Wimbledon 2013

Obrazek
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Mario pisze:Tym samym w niedziele skompletuje Klasycznego Wielkiego Szlema w dziedzinie nie obejrzanych finałów Szlema, bo jak już kiedyś wspomniałem, o ile Novaka i Andy'ego da się oglądać osobno, bo potrafią zagrać naprawdę ciekawe mecze, tak razem tworzą nudne widowiska, na które nie jestem w stanie patrzeć.
To widocznie widziałeś w swoim życiu mało meczów, skoro te między Djokoviciem i Murray'em nazywasz nudnymi i nie możesz na nie nawet patrzeć. Oczywiście, ich ostatni finał z Australii rozczarował (zwłaszcza w porównaniu do pojedynku, jaki stoczyli tam ze sobą rok wcześniej), ale to dlatego, że obaj wzmocnili wtedy trochę grę, co w połączeniu z nieco szybszą niż w poprzednim sezonie nawierzchnią przyczyniło się do większej ilości błędów. Poza tym pamiętaj, że w finałach wielkoszlemowych nie zawsze da się stworzyć wspaniałe widowisko. Jeśli chodzi o US Open 2012, pisałem już na ten temat wielokrotnie. Tamtym meczem rządził wiatr, którego Novak wręcz nienawidzi, ale i tak nie zabrakło w nim sporej dramaturgii, więc został on według mnie niesłusznie przez Was aż tak mocno skrytykowany. Ja tam lubię konfrontacje między tą dwójką. Porównałbym je do walki dwóch zaciekłych psów, o której mówił zresztą kiedyś sam Murray. Oni gryzą się, dopóki jeden z nich nie padnie. I nawet na Wimbledonie nie powinno być inaczej.

Murray wypadł w swoim ostatnim meczu lepiej od Djokovicia, ale trzeba też powiedzieć, że miał łatwiejszego rywala. Wczoraj zastanawiałem się nawet, co by było, gdyby Andy zmierzył się zamiast z Janowiczem z del Potro. Czy Szkot wytrzymałby wtedy tę presję wejścia do finału i bombardowanie ze strony Argentyńczyka, zwłaszcza że kilka miesięcy wcześniej przegrał z nim w Indian Wells?

W dzisiejszym finale chciałbym przełamania klątwy Wimbledonu przez Murray'a, ale na zwycięstwo Djokovicia też nie pogniewam się ani trochę.
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Wimbledon 2013

Post autor: filip.g »

Mario pisze: Tym samym w niedziele skompletuje Klasycznego Wielkiego Szlema w dziedzinie nie obejrzanych finałów Szlema, bo jak już kiedyś wspomniałem, o ile Novaka i Andy'ego da się oglądać osobno, bo potrafią zagrać naprawdę ciekawe mecze, tak razem tworzą nudne widowiska, na które nie jestem w stanie patrzeć.
Ja też uważam że ich mecze zazwyczaj są nudne i na kiepskim poziomie, ale dzisiejszy finał oglądam z nadzieją, że wreszcie zagrają jak na finał wielkoszlemowy przystało ;)
Advantage
Posty: 3151
Rejestracja: 07 lip 2013, 0:00

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Advantage »

Witam wszystkich forumowiczów :)

Nadeszła ta chwila i rozpoczął się finał tegorocznego Wimbledonu. Życzyłbym sobie i wszystkim Wam dobrego widowiska.

Oczywiście jestem po stronie faworyta gospodarzy. Tak więc GO ANDY!
Blue
Posty: 79
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:21

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Blue »

Nie wiem czy ktoś zauważył ale dzisiaj na stołku sędziowskim zasiada Mohamed Lahyani, bardzo znany i lubiany arbiter na kortach całego świata. Jest to jego pierwszy(!) finał wielkoszlemowy, w którym ma okazję wystąpić. Nie wiem dlaczego ATP tak długo z tym zwlekało. Mniej doświadczeni sędziowie mieli wcześniej szansę na nadzorowanie finałów Wielkiego Szlema.
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3914
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Pan Mohamed zawsze na propsie. Najładniej wymawiane "love" wśród sędziów tenisowych ATP.
Awatar użytkownika
jowy
Posty: 1368
Rejestracja: 04 wrz 2011, 18:45

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jowy »

Przecież to jest kompletnie subiektywna sprawa co kogo nudzi.

Dzisiejszy mecz stoi oczywiście na wysokim poziomie (choć oczywiście trochę błędów się pojawia). Generalnie jednak dla mnie jest to spotkanie nudnawe. Gra obydwu finalistów oparta jest na tym samym i wizualnie jest bardzo podobna i to wydaje mi się daje taki lekko nużący obraz.

Emocji jednak nie powinno brakować. Bardzo wyrównane spotkanie.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Lahyani występuje bardziej z ramienia ATP, a Wielkie Szlemy organizuje ITF (inna federacja). Nie znam się specjalnie na tych sprawach, ale żeby móc sędziować w WS-ach i Pucharze Davisa, potrzeba szczególnych uprawnień. Z wielkoszlemowych turniejów widzę Szweda co roku tylko na Wimbledonie.
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Juan »

Spotkanie jest nudne jak flaki z olejem, obaj serwują słabo, prawie wcale nie ma gry kątowej, okładają się głównie z końcowej linii bezpłciowymi i mało ryzykownymi balonikami. Goran wróć!
STAN THE MAN!
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

A dlaczego stosunkowo dużo wymian między Murray'em a Djokoviciem kończy się błędami (wymuszonymi lub nie)? Ano dlatego, że kiedy obaj posyłają sobie na sporej szybkości kilkanaście piłek pod końcową linię, to w końcu ktoś musi coś wyrzucić i tyle.

Jak zwykle rację ma Senior Tomaszewski - wymiany między tą dwójką tylko pozornie wydają się monotonne. Więc takie gadanie o meczu "nudnym jak flaki z olejem" to zbyt duże uproszczenie.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Po meczu z del Potro słusznie zachwycaliśmy się serwisem Djokovicia, ale już po pierwszym secie widać, że z finałowej dwójki skuteczniejszym podaniem dysponuje jednak Murray.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2013, 16:21 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Robertinho »

Mario pisze:Tym samym w niedziele skompletuje Klasycznego Wielkiego Szlema w dziedzinie nie obejrzanych finałów Szlema, bo jak już kiedyś wspomniałem, o ile Novaka i Andy'ego da się oglądać osobno, bo potrafią zagrać naprawdę ciekawe mecze, tak razem tworzą nudne widowiska, na które nie jestem w stanie patrzeć.
Miałem podobny plan, ale jako że kac nie pozwala mi podjąć żadnej innej niż leżenia przed telewizorem aktywności życiowej, to cierpię podwójne katusze. Tu nawet jest dużo fajnych zagrań i akcji, ale ogólnie z bólem się to ogląda.
Djoko prezentuje się na razie, jakby był mocno zmęczony życiem.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Juan »

Kilkanaście uderzeń pod końcową linię, statystycznie rzecz biorąc zawsze skończy sie błędem, jeśli ktoś nie zaproponuje nic nowego, nie zmieni rotacji albo chociaż nie zaskoczy kierunkiem. To w tym meczu ma miejsce sporadycznie, trudno się podniecać grą na przerzut w świątyni ofensywnego tenisa. Nawet biorąc pod uwagę trawę o szybkości nadodrzańskich szuwarów. Flaki z olejem. Poza tym wybacz, ale ja nie zamierzam doszukiwać się emocji w pozorach.
STAN THE MAN!
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Gra Djokovicia w ostatnich fragmentach potwierdza moje obserwacje z zeszłego sezonu - w meczach z kimś takim jak Murray Novak jest bezwzględnie zmuszony do podjęcia bardziej ryzykownej i agresywnej taktyki (a nawet wypraw do siatki), bo w walce pozycyjnej z głębi kortu przeważnie lepszy okazuje się Andy.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2013, 16:33 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kubecki
Posty: 778
Rejestracja: 24 lip 2011, 12:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Kubecki »

Żenujący Ci sędziowie dzisiaj.
MTT - tytuły (10)
2018 (1): Montpellier
2011 (1): US Open
2010 (2): Houston, Metz
2009 (3): Belgrad, Madryt, Stuttgart
2008 (3): Hamburg, Bangkok, Tokio
____________________
2013: Finał Wimbledonu
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Juan »

Obaj wygrali na razie tyle piłek pod siatką, co Kubot sam w pięciu gemach serwisowych :)
STAN THE MAN!
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re:

Post autor: jonathan »

Juan pisze:Obaj wygrali na razie tyle piłek pod siatką, co Kubot sam w pięciu gemach serwisowych :)
Pod siatką to możesz sobie co najwyżej leżeć. Ty i Karol Stopa, który od tylu lat popełnia wciąż ten sam błąd. PRZY siatce. Ucz się od Seniora Tomaszewskiego.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2013, 16:40 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Del Fed »

Mam nadzieję, że Djoko ogarnie bazę po bardzo niemrawym pierwszym secie. On stara się atakować, jak zredukuje błędy i ustabilizuje serwis wciąż ma dużo większe szanse u mnie.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

W ogóle w meczach Djokovicia z Murray'em te pierwsze sety są często dość niemrawe. To tylko taka "rozgrzewka" dla tych cyborgów. Przypomnijcie sobie półfinał AO 2012.
Awatar użytkownika
Juan
Posty: 228
Rejestracja: 01 sie 2011, 23:47
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Juan »

jonathan pisze:
Juan pisze:Obaj wygrali na razie tyle piłek pod siatką, co Kubot sam w pięciu gemach serwisowych :)
Pod siatką to możesz sobie co najwyżej leżeć. Ty i Karol Stopa, który od tylu lat popełnia wciąż ten sam błąd. PRZY siatce. Ucz się od Seniora Tomaszewskiego.

Oszczędziłbyś sobie z całą pewnością irytującego mentorstwa, gdybym rozpływał się w zachwytach nad wybitnym poziomem meczu. Ponieważ tego nie robię, pozwalasz sobie na mocno odbiegające od meritum wycieczki.

Tymczasem Nowak zmienił taktykę i postanowił przestać zabawy w liftowanie, z pożytkiem dla siebie i widowiska.
STAN THE MAN!
Awatar użytkownika
jowy
Posty: 1368
Rejestracja: 04 wrz 2011, 18:45

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jowy »

Piękna piłka Murray'a.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: no-handed backhand i 4 gości