Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Kiefer pisze: ↑01 sie 2022, 12:27
Nie mam przekonania, czy Djokovic z Wimbla 2019 był trudniejszym rywalem od Murray 2012.
Praktycznie zawsze jest trudniejszym, kompletnie inna skala jeśli chodzi o jakość minięcia i przede wszystkim grę pod presją.
Tylko czy tak było podczas tego meczu? Jeśli bym miał wskazać różnicę, to przede wszystkim w nastawieniu samego Szwajcara, który przed samym Szkotem nie miał większych obaw, a Djokovic już wszedł mu dawno do głowy.
Oczywiście macie rację, że Federer poszedł mimo wszystko trochę na wariata po tym ataku do sieci, co tylko pokazuje jak fatalnie postąpił 7 lat później.
Kiefer pisze: ↑01 sie 2022, 12:39
Tylko czy tak było podczas tego meczu? Jeśli bym miał wskazać różnicę, to przede wszystkim w nastawieniu samego Szwajcara, który przed samym Szkotem nie miał większych obaw, a Djokovic już wszedł mu dawno do głowy.
Na pewno dużo dał od siebie Roger, ale Novak zachował zimną krew i pokazał swój najlepszy tenis przy kilku ważnych punktach - winnerów za wielu nie było, ale wymuszać błąd czy po prostu trzymać piłkę w korcie to też sztuka gdy trzeba wygrać istotną piłkę.
Pół na pół bym określił: Federer bał się wygrać i upadł mentalnie, ale Djokovic zagrał w najważniejszych momentach jakby nie zamierzał przegrać.
DUN I LOVE pisze: ↑01 sie 2022, 12:50
Tej pierwszej meczowej też szkoda. Return był bardzo dobry, ale myślę, że w każdym innym momencie meczu, by go odegrał w kort i mielibyśmy wymianę.
Pierwszy piłka w tym gemie też zawalona, niezły serwis i otwarty kort po returnie, a Roger wywala wyraźnie piłkę w out:
Łatwo to się analizuje wszystko z każdej strony oglądając po kilka razy hajlajtsy. Tam decydowały ułamki sekund. Dobry serwis, rywal pod presją broni mistrzowskiej piłki. Zaskoczenie nagłym pójściem do siatki wcale nie było tutaj złą opcją pod względem taktycznym. Djokovic minął? Tak. Mogła mu ręka zadrżeć i zepsuć? Również. Musiał zagrać bardzo dobry kąt z fh. W innym przypadku z narzędziami jakimi dysponuje Federer przy siatce byłoby po meczu.
Oczywiście, że było złą opcją, zważywszy na to, kto był po drugiej stronie siatki i w ogóle złym pomysłem z tej konkretnej piłki. Taktyka działa w otoczeniu różnych czynników, takich jak klasa sportowa przeciwnika, czy uwarunkowania sytuacyjne, a nie w oderwaniu od nich. Tak, decydowały sekundy, ale właśnie te sekundy kreują mentalnych mistrzów i oddzielają od zawodników słabszych pod tym względem. I zawsze o czymś świadczą, zwłaszcza kiedy są to kluczowe punkty meczu i zachowania u danego gracza powtarzające się.
Już nie mówiąc o tym, że tam były SAME złe zagrania i złe wybory - pierwsza meczowa (to najmniej, ale też), druga, kolejna przy równowadze i ta na przełamanie.
I know the pieces fit.
Spoiler:
MTT
W(5)
2025 (2): Adelajda, Barcelona; 2016 (1): Buenos Aires; 2015 (1): US Open; 2014 (1): Rio de Janeiro
F (7)
2017 (1): Queens; 2016 (3): Chennai, Quito, Houston; 2015 (2): Stambuł, Newport, 2013 (1): Brisbane
Jedna piłka przy której poszedł do siatki jest do usprawiedliwienia. Nie był to najgorszy wybór. Djokovic nie zawsze pod presją gra idealnie. Broniąc mistrzowskich piłek w finale szlema dwa razy popełnił podwójny błąd serwisowy. Mogło się udać, ale tym razem wyszło inaczej. Taki jest tenis.
LokalnyEkspert pisze: ↑01 sie 2022, 22:03
Nie był to najgorszy wybór.
To ciekaw jestem, jaki mógł być gorszy, chyba tylko oddanie na środek wystawki do skończenia i odwrócenie się plecami do całej akcji. Zresztą, tu nie chodzi tylko o tę piłkę (choć ta jest taktycznie najgłupsza), ale, jak już pisałem, o wszystkie od stanu 40-15. Oprócz moich postów, zresztą, powstawały inne ciekawe na ten temat, np. analiza Barty'ego dostępna tutaj: viewtopic.php?t=4221&start=3840. Przeczytaj i wyciągnij wnioski, bo jak na razie mocno lokalny z Ciebie ekspert, zgodnie z nickiem.
I know the pieces fit.
Spoiler:
MTT
W(5)
2025 (2): Adelajda, Barcelona; 2016 (1): Buenos Aires; 2015 (1): US Open; 2014 (1): Rio de Janeiro
F (7)
2017 (1): Queens; 2016 (3): Chennai, Quito, Houston; 2015 (2): Stambuł, Newport, 2013 (1): Brisbane
Można usprawiedliwić stresem i zmęczeniem, ale wykonanie było fatalne niestety, gdyby udało się zdobyć z tego punkt to byśmy pisali po prostu o szczęściu, bo Djokovic się zagotował i prostą piłkę wywalił. Najlepsze jest to, że jak ten feralny gem się skończył, to Federer nie zwiesił głowy (tak jak np. na USO 11), potrafił się zresetować i dalej cisnąć Serba będąc nawet blisko kolejnego przełamania, ale tam przy jednym z kluczowych punktów, kiedy Serb był przy sieci miał miejsce kolejny zły wybór Rodży.
Kiefer pisze: ↑02 sie 2022, 11:30
Można usprawiedliwić stresem i zmęczeniem, ale wykonanie było fatalne niestety, gdyby udało się zdobyć z tego punkt to byśmy pisali po prostu o szczęściu, bo Djokovic się zagotował i prostą piłkę wywalił.
Wykonanie fatalne i sam pomysł bardzo zły, bo z takiej martwej piłki, jaką posłał z returnu Djokovic bardzo trudno jest zaatakować wystarczająco głęboko, by przygotować naprawdę dobry atak i w miarę prostą do skończenia sytuację przy sieci.
Kiefer pisze: ↑02 sie 2022, 11:30 Najlepsze jest to, że jak ten feralny gem się skończył, to Federer nie zwiesił głowy (tak jak np. na USO 11), potrafił się zresetować i dalej cisnąć Serba będąc nawet blisko kolejnego przełamania, ale tam przy jednym z kluczowych punktów, kiedy Serb był przy sieci miał miejsce kolejny zły wybór Rodży.
Ja już pisałem, im Fed starszy, tym paradoksalnie większy jego lęk przed zwycięstwem, zwłaszcza w obliczu coraz potężniejszego naporu Djokovicia i świadomości tego, jak kluczowa jest każda taka rozgrywka. I przez to gotowość do walki duża, ale niestety i jeszcze większe przerażenie możliwością ostatecznego tryumfu. I oczywiście racja, punkt na BP przy 11-11 fatalnie rozegrany, sam miałem o nim pisać, ale mnie uprzedziłeś - świetny return RF po niełatwym serwisie, słaby wymuszony atak Djokovicia i oczywiście fatalne, bardzo sztywne (słowo klucz) minięcie prosto na rakietę ND.
I know the pieces fit.
Spoiler:
MTT
W(5)
2025 (2): Adelajda, Barcelona; 2016 (1): Buenos Aires; 2015 (1): US Open; 2014 (1): Rio de Janeiro
F (7)
2017 (1): Queens; 2016 (3): Chennai, Quito, Houston; 2015 (2): Stambuł, Newport, 2013 (1): Brisbane
LokalnyEkspert pisze: ↑01 sie 2022, 22:03
Jedna piłka przy której poszedł do siatki jest do usprawiedliwienia. Nie był to najgorszy wybór. Djokovic nie zawsze pod presją gra idealnie. Broniąc mistrzowskich piłek w finale szlema dwa razy popełnił podwójny błąd serwisowy. Mogło się udać, ale tym razem wyszło inaczej. Taki jest tenis.
Bo przy 40:30 to trzeba było na spokojnie odegrać kąśliwym slajsem a la Steffi Graf.
Nie wiem co wy ćpiecie, jeśli uważacie, że to nie jest dogodna piłka do ataku, zwłaszcza w takim momencie i przy takiej presji. Jedyne do czego można się doczepić to kierunek.
COA pisze: ↑02 sie 2022, 12:02Nie wiem co wy ćpiecie, jeśli uważacie, że to nie jest dogodna piłka do ataku, zwłaszcza w takim momencie i przy takiej presji. Jedyne do czego można się doczepić to kierunek.
W sumie tak sobie o tym myślę i gdybym umiał grać w tenisa, to też bym pewnie starał się skrócić punkt i liczyć na błąd rywala pod presją.
Nie kojarzę już dokładnie, ale chyba można też się przyczepić do podania, bo - o ile dobrze kojarzę sekwencje tego gema - tutaj zagrał bardzo bezpieczną jedynkę.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril