Obrażanie to się dopiero zacznie jak Sławek konferencję zobaczy.Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 16:25 Biedny Cipas, dręczo na korcie nieznanym sposobem gry w tenisa, obrażajo w internetach dziwnymi słowami. xD
Australian Open 2020
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197669
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2020
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2020
Ty sobie ze swoim Daniłkiem teraz uważaj, bo druga porcja w drodze. Coraz bardziej przekonuję się do Rubla. Znając życie - utrzyma się to pewnie AŻ do jutra.
Przeczytałem konfę Tsitsi:
Rafael Nadal, to zło, zgoda?
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197669
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2020
Danił Miedwiediew mistrzem Australian Open 2020.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50822
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2020
DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 16:48Obrażanie to się dopiero zacznie jak Sławek konferencję zobaczy.Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 16:25 Biedny Cipas, dręczo na korcie nieznanym sposobem gry w tenisa, obrażajo w internetach dziwnymi słowami. xD

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- TennisUser
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27
Re: Australian Open 2020

You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?
"I won the match point, I guess."
"I won the match point, I guess."
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 20 sty 2020, 18:54
Re: Australian Open 2020
Szkoda, że grają jest o takiej porze. Z drugiej strony, jeżeli Belg nie uporał się z problemami zdrowotnymi to jednostronne spotkanie, krecz bądź walkower jest jak najbardziej możliwy.
Re: Australian Open 2020
No nie zasługuje, prawdę mówiąc każdy z tej trójki ma swoje wady, ale Szwajcar jednak największe. Urodziłby się w 85-87 to nie byłoby problemu z akceptacją takiego stanu rzeczy, a tak to jego fani czują się oszukani, bo przez dobre 10 lat przypinano mu łatkę tego największego, i nikt nie zdawał sobie sprawy, że jest nim tylko dlatego, bo jest po prostu sporo starszy, a nie dlatego, bo jest aż tak dobry.Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 14:58 Napiszę to raz, bo jak już włączyłem w robo, to skomentuję: punkt przy 7-8, to jest ten człowiek przy ważnych piłkach w pigułce. Drugi serwis 132 km, potem same balony i slajsy, wszystko to ledwo wchodzące w kort, na deser najgorszy pewnie dropszot w karierze, coś obrzydliwego, totalna panika i pełne strachu portki.
Niech go obaj rafole przegonią w liczbie WS, bo Federer na opinię najlepszego w historii nie zasługuje po prostu. Patrząc z dystansem, niemal wszystko co złe spotkalo go w karierze, było w pełni zasłużone.
Kiedyś oczywiście można było zasłaniać się wiekiem, przecież dziadkiem go nazywano kiedy miał 30-31 lat. Tylko on nie przegrywał przez wiek ani rok temu na Wimbledonie, ani pięć lat temu na US Open, jedenaście i piętnaście lat temu na AO i wiele wiele innych. Można przypuszczać, że gdyby nie urodził się 5-6 lat później to szybko Rafole by go na ziemie sprowadziło i nie byłoby żadnej 20-ki, trudno nawet rokować co by w ogóle było.
Re: Australian Open 2020
Nie ma co gdybać, bo w tenisie tak jak i w życiu jest za dużo zależności. Zmieniały się korty, zmieniali się przeciwnicy, zmieniała się medycyna sportowa. To, że Fed ma akurat najsłabszą głowę to wiadomo, ale trzeba to przyjąć jako coś naturalnego i myśleć pozytywnie. Gdyby był idealny, to chyba ludzie by go tak nie kochali i nie wywoływałby tak skrajnych emocji. No i mam nadzieję, że po tych zawałowych, będą już tylko radosne 

- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197669
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2020
Trzeba sobie otwarcie napisać, pierwszy raz podczas tego AO: znakomite pary przewidziane na jutrzejszy poranek.Yossariann pisze: ↑24 sty 2020, 17:23Szkoda, że grają jest o takiej porze. Z drugiej strony, jeżeli Belg nie uporał się z problemami zdrowotnymi to jednostronne spotkanie, krecz bądź walkower jest jak najbardziej możliwy.
Wstaję o 3 i lecimy z koksem.
@CajraX, też mi się wydaje, że statystyki mocno zryły beret kibicom i coraz ciężej mi to czasami znieść, mimo że sam statystyki uwielbiam. Dlatego też lubię oglądać RF w swoich kurnikach, mniejsze emocje, mniejsze zainteresowanie i większa koncentracja na tenisie. Z 2 lata mógłby jeszcze pograć.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2020
Również budzik na 3. Strasznie nierówne te połówki!
Re: Australian Open 2020
Ładny "inside job" Milkmana na koniec. Ależ ch...grał Roger. UE - masarnia. I wszystko przez "jechany" środek. Słabo nas widział.
Fuksowicz, dla Dejwa, dla nas, dla wszystkich, po złotooooo!!
Niepotrzebnie już robił RF nadzieje na tym Wimbledonie i wyszedł od przedwiośnia 2019 z trybu: "wesołe jest życie staruszka, oł je".
Fuksowicz, dla Dejwa, dla nas, dla wszystkich, po złotooooo!!
Niepotrzebnie już robił RF nadzieje na tym Wimbledonie i wyszedł od przedwiośnia 2019 z trybu: "wesołe jest życie staruszka, oł je".
Ostatnio zmieniony 24 sty 2020, 20:13 przez Del Fed, łącznie zmieniany 1 raz.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197669
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2020
Nie oglądałeś tenisa w szczytowej formie RF, więc lepiej nie pisz takich rzeczy.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2020
Trochę przesadziłeś, widziałem i każda jego porażka przynosiła mi nie lada satysfakcje, tylko prawie ich nie było, jeszcze tłukł mojego Kiefera...DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 20:13Nie oglądałeś tenisa w szczytowej formie RF, więc lepiej nie pisz takich rzeczy.
Tylko w przypadku Federera nie chodzi o umiejętności, bo to co dzisiaj widzieliśmy to wrak tenisisty sprzed lat 10-ciu i więcej. Każdy raczej zdaje sobie sprawę, że stricte tenisowo był i jest najlepszy w historii, pewnie zresztą i będzie. Tylko on tenisowo był lepszy wiele wiele razy, a i tak przegrywał. Akurat dziś było inaczej, ale to jednak tylko Millman.
Swoją drogą jestem ciekaw jak z regeneracją u starego.
- Robertinho
- Posty: 50822
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2020
Sprowadzanie Federera do okresu lipiec 03 - listopad 07, to jest manipulacja. Dobrze wiesz, co jest największym problem Feda. Naprawdę nie to, że Rafie dobrze pielęgnują kolano i wygra jeszcze jakieś Szlemy niemal na pewno. Gość jest dokładnie taki samym cykorkiem, jak w latach 01-03, kiedy naprawdę miał już tenisowe i atletyczne narzędzia do wielkich wyczynów, a te wszystkie Hewitty, Agassie, Nalbandiany go ogrywały. Grać na podobnym poziomie, to wystarczyło i emerytom/clownom na RG i kolegom z New Balls, ostatnio wystarczyło żałośnie chwilami słabemu Djokovicowi. Mecz na WTF 2002 z Hewittem to przykład książkowy, walka, nieustępliwość, agresywne i mądre przebijanie i Federer prędzej czy później pęknie. A grał tam tenis, jakiego wcześniej świat nie widział, jaki on sam po sezonie 2004 będzie demonstrować tylko od święta.DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 20:13Nie oglądałeś tenisa w szczytowej formie RF, więc lepiej nie pisz takich rzeczy.
Już nie chcę tego rozwijać, bycie najlepszym jeśli idzie o umiejętności, to w tenisie za mało. Do tego dochodzi przygotowanie taktyczne pod najważniejszych rywali. Jak już pisałem, każde kolejne zdemolowanie Nadala(który niestety wcale nie jest taki słaby, jak chciałbym go widzieć) przez starego Feda, to akt oskarżenia pod adresem Szwajcara i tego, jak dobierał przez lata współpracowników. To też element wielkości, którego Szwajcarowi brakowało. W każdym razie, doszliśmy do punkty, w którym możemy jedynie biadolić, że Nadal nie może zajść w ciążę jak Serena, bo tylko wtedy może by się upiekło.
ps Sorry, że mi się ulewa znów, ale oglądam właśnie i tylko Mirki żal, żeby się na takim g... meczu stresować musiała, wstyd Federerze. Ogólnej smutnej, to naprawdę już czas.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Australian Open 2020
Ale przyznam, że jak zobaczyłem ich radość w boksie to się ucieszyłem, przypomniało mi się AO17. Mecz rzeczywiście niezwykle emocjonujący i za sprawą Millmana mimo wszystko niezły do oglądania. Generalnie chciałoby się żeby dziadu jeszcze zdobył coś dużego, ja nawet po dwóch pierwszych rundach sobie pomyślałem "cholera, dziadu chyba jednak dobrze jest przygotowany", oczywiście z dużym dystansem.Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 20:33 ps Sorry, że mi się ulewa znów, ale oglądam właśnie i tylko Mirki żal, żeby się na takim g... meczu stresować musiała, wstyd Federerze. Ogólnej smutnej, to naprawdę już czas.
Millman ewidentnie mu nie leży, ale żeby tak średni przecież tenisista potrafił utkwić mu w głowie to sobie pomyślałem, co będzie jak po drugiej stronie będzie Djokovic. Więc zwycięstwo zupełnie bez znaczenia, wygląda to jedynie na odroczenie kompromitacji, która może mieć miejsce najdalej w półfinale.
No i zostanie ten Wimbledon, tam jeszcze może, może, ale będzie ciężko.
Generalnie z Twoim wywodem się zgadzam, choć z tym Rafą to trochę jest tak, że nieco odmieniony styl gry Hiszpana chyba bardziej mu odpowiada, a i forhend raczej nie tak już upierdliwy, bo po prostu nie aż tak dobry.
Patrzę na te pary i mam wrażenie, że u kobiet ciekawiej, mecz Isnera z Wawrinką pewnie będzie ciasny, ale piękny chyba średnio. Byleby Daniłek niczego nie odwalił, bo to co zrobił dziś Cipas było po prostu okropne. Thiem powinien dać radę, Kyrgios też, ale z nim nigdy nie wiadomo.
Re: Australian Open 2020


Australian Open 2020 - plan gier na sobotę:
Rod Laver Arena - start o 1:
[2] Karolina Pliskova

Nie przed 2:30:
[4] Simona Halep

[1] Rafael Nadal

Nie przed 9:
[5] Elina Svitolina

[4] Daniil Medvedev

Margaret Court Arena – start o 1:
[17] Angelique Kerber

[6] Belinda Bencic
Nie przed 4:
[5] Dominic Thiem

Nie przed 9:
[7] Alexander Zverev
[9] Kiki Bertens
Melbourne Arena – start o 1:
M. Bahrami
Nie przed 3:
[10] Gaël Monfils
[16] Elise Mertens
Nie przed 8:50:
[16] Karen Khachanov

1573 Arena – start o 1:
[WC] J. Duckworth
Nie przed 2:30:
[19] Donna Vekic

[11] David Goffin

I. Swiatek
Court 3 – start o 1:
D. Jurak
A. Barty
Nie przed 3:30:
S. Johnson
D. Hantuchova
Nie przed 7:30:
[15] Stan Wawrinka

MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Australian Open 2020
Saturday Preview: Will Kyrgios & Nadal Set Blockbuster Fourth-Round Battle?
https://www.atptour.com/en/news/preview ... open-day-6
Spoiler:
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Australian Open 2020
Mocno załamałem ręce po lekturze niektórych dzisiejszych wpisów, nawet chciałem się odnieść, ale trochę za dużo tego.
Dobrze kojarzę, że rok temu Raon podobnie potraktował inną twarz tej śmiesznej generacji? Jak to świadczy o next genach, skoro nawet posklejani na taśmę klejącą uselessi potrafią ich od czasu do czasu skompromitować. Zresztą, ostatnie 4 Szlemy Tsitsipasa to R4, R1, R1, R2. Kiedyś nawet w jakiejś prywatnej rozmowie z Dawidem palnąłem, że koniec końców Fritz może mieć lepszą karierę od Greka. Z tego bym się pewnie teraz wycofał, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten WTF był największą rzeczą, jaką wygra w swojej karierze. Bo to z grubsza skończony projekt jest, nawet w zeszłym roku wygrywał te zacięte mecze niczym 10 lat starszy rutyniarz, a returnować się najprawdopodobniej nie nauczy. W dodatku między uszami pusto, a to też nigdy nie pomaga.
Dobrze kojarzę, że rok temu Raon podobnie potraktował inną twarz tej śmiesznej generacji? Jak to świadczy o next genach, skoro nawet posklejani na taśmę klejącą uselessi potrafią ich od czasu do czasu skompromitować. Zresztą, ostatnie 4 Szlemy Tsitsipasa to R4, R1, R1, R2. Kiedyś nawet w jakiejś prywatnej rozmowie z Dawidem palnąłem, że koniec końców Fritz może mieć lepszą karierę od Greka. Z tego bym się pewnie teraz wycofał, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten WTF był największą rzeczą, jaką wygra w swojej karierze. Bo to z grubsza skończony projekt jest, nawet w zeszłym roku wygrywał te zacięte mecze niczym 10 lat starszy rutyniarz, a returnować się najprawdopodobniej nie nauczy. W dodatku między uszami pusto, a to też nigdy nie pomaga.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
-
- Posty: 9538
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości