Australian Open 2019

[SebastianK]

Ludki, dajcie sobie spokój z tymi przekleństwami, nawet kropkowanymi. Coraz więcej tego ostatnio, jak to ktoś już zauważył.

Przepraszam. Ja nawet tego nie kropkowałem, ktoś się nad postem pochylił.

Ale zupełnie serio, nie wiem po co pisać takie posty jakie pisze Wujek. Jakie na takie coś ma być reakcja ?

[Wujek Toni]

Ludki, dajcie sobie spokój z tymi przekleństwami, nawet kropkowanymi. Coraz więcej tego ostatnio, jak to ktoś już zauważył.

Przepraszam. Ja nawet tego nie kropkowałem, ktoś się nad postem pochylił.

Ale zupełnie serio, nie wiem po co pisać takie posty jakie pisze Wujek. Jakie na takie coś ma być reakcja ?

Możesz na przykład odnieść się nich krytycznie w cywilizowany sposób. No chyba, że chcesz być uważany za rynsztokowego usera jak ja czy Djoker.

[Robertinho]

Cóż za strata dla rozgrywek, w sensie brak Ryszarda. Ale zdrowia życzymy, rzecz jasna.

Nie no, tak jednostronnego meczu chyba mało kto się spodziewał. Nadal nigdy w finale WS takich batów nie zebrał, można mówić, że miał totalnych paziów po drodze, ale wyglądał naprawdę solidnie Hiszpan. A tu nic nie zostało ani z serwisu, ani w ogóle z niczego.

[Kiefer]

Ludki, dajcie sobie spokój z tymi przekleństwami, nawet kropkowanymi. Coraz więcej tego ostatnio, jak to ktoś już zauważył.

Przepraszam. Ja nawet tego nie kropkowałem, ktoś się nad postem pochylił.

Ale zupełnie serio, nie wiem po co pisać takie posty jakie pisze Wujek. Jakie na takie coś ma być reakcja ?

Zawsze możesz dodać do wrogów, zresztą nic takiego poza tym, że w ogóle, no prawie w ogóle z tym co napisał się nie zgadzam Wujek nie napisał. Natomiast w kwestii końcowego triumfatora się wygłupił i przypuszczam, że jest z tego happy, wątpię szczerze by to co pisał było zgodne z tym co myślał, po prostu Wujek taki jest, nie pierwszy raz przerabiane.

Przed meczem szanse były mniej więcej pół na pół, nikt nie spodziewał się gładkiej wygranej jednego czy drugiego, ja byłem minimalnie za Rafą, ale po tym co pokazał Serb w SF byłem już znacznie bardziej ostrożny, a po pierwszym gemie (serio, już po pierwszym gemie) obawiałem się najgorszego z perspektywy Hiszpana. I nie jest to odosobniony przypadek, pamiętam mecz Feda z Rafą z Indian Wells sprzed dwóch lat i jak zobaczyłem jak Szwajcar odbija już pierwsze punkty to coś czułem, że może być demolka, widać było, że jest niesamowicie pewny siebie.

Już o tym wspomniałem, ale dzisiejszy finał przypominał mi półfinał sprzed trzech lat pomiędzy Djokovicem a Federerem, z tą różnicą, że nie miałem przed nim oczekiwań, bo Szwajcar w drodze do półfinału wyglądał raczej średnio. W każdym razie mieliśmy w nim spiętego Federera i Djokocopa, z tą różnicą, że Szwajcara na dłuższym dystansie raczej nie jest łatwo tak zdemolować, a Hiszpan mimo teoretycznych popraw (w praktyce dla mnie to trochę mit i straszak) nigdy nie będzie serwował na poziomie Federera. Więc Rodża od trzeciego seta się rozluźnił i nawiązał już walkę, zaczął mnóstwo zdobywać darmowych punktów samym podaniem i grać na większym ryzyku, ale pierwsze dwa sety to wypisz wymaluj to co mieliśmy dzisiaj.

[Robertinho]

Ludki, dajcie sobie spokój z tymi przekleństwami, nawet kropkowanymi. Coraz więcej tego ostatnio, jak to ktoś już zauważył.

Przepraszam. Ja nawet tego nie kropkowałem, ktoś się nad postem pochylił.

Ale zupełnie serio, nie wiem po co pisać takie posty jakie pisze Wujek. Jakie na takie coś ma być reakcja ?

Ale co Ciebie tak irytuje? Uważasz, że dla Novaka to będzie kaszka z mleczkiem wygranie RG? Które Rafa wygrywał ostatnio łatwiej niż kiedykolwiek? Albo że utrzyma Serb taką formę jak dziś przez dłuższy czas? Po prostu to napisz, bo akurat serio nie uważam, żeby ten wpis Wujka był jakiś szczególnie absurdalny, a nawet jeśli się go za taki uważa, można tak właśnie napisać. Wybacz taki trochę protekcjonalny ton, jesteś dojrzałym rozsądnym facetem, tym bardziej dziwi, że czasem aż tak się irytujesz, naprawdę bez powodu moim zdaniem.

A że sam czasem daję się ponieść i Cię rozumiem, to tak jak napisał Kiefer, zawsze możesz kogoś ignorować.

[Sowa]

Zwyczajnie ze strony Wujka jest narracja w stylu "ja wszystko wiem, a każdy, kto sądzi inaczej jest durniem" a jak się okazuje, że jego przewidywania można rozbić wiadomo o co, to nagle post w tym samym stylu, dotyczący RG. A do poprzednich, jednoznacznych jednak opinii - zero odniesienia.

Czy jesteśmy z Sebastianem jedyni, których to nie bawi, a jest zwyczajnie bardzo słabe...?

[DUN I LOVE]

I nie jest to odosobniony przypadek, pamiętam mecz Feda z Rafą z Indian Wells sprzed dwóch lat i jak zobaczyłem jak Szwajcar odbija już pierwsze punkty to coś czułem, że może być demolka, widać było, że jest niesamowicie pewny siebie.

Wtedy tak - zdarzają się czasami tym najlepszym takie mecze, gdzie od pierwszej do ostatniej piłki grają koncert - trudna do osiągnięcia rzecz w tenisie.

[Damian]

10 things we learned at AO2019

Spoiler:

1. We may have seen the last of Andy Murray
Andy Murray’s tearful announcement on the Friday before the tournament that he can no longer play with ongoing pain in his damaged right hip, a year on from his surgery, prompted a flood of affectionate tributes from players of all eras.

Most will miss Murray the man more than the player. The five-time Australian Open finalist has set a playing end-date of Wimbledon, by which time he’ll be 32, but acknowledges he may not make it that far.

MORE: Murray’s 10 most memorable Melbourne moments

Murray’s last stand at Melbourne Park was a typically defiant fight, coming from two sets down to extend Roberto Bautista Agut to 6-2 in the fifth set. Melbourne Arena echoed with his agonised cries as he willed himself into the contest and in pursuit of balls many other players would deem unreachable.

5988253994001
11 Jan 19
Andy Murray reveals why he's closing the book
Andy Murray opens up on his decision to retire
Video 11 Jan 19

“If today was my last match, it was a brilliant way to finish,” Murray told an emotional crowd, which included his mum Judy and doubles champion brother Jamie.

In the most top-heavy era in men’s tennis, Murray’s career – as a three-time major winner, dual Olympic gold medallist, Davis Cup winner and world No.1 – was all about reaching the unreachable.

2. We glimpsed a future without Federer, and all’s good
Stefanos Tsitsipas ignited the tournament with his fourth-round 6-7(11) 7-6(3) 7-5 7-6(5) upset of titleholder Roger Federer. The 20-year-old Greek played with such style and soul against the 20-time major winner – much like a younger Federer in fact, with his flowing single-handed backhand and athletic net-play – that his performance here in reaching the semifinals takes some of the sting out of the losing the 37-year-old superstar Swiss. We glimpsed a post-Federer future and it was oddly reassuring.

The father of two daughters, Murray’s hope is not for more tennis titles but daily life – like putting on shoes and socks – without pain.

5991669370001
21 Jan 19
It may go down as the defining moment of the Australian Open 2019, when Stefanos Tsitsipas downed Roger Federer in 4R.
Federer falls to Tsitsipas: Relive the watershed moment
Video 20 Jan 19

3. Serena Williams is not over the trauma of the US Open
Serena Williams was beyond magnanimous in her quarterfinal loss to Karolina Pliskova, from 5-1 and four match points up in the final set. Although she jarred her left ankle on her first match point and didn’t win a point on serve for the rest of the match, the seven-time champion refused to cite injury for her defeat, giving her hard-swinging opponent all the credit.

MORE: Pliskova stuns Williams in quarterfinal upset

Signs that Serena was overcompensating for her torrid US Open, when the controversy of her final meltdown overwhelmed Naomi Osaka’s winning moment, and she faced a firestorm of criticism.

Winning against Pliskova would have meant a semifinal rematch with Osaka. The internet would have blown up.

Thumbnail
Serena Williams blew a 5-1 lead in the final set of her quarterfinal
4. Naomi Osaka is a comedian
Newbie Grand Slam champions are more renowned for bombing than backing up in their next major. Naomi Osaka is the first maiden major winner to double up since Jennifer Capriati in 2001.


5994604765001
27 Jan 19
Naomi Osaka press conference (F)
Naomi Osaka press conference (F)
Video 26 Jan 19

The reigning US Open champion handled the scrutiny and on-court pressure with aplomb at Melbourne Park. She was tested more than at Flushing Meadows, taken the distance four times, including a swinging 7-6(2) 5-7 6-4 final win over Petra Kvitova.

MORE: Top of the world: Osaka wins AO title, takes No.1 ranking

Osaka’s relaxed, off-beat nature probably helps her on-court cool. The 21-year-old revealed herself to be a comedian in the press room, making fun of her social awkwardness. How was it she could perform on the biggest stages in the game and appear before the world’s press, she was asked, yet still be so cripplingly nervous with people one-to-one?

“I don’t want to sound rude to you guys, right?” Osaka replied in her endearing, sing-song voice. “But, like, when I sit here, you guys aren’t really people.”


Osaka v Kvitova
Photo gallery 26 Jan 19
5. Lucas Pouille is the news poster boy for gender equality
Frenchman Lucas Pouille not only debuted in a Grand Slam semifinal at Melbourne Park (erasing a 0-5 nightmare record at the Australian Open), but arguably picked up the mantle of gender-equity champion from Andy Murray.

Pouille’s new coach is countrywoman Amelie Mauresmo, whom Murray famously recruited back in 2014, while Wimbledon champion, to the derision of many peers. (One player asked if he would next employ a dog as coach.)

MORE: Ameilie Mauresmo guiding Pouille to new heights

“I think time [has] changed,” said 24-year-old Pouille. “He [Murray] did it first so that’s why he received so many texts. It’s a shame that it happened. I don’t get it. Men are coaching women, so why not the contrary?”

Pouille-Mauresmo is having an easier time than Murray-Mauresmo. Sign of progress.

Thumbnail
Amelie Mauresmo and Andy Murray
6. No generational takeover
Would this be the major where the millennials break through? That was one of the main story lines ahead of AO2019, with ATP Finals champion Alexander Zverev, Paris Masters winner Karen Khachanov and Next Gen titleholder Stefanos Tsitsipas looking to topple the Old Guard.

But Gen Next is looking more...Gen When? Zverev, leader of the young wolf pack, was a smashed mess, much like his racquet, in another pre-finals exit, at the hands of Milos Raonic (a tennis middle-aged 28).

Thumbnail
Alexander Zverev
Frances Tiafoe put out Kevin Anderson and Grigor Dimitrov to make his first major quarterfinal but made no impression on Rafael Nadal, who also schooled Alex De Minaur (by the exact same score as their Wimbledon third round) and Tsitsipas for the loss of six stingy games in their semi.

No.1 Novak Djokovic put out Denis Shapovalov and Daniil Medvedev (in an attritional four-setter) but was even more severe than Nadal in his semifinal demolition of Pouille, allowing four games.

Final analysis: Djokovic v Nadal, No.1 v No.2, a rematch of their epic 2012 final, the 53rd instalment of the most titanic rivalry in tennis.

5991578985001
20 Jan 19
Frances Tiafoe's deadly drop shots played a major part in the American upsetting Grigor Dimitrov in round four. #Infosys AI Clips
Tiafoe's classy drop shots
Video 20 Jan 19

7. Ash Barty is top 10 bound
Aussie No.1 Ash Barty had all of Australia riding on her every shot as she charged into a first Grand Slam quarterfinal at her home Slam. It was Sydney Olympics flashbacks and almost Cathy Freeman-level adoration all over again.

MORE: Reflective Barty finds silver lining

Barty, 22, was the first local in the last eight since Jelena Dokic a decade ago and she had to get past former champion Maria Sharapova, who’d just rediscovered some of her old deadly form in eliminating defending champ Caroline Wozniacki.

She lost 6-1 6-4 to an untouchable Petra Kvitova but departed Melbourne Park eyeing a top-10 mark, with no ceiling on her varied, crowd-pleasing game.

Thumbnail
Ashleigh Barty
8. Kvitova No. 2, fan love No. 1
Petra Kvitova experienced her first loss in a Grand Slam final but tennis was the winner for having the dual Wimbledon champion back at her best, little more than two years since knife wounds in a violent home invasion left her playing career in serious doubt.

The clean-hitting Czech blasted into the final without dropping a set, and braved three match points on her serve at 3-5 in the second set, to force a decider. Seven years since she had a shot at the No.1 ranking, the lefty shot maker was again within sight of the summit.

5994498805001
26 Jan 19
Petra Kvitova's emotional speech post-Final after she narrowly lost to Naomi Osaka at the Australian Open 2019.
Petra Kvitova's emotional speech
Video 26 Jan 19

“I already won two years ago,” reflected the 28-year-old, on missing out on both the title and No.1. “I didn’t know if I’m going to hold the racquet again. I’m holding it, so that’s good. It’s not the end. Yeah, I be back for sure.”

Kvitova went to No.2 in the rankings but was the No.1 human interest story.

MORE: Kvitova’s win one for the true believers

9. Osaka the first Asian No. 1
No less than 11 women had a shot at clinching the No.1 ranking at Melbourne Park, including incumbent Simona Halep.

Naomi Osaka was the last woman standing, holding off Petra Kvitova 6-4 in the decider for both the Australian Open title and the No.1 spot.


Victory lap
Photo gallery 26 Jan 19
Osaka is the youngest atop the rankings since Caroline Wozniacki in 1990. The generation shift that’s a perennial potential storyline in men’s tennis is a reality in the women’s game. Teenager Amanda Anisimova was the youngest quarterfinalist since 2007.

Osaka, already Japan’s first major winner, is now the first Asian to rank No.1. More truth-in-advertising at the Grand Slam of Asia-Pacific.

10. Djokovic domination a surprise ending
Across 52 instalments of the Djokovic-Nadal rivalry, the most intense in the game, nothing prepared us for the Djokovic domination of the AO2019 decider, the seamless Serb winning 6-3 6-2 6-3 to inflict Nadal’s heaviest defeat in a Grand Slam final.

Their last meeting was a gladiatorial Wimbledon semi, going 10-8 in the fifth and arguably match of the year. Their last final here seven years ago was a punishing epic just short of six hours. Sunday’s was one-sided and lightning quick (in comparison), at just over two hours. Djokovic did not lose a point on serve until he served for the first set. Nadal didn’t see a break point until mid-way through the third set, and couldn't clinch it.

Djokovic struck 34 winners (13 more than his opponent), many with almost casual ease. The 31-year-old maintains his perfect record in Melbourne Park finals, a record seventh title moving him ahead of Roy Emerson and Roger Federer. In terms of scoreline, this historic title win was Djokovic’s easiest.

Thumbnail
Novak Djokovic: one of his finest matches in a stellar career
“It ranks right at the top, playing against Nadal, such an important match,” said the victor. Since his elbow surgery and fourth-round exit here a year ago, Djokovic is now champion at three of the last four majors.

The only man since Laver to hold all four majors, at Roland Garros in 2016, Djokovic could now repeat the feat. Nadal, meanwhile, drops to 1-4 in finals at his least successful Grand Slam.

“I don’t want to say I’ve figured him out because I don’t want [Nadal] to bounce back at me in the future,” Djokovic said of mastering his most significant rival. “The one that has impacted me on a personal and professional level the most in my life.”

Not with a Roland Garros rematch on the cards. But in Rod Laver Arena, Djokovic is the king.

https://ausopen.com/articles/features/1 ... ned-ao2019

[kurcaczeudo]

Co Wy z tym trollingiem...niektórych chyba kręci to słowo, jakiś fetysz...Chciałem tylko dyskusje rozkręcić jak przed walką bokserską bo muszą być emocje,życie a nie jakieś takie smędzenie..Pisałem,że jestem do niedzieli więc się przemęczycie a potem będziecie dalej roztrząsać kto zdobędzie więcej szlemów od Rogera i kiedy jakby to było najistotniejsze..Nie wszystko da się liczbami określić...Taki Del Po dużo szlemów nie wygra a ja i tak będę go milej wspominał niż Feda czy Djokovica bo gdyby nie kontuzje to przekładałby jednego i drugiego z ręki do ręki i zamiatał nimi kort.

Wróżbita, wodzirej z narcyzem w butonierce i teolog praktyk w jednym!

Numery w totka też możesz wywrożyć?

[Anula]

Narazisz się niektórym tutaj za to i przestaną Cię lubić

Rozbawiłeś mnie tym tekstem.

Zwyczajnie ze strony Wujka jest narracja w stylu "ja wszystko wiem, a każdy, kto sądzi inaczej jest durniem" a jak się okazuje, że jego przewidywania można rozbić wiadomo o co, to nagle post w tym samym stylu, dotyczący RG. A do poprzednich, jednoznacznych jednak opinii - zero odniesienia.

Czy jesteśmy z Sebastianem jedyni, których to nie bawi, a jest zwyczajnie bardzo słabe...?

Grunt, że te wpisy są merytoryczne.

[Anula]

Numery w totka też możesz wywrożyć?

Tu raczej polecam Wałęsę Lecha. Będzie bez pudła.

[kurcaczeudo]

Numery w totka też możesz wywrożyć?

Tu raczej polecam Wałęsę Lecha. Będzie bez pudła.

Jeden i drugi, cienki Bolek

[DUN I LOVE]

No pewnie, że nie. Przecież jak jesz mięso, to zabijasz matkę Ziemię. A eskimosi powinni wyginąć, bo to niezgodne z naturą.

A jak pijesz wodę, to niszczysz dom dla ryb. Trzeba unikać.

[lake]

Zwyczajnie ze strony Wujka jest narracja w stylu "ja wszystko wiem, a każdy, kto sądzi inaczej jest durniem" a jak się okazuje, że jego przewidywania można rozbić wiadomo o co, to nagle post w tym samym stylu, dotyczący RG. A do poprzednich, jednoznacznych jednak opinii - zero odniesienia.

Czy jesteśmy z Sebastianem jedyni, których to nie bawi, a jest zwyczajnie bardzo słabe...?

Dopóki nikogo nie obraża to nie ma się co irytować. A co do treści to nic innego jak wstęp do narracji "Nadal wciąga ziemię na jednej nodze". Dzisiaj może nie wypada, bo zakrawałoby na śmieszność, ale poczekaj parę dni i będzie histeria jaki to mocarny Nadal, skoro bez przygotowania zrobił finał swojego najgorszego Szlema bez straty seta. Za pewne jeszcze podlane tekstem, że Novak zaraz się posypie, albo go ktoś wykosi bo przecież Hiszpan to w czepku urodzony i klepie Szlem za Szlemem z gwiazdką. Jak jakimś cudem przegra w Paryżu to Wimbledon już na pewno bez straty seta weźmie, a że na USO wolniej to tam wynik będzie odwrotny niż dzisiaj. I tak bez końca
Swoją drogą to zabawne, uprawiać taką narracje, nas krytykować za nadmierne asekuranctwo, a jak już się ktoś znalazł kto napisał dokładnie to samo, ale określił się fanem Nadala to robi się z niego trolla i obiekt drwin.

