak jest lepszym i wszechstronniejszym tenisistą od Rafy i dlatego bym zrozumiał dlaczego akurat on pobił wynik Rogera.
Też mi się wydaje, że jest taka logika. Nadal to siłacz i atleta, a Nole jednak ma bardzo solidny warsztat tenisowy.
To że Nadal dziś wyrzucał to nie tylko czynnik jego formy ale czynnik długości i głębokości i szerokości piłek granych przez Novaka. Pisałem w trakcie turnieju, że Nadal gra zbyt daleko od linii bocznych i dziś za to była kara niesamowita. Nie wiedział co się dzieje Hiszpan. Naprawdę. Novak zagrał dziś niezwykle mądry tenis.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Australian Open 2019

Post autor: Barty »

Garść szlemowych statystyk po dzisiejszym finale:
- Był to najwyżej wygrany finał szlema przez Djokovica w życiu, a także najwyższy wynik meczu w szlemie pomiędzy tą dwójką;
- Oglądaliśmy dziś jedyną porażka w 3 setach w finałach szlema Rafy Nadala oraz pierwszą w jakiejkolwiek fazie od RG15 (na USO18 skreczował po drugim secie);
- Hiszpan osiągnął ćwierćfinał w każdym szlemie od AO17 poza jedną okazją - porażka w 4. rundzie W17 z Mullerem;
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości