Strona 19 z 44
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:41
autor: Barty
No tutaj to zdecydowanie przesadziłeś, Maciek. Liczba efektownych winnerów w jednym meczu nie powoduje, że ktoś jest lepszy. Na razie to dość daleko Kenin do Barty, mimo 1-1 w szlemach.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:44
autor: Kulfon bez moniki
Kiefer pisze: ↑07 paź 2020, 0:24
Ten turniej jest jaki jest, ale chyba mi nie napiszesz, że Osaka, Andrescu, Halep czy ostatnio ta Kenin to nie znacznie lepsze tenisistki od Radwańskiej? Jedynie ta Barty mi się jawi w ostatnim czasie jako dosyć przypadkowa triumfatorka.
Tylko co do Osaki mam pewność, że ona by Radwańską rutynowo paziowała. Halep ma lepszą karierę, bo doczekała się Szlemów (czemu się doczekała to chyba wiesz), ale w rywalizacji z Radwańską nie udowodniła że jest lepsza. Nie ma bardziej przypadkowej zwyciężczyni Szlema niż Andrescu.
Aż się sobie dziwię, że wdałem się w dyskusję o Radwańskiej, której nie znosiłem.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:46
autor: Piotrek
Zresztą symptomatyczne jest, że Kerber wygrała 3 Szlemy (jak to w ogóle brzmi

) między 2016 a 2018, mimo że w 2012 grala tak samo dobrze, vide masakra Woźniackiej w Stuttgarcie.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:47
autor: Kiefer
Możliwe, już tak na marginesie, to Barty mi chyba uwaliła piękny kupon właśnie z Kenin w semi ostatniego AO, sobie przypomniałem dlaczego nienawidzę.
Oczywiście, że Na Li i Stosur w peaku były lepsze od Agi.
Kulfon bez moniki pisze: ↑07 paź 2020, 0:44
Nie ma bardziej przypadkowej zwyciężczyni Szlema niż Andrescu.
Chyba jaja sobie robisz.
Piotrek pisze: ↑07 paź 2020, 0:46
Zresztą symptomatyczne jest, że Kerber wygrała 3 Szlemy (jak to w ogóle brzmi

) między 2016 a 2018, mimo że w 2012 grala tak samo dobrze, vide masakra Woźniackiej w Stuttgarcie.
Tak samo dobrze? To obejrz może ten finał AO z Sereną jeszcze raz, w 2012 to może po prostu wyszedł jej mecz i tyle. W 2016 zdecydowanie peak zrobiła, w 2018 jak Wimbl wygrała już nie grała tak dobrze, to na pewno.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:48
autor: Jacques D.
Kulfon bez moniki pisze: ↑07 paź 2020, 0:44
Nie ma bardziej przypadkowej zwyciężczyni Szlema niż Andrescu.
Zdecydowanie źle zrobiłem wchodząc na chwilę do tego wątku.

Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:48
autor: Mario
Panowie, może odpuśćcie już tę dyskusję, bo co post, to lepsze kwiatki idą i aż strach pomyśleć, do czego to doprowadzi.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:50
autor: SebastianK
Kiefer pisze: ↑07 paź 2020, 0:01
Pamiętajmy, że Isia ze swoją karierą się
idealnie wstrzeliła w kryzys touru, zaczęła by pięć lat wcześniej to mogłaby pomarzyć o takich osiągnięciach, jakie miała.
Swoją drogą w kontekście samej Rawdańskiej będzie to zabawne, jak Iga przy pierwszym podejściu dokona tego o co ta walczyła przez blisko 10 lat.
No ba.. a Serena największą przedstawicielką tego kryzysu. Dosłownie i w przenośni.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:51
autor: Barty
Może ktoś by Wojtka zacytował na potwierdzenie swojej opinii?
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:53
autor: Piotrek
Kiefer pisze: ↑07 paź 2020, 0:47
Tak samo dobrze? To obejrz może ten finał AO z Sereną jeszcze raz, w 2012 to może po prostu wyszedł jej mecz i tyle.
W 2012 to grała sztos w Paryżu, jeśli dobrze pamiętam to Robpal widział na żywo, poza Stuttgartem rozniosła Clijsters z dwoma gemami, pokonała Serenę w Cincinnati i grała w Turnieju Mistrzyń absolutny klasyk z Azarenką. W 2016 była chwilami tak samo dobra, ale wtedy było ciężej.
Zresztą sezon 2012 to był najlepszy moment w WTA od 2007, a może i 2005.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:55
autor: Federasta20
Idzie tak dobrze, że aż strach coś więcej napisać aby nie zapeszyć

Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:57
autor: Mario
Barty pisze: ↑07 paź 2020, 0:51
Może ktoś by Wojtka zacytował na potwierdzenie swojej opinii?
Mocne 9/10.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 0:59
autor: Kulfon bez moniki
Niech wróci i niech udowodni tą swoja dominacje z 2019 roku. Póki co dla mnie to tylko i wyłącznie wyskok, coś ala Ostapienko na Rolandzie. Drabinka na USO była żenująca, a z Sereną w finale miała majty pełne.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:01
autor: Mario
2 tygodnie wcześniej wygrała Kanadę, wcześniej IW. W ogóle miała jakieś chore procenty wygranych spotkań w 2019. Naprawdę nie warto, Kulfon.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:02
autor: Piotrek
Andreescu faktycznie wyskoczyła nagle, powygrywała ten 2019 i zniknęła. Ostatnio się zastanawiałem, czy tam cichego bana nie ma.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:03
autor: Kiefer
Piotrek pisze: ↑07 paź 2020, 0:53
Zresztą sezon 2012 to był najlepszy moment w WTA od 2007, a może i 2005.
Tutaj akurat muszę się zgodzić, bo był peak Azy, powrót Sharapovej, renesans Sereny, Radwańska swoją drogą też grała być może najlepiej w karierze. Jedyne co bolało, to pampers rywalek Sereny, zwłaszcza Sharapowej, jak wychodziły z nią na kort przez kilka kolejnych lat.
Co do Anderscu, to dajmy spokój, jest z niej szklanka, ale co grała w 2019, kiedy była zdrowa, to jej.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:06
autor: SebastianK
Piotrek pisze: ↑07 paź 2020, 1:02
Andreescu faktycznie wyskoczyła nagle, powygrywała ten 2019 i zniknęła. Ostatnio się zastanawiałem, czy tam cichego bana nie ma.
Miałaa problemy z kolanem, to taka dość istotna dla tenisistów część ciała.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:07
autor: Kiefer
SebastianK pisze: ↑07 paź 2020, 1:06
Piotrek pisze: ↑07 paź 2020, 1:02
Andreescu faktycznie wyskoczyła nagle, powygrywała ten 2019 i zniknęła. Ostatnio się zastanawiałem, czy tam cichego bana nie ma.
Miałaa problemy z kolanem, to taka dość istotna dla tenisistów część ciała.
Nadal od 15 lat już leczy.

Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:08
autor: Piotrek
Do tego Li się mieszała (świetny mecz z Clijsters w Melbourne), Kerber wchodziła na salony, Kvitova też zrobiła dwie połówki Szlema, Robson, Paszek i Barthel się pokazały.
Co do tego kolana Bianki, to ani widu, ani słychu poprawy, a ponad rok minął.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 1:11
autor: Kulfon bez moniki
Mario pisze: ↑07 paź 2020, 1:01
2 tygodnie wcześniej wygrała Kanadę, wcześniej IW. W ogóle miała jakieś chore procenty wygranych spotkań w 2019. Naprawdę nie warto, Kulfon.
Wiem co wygrała, i jak grała. Ale poziom jest jaki jest, więc dopóki nie udowodni na przestrzeni dłuższej niż 2-3 miesiące, czy jeden sezon betonowy że potrafi spokojnie robić chociaż te QF-SF ważnych imprez to pozostaje dla mnie całkowicie przypadkową zwyciężczynią WSa. Na tą chwilę ma wygrane USO, a poza tym nigdy nie przebrnęła drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego.
Re: Roland Garros 2020 (WTA)
: 07 paź 2020, 7:58
autor: CajraX
Robertinho pisze: ↑07 paź 2020, 0:19
Może zacznijmy od tego, że Radwańska przez całą karierę nie zagrała w WS takiego meczu jak ten z Halep, czyli zmiecenia głównej faworytki turnieju z kortu i to swoją grą. Przecież dobrze wiemy, gdzie jest podstawowa różnica i nie są to rywalki przede wszystkim.
I właśnie to jest zasadnicza różnica. Agę oglądało się niejako z przymusu i człowiek wiedział czego się można spodziewać po meczach z mocnymi zawodniczkami. Z Igą jest zupełnie inaczej i to jest inny poziom zaangażowania jako kibica. Bo wiem, że może wygrać z każdym. I oby tak było przez kolejne 10 lat.