[The Djoker]

Ludki, dajcie sobie spokój z tymi przekleństwami, nawet kropkowanymi. Coraz więcej tego ostatnio, jak to ktoś już zauważył.

Przepraszam. Ja nawet tego nie kropkowałem, ktoś się nad postem pochylił.

Ale zupełnie serio, nie wiem po co pisać takie posty jakie pisze Wujek. Jakie na takie coś ma być reakcja ?

Możesz na przykład odnieść się nich krytycznie w cywilizowany sposób. No chyba, że chcesz być uważany za rynsztokowego usera jak ja czy Djoker.

Przeciez mnie tu wszyscy lubia podobno.

[DUN I LOVE]

Męczące są wpisy Wujka o RG świeżo po finale AO - to jest fakt i nawet Emu puściły nerwy 2 lata temu, kiedy celebrowaliśmy 18-stkę RF. To jedna strona medalu.

Druga - no jednak nie ma nic nieprawdziwego w tym co pisze, bo jednak Nadal zrobił te 11/14 na RG od 2005 roku.

Magda, czy Thor ma już uprasowaną koszulę na jutro?

[Sowa]

Męczące są wpisy Wujka o RG świeżo po finale AO - to jest fakt i nawet Emu puściły nerwy 2 lata temu, kiedy celebrowaliśmy 18-stkę RF. To jedna strona medalu.

Druga - no jednak nie ma nic nieprawdziwego w tym co pisze, bo jednak Nadal zrobił te 11/14 na RG od 2005 roku.

Magda, czy Thor ma już uprasowaną koszulę na jutro?

RG rozumiem. Nie rozumiem zapominania o wcześniejszych bzdurnych tezach i znów grania wszechwiedzącego.
A koszul uprasowałam ze złości chyba z pięć podczas meczu. Ale za to dostałam tartę z gruszkami na smutek.

[lake]

Męczące są wpisy Wujka o RG świeżo po finale AO - to jest fakt i nawet Emu puściły nerwy 2 lata temu, kiedy celebrowaliśmy 18-stkę RF. To jedna strona medalu.

Druga - no jednak nie ma nic nieprawdziwego w tym co pisze, bo jednak Nadal zrobił te 11/14 na RG od 2005 roku.

Jasne, tylko tym razem jest jedna drobna różnica. Serb nie będzie miał już mentalblocka. Już ma ten tytuł w plecaku i ma również niekalendarzowego. Dziadzia już nas nie poratuje, Thiem co najwyżej skończy z bajglem. Oczywiście 4 miesiące to w tenisie sporo czasu, do tego zobaczymy jak Nole będzie dobierał starty, młodszy też nie będzie, ale raczej Rafcio będzie musiał sam się obronić i na ten moment mam spore wątpliwości czy podoła.

[DUN I LOVE]

Jasne, tylko tym razem jest jedna drobna różnica. Serb nie będzie miał już mentalblocka. Już ma ten tytuł w plecaku i ma również niekalendarzowego. Dziadzia już nas nie poratuje, Thiem co najwyżej skończy z bajglem. Oczywiście 4 miesiące to w tenisie sporo czasu, do tego zobaczymy jak Nole będzie dobierał starty, młodszy też nie będzie, ale raczej Rafcio będzie musiał sam się obronić i na ten moment mam spore wątpliwości czy podoła.

Cza pokaże. Parę razy już się wypowiadałem w podobnym tonie, a w czerwcu Rafa ośmieszał moje wypociny.

Oglądam skrót finału (trzeci raz chyba), moim zdaniem najlepszy mecz Djokovicia po powrocie do formy (może coś z Szanghaju by się znalazło na podobnym poziomie).

Siema Dun.

Siema, siema, sorry, że po 10 godzinach, ale jestem.

[Kiefer]

To Rafa ma bilans 1-5 w finałach AO, Novak 1-4 w finałach RG, 3-8 na USO też szału nie robi, a Roger 1-5 na RG, ale i tak najlepszy jest Murek z 0-5 w AO.