US Open 2022

[Robertinho]

Im bliżej do tego meczu, w dodatku jeszcze po laniu jakie dostała Garcia, tym bardziej się obawiam, że może gładko zjechać Frances. Jak nie dziś w nocy, to w finale. Wybuch formy u gościa, który nic w seniorskim tenisie nie wygrał i od lat niemal wyłącznie zbiera baty, może się skończyć równie gwałtownie i niespodziewanie jak nastąpił.

Więc przy całej sympatii dla Amerykanina i zachwycie tym jak tu gra i czego dokonał, jednak faworytem może nie wyraźnym, ale zauważalnym Alcaraz i dużo bezpieczniejszą opcją na finał.

Co do pierwszego półfinały, czyżby dziś wszyscy byli bezpaństwowcami?

[DUN I LOVE]

Co do pierwszego półfinały, czyżby dziś wszyscy byli bezpaństwowcami?

Porażki Ruuda i Alcaraza dziś to jedyna opcja, żeby w najbliższy poniedziałek Rafael został liderem rankingu. Warto to wziąć pod uwagę i wziąć poważnie pod rozwagę orientację na Karena i Francesa.

[Nowitzki]

bezpaństwowiec. Może jakby to był drugi półfinał, a we wcześniejszym wygrał Hiszpan to kusiła by perspektywa bezpośredniej rywalizacji o tytuł i jedynkę. W takim przypadku jaki mamy mniejsze zło, czyli Kasztan.

[DUN I LOVE]

Obiektywnie patrząc bezpośedni mecz o #1 i to w finale WS to super sprawa, bez względu na stosunek do aktorów widowiska.

[Robertinho]

Co do pierwszego półfinały, czyżby dziś wszyscy byli bezpaństwowcami?

Porażki Ruuda i Alcaraza dziś to jedyna opcja, żeby w najbliższy poniedziałek Rafael został liderem rankingu. Warto to wziąć pod uwagę i wziąć poważnie pod rozwagę orientację na Karena i Francesa.

Komuś by to przeszkadzało/w ogóle obchodziło? Pytam poważnie, gość z 2 WS i połówką to raczej oczywisty nr 1 przynajmniej na pewien czas.

[DUN I LOVE]

Mi średnio, ranking od dłuższego czasu traktuję pobocznie, ale staram się szukać dodatkowe smaczki pod oglądanie.

[no-handed backhand]

Ja raczej drzemka od 20 do 1 i lecimy z tematem, a czy zostanę do końca to zależy od Franka.

No to będzie nas trzech, co najmniej.

Ma obowiązek wziąć to Smolasty, przy tak rozregulowanym celowniku Alcaraza.

[Kamileki]

Obiektywnie patrząc bezpośedni mecz o #1 i to w finale WS to super sprawa, bez względu na stosunek do aktorów widowiska.

No jeśli już ma być nowy lider ranking to niech weźmie tego szlema. Tzn. mowa o Alcarazie.

[Nowitzki]

Mi średnio, ranking od dłuższego czasu traktuję pobocznie, ale staram się szukać dodatkowe smaczki pod oglądanie.

To prawda, że smaczki dodają kolorytu aczkolwiek dobry mecz sam się obroni, a słabemu żadne smaczki nie pomogą. To jakby porównać ćwierćfinały Sinner-Alcaraz z Beret-Ruud.

[DUN I LOVE]

Ciekawe btw czy ten turniej nie napędzi rywalizacji Alcaraz vs Sinner i zwłaszcza samego Jannika do zrobienia kroku naprzód.

[Nowitzki]

Tę rywalizację myślę, że mamy już gwarantowaną, bo to nie pierwszy raz kiedy dają świetne widowisko. Mnie marzy się dorzucenie do tego jeszcze Tiafoe-Alcaraz.

[Kamileki]

Ja marzę o Hurkacz-Ruud.

[DUN I LOVE]

Ja marzę o Hurkacz-Ruud.

