Montreal 2013

Obrazek
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

DUN I LOVE pisze:Jonny, Robert miał na myśli 9 sierpnia. Dziś mamy 8 - jest po północy. :D

Dbam o swój interes. :D
Ale ja dobrze wiem, że masz wtedy urodziny. :P Tylko podejrzewam po prostu, że mecz Nadala z Janowiczem zostanie wyznaczony na sesję wieczorną, czyli u nas 9 sierpnia.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze:Ale ja dobrze wiem, że masz wtedy urodziny. :P Tylko podejrzewam po prostu, że mecz Nadala z Janowiczem zostanie wyznaczony na sesję wieczorną, czyli u nas 9 sierpnia.
Zorientowałem się po wysłaniu posta, że tak to sobie ułożyłeś.

Tylko Pablo Andujar może mi uratować MTT. Musi wygrać seta. :]
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

DUN I LOVE pisze:Tylko Pablo Andujar może mi uratować MTT. Musi wygrać seta. :]
Dobra, seta może, ale nie cały mecz bo mi ATP draw popsuje :P
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

przemusiowa pisze:
DUN I LOVE pisze:Tylko Pablo Andujar może mi uratować MTT. Musi wygrać seta. :]
Dobra, seta może, ale nie cały mecz bo mi ATP draw popsuje :P
Tak, tylko seta. Jak wygra dwa, to modlitwa o gemy del Potro.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

DUN I LOVE pisze:Tak, tylko seta. Jak wygra dwa, to modlitwa o gemy del Potro.
U mnie jeżeli wygra dwa, to jestem ugotowana :P Bo wybrałam że Davydenko wygra z Andujarem i Ferrerem :P

Pada deszcz w Montrealu.
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Montreal 2013

Post autor: Barty »

No kurczę, takiego Milosa to się ogląda z przyjemnością. Zapewne Delpo będzie lepiej mijał niż Misza, ale i tak agresywne nastawienie Kanadyjczyka to jedyny klucz do wykorzystania jego potencjału.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Montreal 2013

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze:
Robertinho pisze:Ta Twoja skromność. Naprawdę wielki będzie dopiero jutro.
Z biegiem czasu coraz mniej chcę o tym pamiętać, ale urodziny Rogera nieustannie mi o tym przypominają. Ty zresztą też, jak widać. :P
Nie chcę samotnie pełnić roli forumowego starca.
Do boju Jerzu! :o
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Ale czołk Dodiga, no w głowie się nie mieści. Idealnie wpisuje się Chorwat w charakter dzisiejszego zaplecza czołówki. Miał *4-1 i 30-0 w 3. secie, później 5-3*, a serwując na mecz popełnił 4 banalne UE, podobnie jak serwując na pozostanie w meczu przy *5-6. Do pewnego momentu miał del Potro w garści - Argentyńczyk sporo psuł, bardzo szczodrze rozdając prezenty. Ciekawe, czy był to po prostu słabszy mecz, czy jest to prośba o krótki odpoczynek przed Cincy/US Open. Jeżeli tak, to Raonic nie jest bez szans.

Dawidienko zrobił swoje, Bogo w sumie też. Ferrer poza turniejem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18133
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Montreal 2013

Post autor: jaccol55 »

Obrazek Obrazek Obrazek

Montreal - plan gier na czwartek:
  • Kort centralny, start o godz. 18:00.
    [4] Rafael Nadal (ESP) v [15] Jerzy Janowicz (POL)

    Nie przed godz. 20:00.
    Ernests Gulbis (LAT) v [2] Andy Murray (GBR)

    Nie przed godz. 00:00.
    [6] Juan Martin Del Potro (ARG) v [11] Milos Raonic (CAN)

    Nie przed godz. 02:00.
    [1] Novak Djoković (SRB) v Denis Istomin (UZB)
  • BN Kort, start o godz. 18:00.
    [Q] Marinko Matosevic (AUS) v Benoit Paire (FRA)
    [5] Tomas Berdych (CZE) v [WC] Vasek Pospisil (CAN)

    Nie przed godz. 21:00.
    Nikołaj Dawidienko (RUS) v [Q] Alex Bogomolov Jr. (RUS)

