Australian Open 2021

[LokalnyEkspert]

Musiał walczyć z kontuzją i jednocześnie z rywalem w kwiecie wieku, którego pomimo przeciwności losu zdołał zajechać fizycznie i wygrać całe spotkanie, bohater na którego nie zasługujemy. Prowadź, królu.

[Nando]

Jak Dunił nie ogarnię Rafala tutaj, to niech oni wszyscy dadzą sobie spokój z grą dopóki Rafole odbija.

Pewne rzeczy pozostają niezmienne. Między innymi tego typu teksty na tym forum.

Na Rolandzie i Wimblu to i tak będą dla nich tłem, no może Thiem się postawi Djoko na RG

[Marcelo]

Dobry meczyk. Kolejne będą równie, albo jeszcze bardziej ciekawe. Druga cześć czwartego seta doskonała. Role się odwróciły. Zverev często wygrywał długie wymiany, co wcześniej się nie zdarzało. Z kolei Djokovic opierał się w kluczowych momentach na podaniu. Reakcje i nietypowe zachowania Serba, które tak irytują mainstreem forumowy, są idealnym uzupełnieniem widowiska.

Parafrazując Woltera, gdyby Nole'a nie było, należałoby go wymyślić.

[Robertinho]

Ułożonym technicznie graczem jest Stefanos i to procentuje w trudnych momentach.

U Saszy i tak mamy olbrzymi progres, przecież gość nie tak dawno był królem negatywnych statystyk, jeśli idzie o podanie. Dużo jeszcze pracy przed nim, ale determinacji raczej nie zabraknie.

[Nando]

[Bombardiero]

To tak na zimno.

Sasza okazał się Saszą i z ogromnej szansy wyszło to, co zwykle. Braki w konsekwencji i te kuriozalne decyzje musiały go słono kosztować. Szkoda, bo mecz był do wygrania. Miałem nadzieję, że po US Open czegoś się nauczył, bo i droga do tego ćwierćfinału napawała optymizmem, ale jak przyszło co do czego, Novak wszystko zweryfikował.

Mecz momentami bardzo słaby, ale druga połowa czwartego seta to już konkretna orka, a te wszystkie asy Novaka pod presją to światowa klasa. Pewnie napiszecie, że wynikały z tego, że czuł Serb swoją przewagę na korcie, ale dla mnie to jest po prostu kluczyzm najwyższej próby.

Tak, to trzeba mu przyznać. Kiedy było trzeba, to pokazał się z najlepszej strony. Nawet taka mała przenośnia. Kluczem była rakieta, którą zmasakrował drzwi australijskiego kortu, skrywające jego prawdziwe "ja", zupełnie niewidoczne w pierwszym secie.

W sumie mowa ciała Novaka na początku sugerowała, że przyjmie porażkę ze spokojem, ale jak zauważył, że rywal frajerzy, to wziął się do roboty. Straszna przepaść jest między panami na dwóch pierwszych miejscach rankingu a resztą stawki i jakoś to się nie zmienia. Oczywista oczywistość? Owszem, ale ponarzekać zawsze warto.

W Karatsevie jakoś nadziei nie upatruję, ale może chłop nas zaskoczy. Nie wiem, jak fizycznie u Rosjanina, ale Novak po tylu godzinach na pewno jest zmęczony, więc może jest w tym jakaś szansa chociaż na seta, dwa, a może i cały mecz przy skrajnie złej dyspozycji. Mimo wszystko bardziej realna zdaje mi się wizja 21 niż 18, chociaż typowałem zwycięstwo Zverewa, więc taki ze mnie autorytet jak z Niemca przyszły zwycięzca turniejów wielkoszlemowych i lider światowego rankingu.

[juniorro]

Dobrze, że Novak to ogarnął w 4 setach myśle że jednak będzie groźny w tym turnieju wbrew opiniom niektórych osób jeszcze 2 dni temu. Fakt Zworek wypuścił w 3 i 4 secie przewagę przełamania, jednak jest miękki siusiak z niego hehe.

[Kiefer]

Raczej Novak to bierze, półfinał powinien być lajtowy, a finał? Jeśli ktoś to Danił może nawiązać walkę, Rafa pewnie dostanie jak zwykle. Był solidny Serb, miał słabe momenty, ale w najważniejszych nie zawodził. Inna sprawa, że Zverev to zwykły patałach i np. w trzecim secie sam siebie przełamywał.

[Sowa]

I te biedne mięśnie brzucha nie bolały przy łamaniu rakietki?
Danił musisz.

[Kiefer]

Tak bolał, że walił asy jak z rękawa w kluczowych momentach.

[The Djoker]

Gratulacje Djoker.

Dziękuję. Brawo Nole. Zaczynam wierzyć w tytuł. Nie jest idealnie, ale źle też nie. Podoba mi się ten nowy szybki fh. No i serwis klasa 23 asy. Jutro życzę sobie dwie pięciosetowki, porażek Danila i Rafy. Finał Djoković - Rublev poproszę.

[Bombardiero]

Raczej Novak to bierze, półfinał powinien być lajtowy, a finał? Jeśli ktoś to Danił może nawiązać walkę, Rafa pewnie dostanie jak zwykle. Był solidny Serb, miał słabe momenty, ale w najważniejszych nie zawodził.

W sumie na razie obaj panowie w najważniejszych momentach grają bardzo dobrze i solidnie. Nie skreślałbym tak pochopnie Nadala w ewentualnym meczu z Serbem, chociaż z ostatecznym osądem trzeba jeszcze poczekać. Hiszpana jeszcze nikt nie przetestował, a to by bardzo pomogło w wyrokowaniu. Póki co ta jego dość ekonomiczna gra wystarczała i chyba nawet się zbytnio nie zmęczył.

[Kiefer]

Musiał walczyć z kontuzją i jednocześnie z rywalem w kwiecie wieku, którego pomimo przeciwności losu zdołał zajechać fizycznie i wygrać całe spotkanie, bohater na którego nie zasługujemy. Prowadź, królu.

@Bombardiero, nie skreślam Nadala, ale już kilka razy to widzieliśmy, jeśli jednak nie daj Bóg zrobi finał to mam nadzieję, że powalcczy.*

* Inna sprawa, że będzie mnie to gówno obchodziło.

[Robertinho]

Tak bolał, że walił asy jak z rękawa w kluczowych momentach.

Dość interesujące jest to, że Nole ewidentnie korzystał z szybkości nawierzchni. O ile na cegle i wolnych hardach fizyczna przewaga młodszych rywali robi się coraz wyraźniejsza, to tutaj po profesorsku korzystał Serb z podania i kiedy trzeba było, przyspieszał grę. Z kolei tenis Saszy był ewidentnie bez pomysłu, albo przebijanie, albo tłuczenie, ani jedno ani drugie na Serbie wrażenia nie robi. Zaś na wydanie Djoko prawdziwej wojny z baseline, w stylu Wawrinki, to zdecydowanie brakuje Zverevowi twardych argumentów.

[Kiefer]

Przecież Djokovic nawet jeśli gra w stylu, którego nie lubimy, to jest dużo bardziej wszechstronniejszym i inteligętniejszym zawodnikiem od Zworka. Typ ma dwa metry, a jego tenisowe atuty pozwalają tylko na to by stać kilka metrów za linią końcową. Ja tam nawet zły nie jestem, że wygrał ten co wygrał, naprawdę nie zależy mi by gracz pokroju Zworka robił finały WS, w jednym już zagrał.

Inna sprawa, że ja byłem przekonany po pierwszym secie, że on ten mecz wyrzeźbi. XD

[Kamileki]

Patrzmy na plusy. Novak jeszcze nigdy nie grał z Rosjaninem, więc nie wiemy jaki to jest dla niego matchup. Może akurat 28-letni Rusek okaże się tym, na kogo czekamy od lat.

Gość zrobił 35 niewymuszonych w 1.5 seta dopóki Grigor poruszał się normalnie. Taki kelner w połówce Szlema mógł się znaleźć tylko w tej złotej erze.

Zamknij dziób.

Asłan.

Będziesz płakał za dwa dni jak Twój Asłan z trzech gemów na set z GOATEM nie wyjdzie.

[no-handed backhand]

Gość zrobił 35 niewymuszonych w 1.5 seta dopóki Grigor poruszał się normalnie. Taki kelner w połówce Szlema mógł się znaleźć tylko w tej złotej erze.

Zamknij dziób.

Asłan.

Będziesz płakał za dwa dni jak Twój Asłan z trzech gemów na set z GOATEM nie wyjdzie.

Szczerze, Kamilku?

Zresztą, na dole drabinki większy kelner dźwiga numerek dwa.

[Kamileki]

Zamknij dziób.

Asłan.

Będziesz płakał za dwa dni jak Twój Asłan z trzech gemów na set z GOATEM nie wyjdzie.

Szczerze, Kamilku?

Albo będziesz pił. Na pewno nie będziesz miał na to wy*ebane.

Zresztą, na dole drabinki większy kelner dźwiga numerek dwa.

A, tutaj pełna zgoda.

[CajraX]

Mam nadzieję, że Novak dojdzie do tych 30 szlemów i zamknie mordy wszystkim hejterom. Ajde Nole!

[Kamileki]

Tak bolał, że walił asy jak z rękawa w kluczowych momentach.

Dość interesujące jest to, że Nole ewidentnie korzystał z szybkości nawierzchni. O ile na cegle i wolnych hardach fizyczna przewaga młodszych rywali robi się coraz wyraźniejsza, to tutaj po profesorsku korzystał Serb z podania i kiedy trzeba było, przyspieszał grę.

Novak po powrocie w 2018 jest znacznie lepszym zawodnikiem na szybszych kortach. Jego kopalnia punktów to serwis, serwis-pierwsze uderzenie. Praktycznie to samo co u starego Federera.

Mam nadzieję, że Novak dojdzie do tych 30 szlemów i zamknie mordy wszystkim hejterom. Ajde Nole!

Nadal 25, a Novak 30. Coś takiego się szykuje.