Wrzuć więc sobie wysokie światła z półfinału ostatniej Kanady.

[Rroggerr]

Im bliżej do tego meczu, w dodatku jeszcze po laniu jakie dostała Garcia, tym bardziej się obawiam, że może gładko zjechać Frances. Jak nie dziś w nocy, to w finale. Wybuch formy u gościa, który nic w seniorskim tenisie nie wygrał i od lat niemal wyłącznie zbiera baty, może się skończyć równie gwałtownie i niespodziewanie jak nastąpił.

Więc przy całej sympatii dla Amerykanina i zachwycie tym jak tu gra i czego dokonał, jednak faworytem może nie wyraźnym, ale zauważalnym Alcaraz i dużo bezpieczniejszą opcją na finał.

Ano, aczkolwiek może to być moment, gdzie forma tenisowa i ogólne usposobienie naszego czarnoskórego lekkoducha uniemożliwią w połączeniu takie zakończenie.

Byłoby miło, bo takiego półfinału na papierze dawno nie było.

Ciekawe btw czy ten turniej nie napędzi rywalizacji Alcaraz vs Sinner i zwłaszcza samego Jannika do zrobienia kroku naprzód.

Raczej za 7 lat przy jakimś 5-21 będziemy wspominać jak to Sinner na początku grał z Hiszpanem wyrównane epiki niż tu nawiąże się jakaś realna rywalizacja.

[DUN I LOVE]

Raczej za 7 lat przy jakimś 5-21 będziemy wspominać jak to Sinner na początku grał z Hiszpanem wyrównane epiki niż tu nawiąże się jakaś realna rywalizacja.

Widzę, że masz olbrzymie przekonanie, że będzie dominował Carlitos.

[Kamileki]

Myślę, że w punkt Rroggerr. Jeśli Jamnik nie poprawi choć trochę serwisu to w przyszłości będzie z niego wiatrak robił Carlitos. Ten maratoński mecz w USO może być mylący bo pomimo, że miał meczowe Włoch mogło (a nawet powinno) zakończyć się 3-1 w setach dla Hiszpana.

[Kiefer]

A co jeśli Alcaraz poprawi serwis, a jest co poprawiać?

[DUN I LOVE]

A co jeśli Alcaraz poprawi serwis, a jest co poprawiać?

Twoi Rafole wylądują na śmietniku historii.

[Rroggerr]

Widzę, że masz olbrzymie przekonanie, że będzie dominował Carlitos.

Broniłem potencjału Włocha gdy dostawało się mu u nas na forumq, ale obiektywnie Jannik ma po prostu przewagę tego roku-dwóch nad Carlosem, co wynika z metryki, i raczej dlatego na tym etapie jest jeszcze w stanie eksploatować słabości Hiszpana (brak ogrania na trawie, pewnie trochę głowa, brak regularności). Sam Włoch ma dziwny sezon, z jednej strony przegrał ze dwa przypadkowe mecze (z czego jeden to krecz z Cerundolo, gdy nie domagał), a z drugiej Umag i przegrane ćwiartki WS jako highlight sezonu to po prostu rozczarowanie, gdy Ruud (warto pamiętać, że on opuścił przez kontuzję Australię...) walczy o #1.

Gdyby wymazać nam z pamięci ostatnie trzy-cztery lata, usunąć numerki sprzed nazwisk zawodników i pokazać tegoroczne mecze Tiafoe z USO, to pewnie naszą reakcją byłoby: cholera, gra tak jak myśleliśmy, że będzie grać, ciekawe ile wygrał przez te ostatnie cztery lata. Rozbudził oczekiwania, nie tylko na ten turniej, bardzo ciekawe czy w ogóle może je dźwignąć.

[Kamileki]

A co jeśli Alcaraz poprawi serwis, a jest co poprawiać?

Lepiej żeby nie, jakaś rywalizacja byś musi.