    Nie przed godz. 01:00.
    [9] Kei Nishikori (JPN) v [7] Richard Gasquet (FRA)
    [1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) v Andreas Seppi (ITA)/Michaił Jużny (RUS)
  • Kort 9, start o godz. 18:00.
    [8] Max Mirnyi (BLR)/Horia Tecau (ROU) v Mariusz Fyrstenberg (POL)/Marcin Matkowski (POL)
    Pablo Andujar (ESP)/Rafael Nadal (ESP) v [5] Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK)/Jean-Julien Rojer (NED)
    [4] Leander Paes (IND)/Radek Stepanek (CZE) v Colin Fleming (GBR)/Andy Murray (GBR)
    Grigor Dimitrov (BUL)/Philipp Kohlschreiber (GER) v [2] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP)
  • Kort 5, start o godz. 20:00.
    Dominic Inglot (GBR)/Jerzy Janowicz (POL) v [6] Robert Lindstedt (SWE)/Daniel Nestor (CAN)
    Tomas Berdych (CZE)/Michael Llodra (FRA) v [3] Alexander Peya (AUT)/Bruno Soares (BRA)

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Advantage
Posty: 3151
Rejestracja: 07 lip 2013, 0:00

Re: Montreal 2013

Post autor: Advantage »

Wyczekuję na Gulbisa z Murrayem, to powinno być dobre widowisko. Ernie lubi takie mecze, więc liczę że postawi twarde warunki. Oprócz tego Nadal - Janowicz, del Potro - Raonic i Nishikori - Gasquet.

Oglądał ktoś mecz Bogomolova z Ferrerem? Ten wynik mnie szczerze zaskoczył. I co się stało z Haasem?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Advantage pisze:I co się stało z Haasem?
Chyba stare kości nie wytrzymały natężenia startowego. Ponoć nic poważnego, ale już w Waszyngtonie dokuczał mu bark.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
vanvan
Posty: 10
Rejestracja: 08 sie 2013, 13:06

Re: Montreal 2013

Post autor: vanvan »

Witam, jestem nowy.

Czekam z niecierpliwością na mecz Janowicza z Nadalem. Dobrze że o 18, a nie w środku nocy. Dziwi mnie porażka Ferrera, numer 3 na świecie.
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4711
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Re: Montreal 2013

Post autor: Saboteur »

Nikt nic nie piszę, wyczuwalne napięcie przed meczem Fafy. :P
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

Dzisiaj nastawiam się przede wszystkim na mecz Nadala z Janowiczem (aż zdziwiłem się, że organizatorzy wyznaczyli go na tak wczesną porę). Jak wiadomo, będzie to pierwsze spotkanie między tą dwójką. Co prawda pisałem niedawno, że oczekuję niespodzianki ze strony Jerzego, ale teraz myślę sobie, że póki co Polak to jednak wymarzony rywal dla Rafy, bo jest utalentowany, zdeterminowany i młody. Zauważyłem, że na takie pojedynki cała najlepsza czwórka ostatnich lat koncentruje się od jakiegoś czasu podwójnie (oni nie chcą słyszeć na razie o żadnej zmianie warty). Więc na Hiszpanie siła Janowicza nie musi robić wcale żadnego wrażenia (Montreal odbywa się przecież na wolnej nawierzchni). Gdybym miał obstawiać wynik, powiedziałbym, że Jerzy przegra dziś trochę bardziej wyraźnie niż w Rzymie z Federerem, a poważniej powalczy w kolejnym meczu między nimi. Może wtedy pokusi się o zwycięstwo, bo raczej jeszcze nie teraz (chyba że JJ poprawi się zdecydowanie w stosunku do dwóch poprzednich rund i po raz kolejny sprawdzi się reguła, że spisuje się lepiej z przeciwnikami z czołówki niż z tymi mniej znanymi na bocznych kortach). Jednak w przypadku porażki nie będzie żadnego dramatu. Najważniejsze, żeby Janowicz zbierał niezbędne doświadczenie, które w przyszłości mogłoby pozwolić mu myśleć o pokonywaniu najlepszych na świecie.
grzes430 pisze:Ależ mi szkoda Franka. Przegrać mecz w Mastersie w swoim kraju z zawodnikiem, który ma gdzieś wynik tego spotkania, mający pretensje do całego świata to zawsze boli.
Ale jemu właśnie potwornie zależy - czasem tak bardzo, że się po prostu spala. On daje z siebie absolutnie wszystko (nawet jeśli sprawia wrażenie rozkojarzonego, zdemotywowanego itp.) i myślę, że są nawet takie mecze, po których czuje się całkowicie wypompowany psychicznie. Tobie może nie podobać się jego osobowość (grając z Danceviciem nie musiał zresztą zachowywać się tak, by zdobyć przychylność publiczności, bo nie miał na nią żadnych szans), a dla mnie Janowicz ma być taki, aby wygrywać - obojętnie jak. Jeśli nauczy się jeszcze lepiej przekuwać swój charakter w skuteczność na korcie, może zrobić wielką karierę.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2013, 17:12 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4711
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Odp: Montreal 2013

Post autor: Saboteur »

Zgadzam się w całej rozciągłości. Janowicz to nie jest typ który się spala psychicznie widząc rywala ze ścisłego topu i gra na 100%, ale czy to wystarczy?
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze:Dzisiaj nastawiam się przede wszystkim na mecz Nadala z Janowiczem (aż zdziwiłem się, że organizatorzy wyznaczyli go na tak wczesną porę).
Obaj mają dziś jeszcze spotkania deblowe do rozegrania. Murray podobnie, stąd ich mecze singlowe idą na pierwszy ogień.

Oglądałem oba spotkania Janowicza, widziałem też mecz Rafy. Dwa sety dla Rafy raczej. Janowicz czyni niesamowity progres, ale to cały czas nie jest jeszcze tenisista na wielkie zwycięstwa (luki doświadczeniu aż nadto wyraźne). Słabo w Kanadzie serwuje (przynajmniej za słabo na Nadala), a bardzo chaotyczna gra z głębi kortu to nie jest żadna odpowiedź na solidność Hiszpana.
vanvan pisze:Witam, jestem nowy.

Czekam z niecierpliwością na mecz Janowicza z Nadalem. Dobrze że o 18, a nie w środku nocy. Dziwi mnie porażka Ferrera, numer 3 na świecie.
Cześć.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Montreal 2013

Post autor: Del Fed »

Jeżeli Delpo odniósł 882 kontuzję ( tym razem pleców), to niech ten chłop naprawdę gra tylko w dużych turniejach i to nie wszystkich. Nawet stawiając opór na Wimbledonie Djokoviciowi rozegrał od Monte Carlo do turnieju przy SW 19, zaledwie 7 meczów, o ile poprawnie policzyłem, chyba że panikuje zawczasu już i poprawi mu się do dziś z serwisem.
Przewciwko konsekwentnie i agresywnie oraz grającemu Raonowi (no wreszcie to był poziom top 10 przeciwko Miszy) półśrodki nie pomogą, chyba że Milos wejdzie w tryb oszczędny - "mam tylko serwis, a i to nie zawsze", tak jak to było w ostatnich miesiącach.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Montreal 2013

Post autor: Del Fed »

Jeżeli Delpo odniósł 882 kontuzję ( tym razem pleców), to niech ten chłop naprawdę gra tylko w dużych turniejach i to nie wszystkich. Nawet stawiając opór na Wimbledonie Djokoviciowi rozegrał od Monte Carlo do turnieju przy SW 19, zaledwie 7 meczów, o ile poprawnie policzyłem, chyba że panikuje zawczasu już i poprawi mu się do dziś z serwisem.
Przewciwko konsekwentnie i agresywnie oraz grającemu Raonowi (no wreszcie to był poziom top 10 przeciwko Miszy) półśrodki nie pomogą, chyba że Milos wejdzie w tryb oszczędny - "mam tylko serwis, a i to nie zawsze", tak jak to było w ostatnich miesiącach.

PS. Janowicz z Wimbledońskiego meczu z Almagro ma grę, by zagrozić Rafie, ale raczej nie tym razem. Momentum trwa w Montrealu króko, I serwis relatywnie kiepsko funkcjonuje ( a to jest podstawa, do tego forhend erratyczny), więc jeżeli JJ nie poprawi się o 2 klasy w porównaniu z poprzednimi meczami, to spokojny mecz dla RN w stylu 6-4 6-4/6-3, czy coś.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

vanvan pisze:Dziwi mnie porażka Ferrera, numer 3 na świecie.
Mnie w ogóle zastanawia, dlaczego Ferrer gra zawsze tak słabo w tych letnich amerykańskich Mastersach i Indian Wells.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Tylko ja czuję tę nerwowość, bijącą od Jurka na początku?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości