1. akapit - Pierwszy raz czytam o czymś takim. Tutaj na palcach jednej ręki możemy policzyć fanów Serba i nie znalazłem nigdzie postu odnośnie "chamskiego zachowania" Rafy. Wskażesz mi proszę gdzie czytałeś takie opinie?lake pisze:
I jeszcze jedno. Fani Novaka wskazują na mało elegancki gest Nadala przy wpadnięciu na siatkę Serba. Być może dla nich było to chwytanie się brzytwy przez tonącego. Nie wiem. Ale na tym etapie turnieju w takim meczu jest to dla mnie zrozumiałe.
Tym bardziej że dla mnie jako fana Rafy znamienne było co innego. Gdzie w piątym secie przy masie efektownych winnerów Nadala, podziały się tak znane oklaski Djokovica dla przeciwnika? Takich jak we wcześniejszych setach, czy takich jak w WTF 2012, w tie-breaku pierwszego seta z Rogerem? No gdzie? Ano nie było, ani oklasków ani towarzyszącego im uśmieszku i kciuka do góry. Czemu o tym piszę? Bo nie mogę się oprzeć wrażeniu że Serb pozwala sobie na takie gesty po pierwsze ,we wcześniejszych fragmentach meczu, po drugie gdy czuję, że ma go przynajmniej po względną kontrolą (we wspomnianym meczu z Fedem po tych oklaskach Novaka pomyślełem on i tak czuję że wygra tego seta) Tutaj, w piątym secie walczył tak samo o życie jak Rafa. W rezultacie nawet Domański i Celt zwrócili na to uwagę że Novak nie klaszcze przy jednej z akcji kiedy Serb został na środku kortu przekonany że zagrał winera, a dostał zabójczą kontrę w forhendowy narożnik. Czego to ta moja tyrada dowodzi? Że po pierwsze Novak też czuł, że może przegrać...
Czegoś nie rozumiem. Mamy ganić Djokovica za to, że w trakcie meczu za niektóre świetne uderzenia rywala oddaje mu szacunek w jaki sposób zdobył punkt? A czemu tego nie robił w 5. secie? Może od razu miał uklęknąć przed królem mączki i złożyć mu hołd przepraszając przy okazji, że zdobył te 2 sety? Nie widzę żadnej pogardy w "gestach" Novaka i na prawdę nie wiem jak można się do takiego czegoś przyczepiać.
Czuł, że może przegrać? No jasne, tak samo jak czuł to Rafael, że może tutaj przegrać po raz drugi. Widać to po meczowej piłce jaką ulgę odczuł Hiszpan.