Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
DUN I LOVE pisze:
Fed dzisiaj odparł ataki pary Nolandy na najważniejsze tenisowe finały, a od stycznia wróci też Fafa do pomocy.
Wraca Rafole
Szkoda, że pewnie w ćwierćfinałach
Chciałoby się pomarudzić na spiskowe losowania.
Przecież zawsze drabinki Federera są ustawione.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Nie wiem, czego mam się spodziewać po finale - nie nastawiam się jednak na złote góry. Jak każdy fan pragnę tego siódmego WTF, ale od pewnego czasu dałem się oswoić myśli, że i tak to co robi Federer jest niesamowite. Djoković jest w najlepszym wieku do wielkich wyczynów, numerem 1 i na pewno faworytem finału.
Liczę na mecz godny ukoronowania sezonu 2012.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Swoją drogą, rozczarowała mnie brytyjska publiczność. Ja wiem, że kibicuje się "obiektywnie" blabla, ale wygwizdywanie człowieka, który wygrał im w tym roku złoto IO i Szlema to jakieś nieporozumienie.
robpal pisze:Swoją drogą, rozczarowała mnie brytyjska publiczność. Ja wiem, że kibicuje się "obiektywnie" blabla, ale wygwizdywanie człowieka, który wygrał im w tym roku złoto IO i Szlema to jakieś nieporozumienie.
Do "wygwizdywania" rodem z PD to daleko było. Poza tym ja to trochę rozumiem - Murray niby wygrywa, niby gra dużo lepiej, niby się przełamał, ale wciąż zaskakująco często prezentuje się tak, jakby jego obecność na tym najwyższym szczeblu była jednak lekkim nieporozumieniem.
I know the pieces fit.
Spoiler:
MTT
W(5)
2025 (2): Adelajda, Barcelona; 2016 (1): Buenos Aires; 2015 (1): US Open; 2014 (1): Rio de Janeiro
F (7)
2017 (1): Queens; 2016 (3): Chennai, Quito, Houston; 2015 (2): Stambuł, Newport, 2013 (1): Brisbane
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Niestety nie obejrzałem drugiego półfinału, jednak widzę zasadniczo dwa możliwe rozwiązania dzisiejszego starcia.
Wariant A: Federer płynący na fali, niesiony wczorajszą wygraną rozgrywa dzisiaj bardzo dobre zawody w każdym aspekcie i wygrywa w dwóch relatywnie zaciętych setach.
Wariant B: Roger prezentuje się generalnie parszywie, jak przez większą cześć sezonu po Olimpiadzie i Djoković zwycięża w 3 brzydkich setach.
Dodatkowo warto mieć na względzie fakt, że pomimo mylącego lekko moim zdaniem stosunku H2H Dziadkowi bardzo Serb jako przeciwnik odpowiada. Nie ma tyle siły co Nadal, nie posiada upierdliwości i jednak pewnego urozmaicenia gry jak Ryży i jak na najlepszego returnującego na świecie w moim odczuciu jakoś rewelacyjnie podania Szwajcara nie czyta- nawet Berdych robi to lepiej. Należy też przecież pamiętać o różnicy wieku, która sięga praktycznie granic pokolenia, a i tak mimo to Novakowi nie udało się strzelić jakiejś serii przeciwko Fedowi.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Pojedynek wieńczący tegoroczną edycję ATP World Tour Finals jest również swoistym zwieńczeniem całego mijającego sezonu; pojawią się w nim bowiem dwaj zawodnicy, którzy odcisnęli na jego wyglądzie najsilniejsze piętno. Po jednym wygranym Szlemie i po 3 tytuły Masters, blisko 140 spotkań wygranych przez obu, dwie najwyższe pozycje rankingowe i dwa najwyższe numery z rozstawienia w tym turnieju - te wyniki mówią same ze siebie.
Sama rywalizacja Novaka Djokovicia z Rogerem Federerem zdążyła się już zapisać w historii tenisa. W samym tylko roku ubiegłym rozegrano w jej ramach dwa wielkie spotkania - półfinały Roland Garros i US Open, gdzie odpowiednio Federer i Djokovic podzielili się zwycięstwami. Nie zabrakło niezwykle dramatycznych wydarzeń, takich jak bronienie piłek meczowych przez Djokovicia w półfinale US Open (podobnie zresztą, jak rok wcześniej). W tym roku rywalizacja nie osłabła na intensywności, choć poziomu wzajemnych meczów z zeszłego roku obaj zawodnicy z pewnością nie przebili. Szczególnie znaczącym pojedynkiem był tym razem półfinał wielkoszlemowego Wimbledonu: pozwolił on zwyciężyć Szwajcarowi w pierwszym wielkoszlemowym turnieju od ponad dwóch lat, jak również na pewien czas powrócić na pierwsze miejsce w rankingu, bijąc przy tym rekord Samprasa w liczbie tygodni na pozycji lidera.
Choć Roger Federer wielokrotnie udowadniał, że z Novakiem Djokoviciem grać potrafi, że dobrze rozumie grę swojego przeciwnika, to Serb będzie dziś faworytem meczu. W turnieju londyńskim wygląda nieco bardziej świeżo i pewnie, przez cały sezon utrzymuje niezwykle równą, stabilną formę, na którą zdecydowana większość przeciwników nie znajduje odpowiedzi. Naprzeciw niego stanie dziś jednak nie "jeden z wielu" lecz zawodnik szczególny - arcymistrz dyscypliny, który już 16 razy znalazł sposób na zneutralizowanie "zabójczej metody" Serba. Zwycięstwo będzie więc wymagało szczególnej mobilizacji ze strony Serba, nawet jeśli wydaje się mało prawdopodobne, że Federer będzie w stanie dokonać tego ponownie.
Plan gier na poniedziałek: Kort Centralny, start o godz. 19:00.
[5] Mahesh Bhupathi (IND)/Rohan Bopanna (IND) vs [6] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP)
Nie przed godz. 21:00.
[1] Novak Djokovic (SRB) vs [2] Roger Federer (SUI) Wszystkie dotychczasowe wyniki dostępne są na 1 stronie wątku.
1 MILLION FANS FLOCK TO BARCLAYS ATP WORLD TOUR FINALS London, England
The Barclays ATP World Tour Finals welcomed
its one millionth fan to The O2.
The Barclays ATP World Tour Finals today welcomed its 1 millionth fan through the doors of The O2 to watch the prestigious season finale. The attendance milestone was reached during the evening’s semi-final session, when a sold-out crowd of 17,800 people were on hand to watch Roger Federer and Andy Murray battle for a place in Monday’s final.
The Barclays ATP World Tour Finals moved to London in 2009. It was announced this week that the world’s largest indoor tennis tournament would remain at The O2 through 2015 and that Barclays had extended its title sponsorship through that period.
Brad Drewett, ATP Executive Chairman and President, said, "On behalf of the ATP, the players, and all of our event partners, I would like to thank the one million passionate tennis fans who have come through the gates at The O2 over the past four years to watch the best players in the world at the Barclays ATP World Tour Finals. We appreciate your incredible support and look forward to welcoming you back over the next three years."
Over the past 42 years, the tournament has been contested in 14 different world cities from Tokyo to New York to Lisbon to Sydney and most recently Shanghai, before moving to London. Many of the greatest names in the history of the sport have won this the prestigious title, including Vilas, Connors, McEnroe, Becker, Edberg, Agassi, Sampras, Federer and Djokovic.
Watched by more than 70 million viewers in 184 countries in 2011, the Barclays ATP World Tour Finals is the culmination of the men’s professional tennis season, with players competing all season long for valuable South African Airways ATP Rankings points in a bid to earn one of the eight coveted berths and a chance to win the season finale.
Roger w trakcie meczu z Marią przeszedł minimetamorfozę. Z przesączonego kompleksami faceta z połowy pierwszego seta przepoczwarzył się w zawodnika dość solidnego, by stłamsić samym tylko faktem odmiany swojego rywala. Jak zostało słusznie powiedziane - solidny Fedek robi z Andy'ego wiatrak niezależnie od tego, czy gra tenis natchniony jak przemówienia Jarosława, czy też tylko w miarę zwyczajne przebijanie. Dopiero w drugiej partii Szwajcar rozwinął się na tyle, że nawet pojedyncze ramy przestały drażnić i można je było zrzucić na karb ryzykownych wyborów, a nie zwyczajowego partolenia co drugiej piłki. Nowak niby wygląda dość solidnie, ale jeśli się go przyciśnie nietuzinkowym tenisem jak wczoraj Delpo w pierwszym secie, to Serb ma obłęd w oczach. Nie radzi sobie z kreatywnością przekraczającą jego percepcję oraz z siłą przekraczającą jego szybkość. Wczoraj mierzył się z tym drugim, mam nadzieję, że dziś posmakuje tego pierwszego.
Wujek Toni pisze:Dodatkowo warto mieć na względzie fakt, że pomimo mylącego lekko moim zdaniem stosunku H2H Dziadkowi bardzo Serb jako przeciwnik odpowiada. Nie ma tyle siły co Nadal, nie posiada upierdliwości i jednak pewnego urozmaicenia gry jak Ryży i jak na najlepszego returnującego na świecie w moim odczuciu jakoś rewelacyjnie podania Szwajcara nie czyta- nawet Berdych robi to lepiej. Należy też przecież pamiętać o różnicy wieku, która sięga praktycznie granic pokolenia, a i tak mimo to Novakowi nie udało się strzelić jakiejś serii przeciwko Fedowi.
Ja uważam właśnie, że jeżeli jakiś H2H jest tutaj mylący to ten pomiędzy Federerem, a Murrayem. Mimo, że Szwajcarowi zawsze nie najgorzej się grało z Nole, to jest on jednak dużo bardziej wymagającym i niewygodnym rywalem. Optymalny Fed ze Szkotem przegrywa niebywale rzadko, a z Novakiem zdarzyło mu się to już co najmniej kilka razy, w tym także w turniejach WS.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
DUN I LOVE pisze:
Ja uważam właśnie, że jeżeli jakiś H2H jest tutaj mylący to ten pomiędzy Federerem, a Murrayem. Mimo, że Szwajcarowi zawsze nie najgorzej się grało z Nole, to jest on jednak dużo bardziej wymagającym i niewygodnym rywalem. Optymalny Fed ze Szkotem przegrywa niebywale rzadko, a z Novakiem zdarzyło mu się to już co najmniej kilka razy, w tym także w turniejach WS.
Że co proszę?
Co do kwestii bycia bardziej wymagającym rywalem- niezwykle względna kwestia. Owszem być może dla Nadala wygodniej grać z Murkiem aniżeli mordować się z Nole- istnieje duża szansa, że ten pierwszy walnie serię niewytłumaczalnych błędów lub będzie grał piach przez dłuższe fragmenty spotkania bez jakiejś sensownej przyczyny, a do tego Rafa jest zawodnikiem absolutnie odpornym na grę kombinacyjną.
Nie podlega dyskusji, że Djoković to zawodnik najwyższej próby i przypuszczalnie trzeci co do wielkości zawodnik ostatnich dziesięciu lat. Niemniej ja przynajmniej twierdzę, że jest to najłatwiejszy dla Federera przeciwnik spośród ścisłej czołówki- o wiele bardziej obawiam się o Feda w meczach z Murray'em, Berdychem, nie wspominając o Nadalu.
Przeważnie jeśli Roker wtapia z Serbem to dlatego, że jest po prostu słabiej dysponowany, a Nole nie omieszka takich okoliczności przekuć na własną wiktorię. Natomiast tenisowo Szwajcarowi ten przeciwnik po prostu leży.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
DUN I LOVE pisze:Mimo, że Szwajcarowi zawsze nie najgorzej się grało z Nole, to jest on jednak dużo bardziej wymagającym i niewygodnym rywalem. Optymalny Fed ze Szkotem przegrywa niebywale rzadko, a z Novakiem zdarzyło mu się to już co najmniej kilka razy, w tym także w turniejach WS.
Wszystko prawda, tylko trzeba też wspomnieć, że w przeciwieństwie do rywalizacji Feda z Murrayem tu kluczową role przynajmniej w mojej opinii odgrywa nawierzchnia. Obecny Roger nie ma wielkich szans w meczach z Serbem na clayu, żeby wygrać z nim na hardzie musi zaprezentować świetną dyspozycje, z kolei na trawie i w hali ma jednak nad Djokovicem sporą przewagę i do zwycięstwa wystarcza tylko dobra gra. Przed półfinałem Wimbledonu spodziewałem się wygranej Szwajcara i dzisiaj jest podobnie, zakładam oczywiście, że festiwalu błędów rodem z finału Bazylei (2009?) nie będzie.
Dzisiejszy mecz zamierzam oglądać i będzie to drugi mecz w całości z tego WTF jaki obejrzę (wcześniej był Murray z Tsongą). Trochę brakowało czasu, trochę chęci, ale chyba wiele nie straciłem.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Dla mnie ta rywalizacja szkocko-szwajcarska kojarzy się nie z jakimś tam 9-10 w H2H, a z bezradnym, przestraszonym i zapłakanym Murkiem vide USO08, AO10, ostatni Wimbledon czy ich mecze na WTF (choćby to słynne 6-4 6-2 czy wczorajszy drugi set). Z kolei nie jest prawdą, że porażki Federera z Djokoviciem biorą się tylko ze słabszej formy tego pierwszego (bez jaj). Wystarczy przytoczyć choćby US Open 2011 czy ich spotkania w Australii (tak, wiem, zaraz zacznie się dopasowywanie formy do wyniku i wyjdzie, że tamten Federer to był dużo słabszy od choćby tego, co ogrywał Serba w Szanghaju jesienią 2011). Najgorsza w tych meczach między Federerem, a Djoko jest nieustanna wiara Serba w swoje szanse - on przegrywając 4-5* nie wyrzuci 4 returnów w aut, tylko zacznie grac swój najlepszy tenis. Wieczorem się zobaczy.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril